filll - 24-08-2011, 13:25 Czyżby przesiadka do Gala? Mithrill - 24-08-2011, 17:48 Póki co, rozglądam się. Może będzie Gal, a jak nie... to znajdziemy coś ciekawego. Jest jeszcze opcja, że Lanc zostanie jako drugi wóz, ale to jest raczej mało prawdopodobne. m6riano - 24-08-2011, 18:25 bierz EA5W...;-) Mithrill - 27-08-2011, 23:10 Podskoczyłem dziś na Wawrzkowiznę. Nikt mnie nie poznał, było klawo! 
Przeszedłem się incognito, pooglądałem furki i musiałem uciekać do domu. Generalnie jestem rozczarowany małą różnorodnością. Nie widziałem żadnych EVO, mało Lanców CB0 (a C6 tylko jeden - mouseman'owy). Same Galanty, nudy! 
Ale przynajmniej dokładnie przyjrzałem się swojemu następnemu nabytkowi. Wiem już na 100%, że powinien być "czarny jak piekło"! 
Innej opcji nie widzę (na razie). robertdg - 28-08-2011, 12:10
Mithrill - 28-08-2011, 14:37 Dokładnie, już niebawem dołączę do tej bandy nudziarzy... 
Ale przynajmniej w swoim powiecie będę oryginalny, bo dość mam już widoku VW, Audi i BMW.
Tak... i zrobię sobie z niego taksówkę!
Nie no, nie potrzebuję kombi. Będzie EA5A... PS. Miś "zacampiony" na Wawrzkowiźnie: 
Uploaded with ImageShack.us Udało mi się usunąć większość pierdół, które ostatnio wyszły w Lancerze. Oleju na szczęście nie bierze, "mechanik" pokpił tylko montaż uszczelki i była wymagana poprawa. Auto znów jest niemal w pełnej formie. Została mi tylko sprawa filtru paliwa. Dziad tak mocno siedzi, że nie wiem jak to ruszyć... No i jeszcze jakiś rok nim pojeżdżę. Chyba, że w międzyczasie trafi się okazja na Avance. Mithrill - 03-09-2011, 17:31 Stwierdziłem, że jednak zrobię Lancerowi mechaniczną polerkę. Jestem na etapie zbierania specyfików, a dziś dokładnie umyłem, wyczyściłem i wstępnie wypolerowałem całą karoserię (ręcznie... masakra!). Wóz zrobił się troszkę mniej matowy... 
Przymierzę też to zawieszenie Vogtland (Zielu, no korci mnie ta paczka pod łóżkiem!). Zobaczymy jak się będzie prezentował. Jeśli będzie bardziej niż "OK", to zostawię te sprężyny i poszukam jakiejś używanej felgi. Póki co jest tak, jak było... czyli: 
Strasznie lubię robić mu zdjęcia. Przód ma fotogeniczny. Nie wiem co się będzie działo, jak kupię Galanta... 
Pictures uploaded with ImageShack.us idas - 03-09-2011, 20:21
A masz "wężykową" 14? Bez tego ani rusz przy zapieczonym filtrze. Co do polerki, gratuluję wytrwałości (i krzepy  ) ! Efekt super Niewiele różni się od polerki mechanicznej przy której ostatnio sam się męczyłem. W ogóle pięknie utrzymany lancer, szkoda zmieniać...
Mithrill - 03-09-2011, 21:18 Próbowałem zwykłymi kluczami płaskimi... no ale nie ma szans. Innych wynalazków nie posiadam, czyli będę musiał oddać w ręce sąsiada, ale to przy okazji kilku innych modyfikacji (żeby zrobić wszystko za jednym zamachem).
Hehe, nie wiem jak ja będę jutro ruszał rękami, ale na szczęście mam wolną niedzielę... Prawe ramie już daje o sobie znać.
Zdjęcie nie pokazuje wszystkiego. Zostały głębsze rysy, których jest mnóstwo! Mechaniczne polerowanie z nieco głębszą ingerencją jednak Lancera nie ominie. Niedługo się za to osobiście zabiorę, skoro do deejay'a mam za daleko (muszę się tylko podszkolić). A jakbym go tak dał sąsiadowi, żeby zlikwidował rysy i całe auto jeszcze raz prysnął bezbarwnym? Jest to dobra myśl, czy raczej science-fiction? Też jest mi go szkoda. Kiedy podszedł do mnie zainteresowany kupnem pan, jakoś nie miałem serca, żeby sprzedać Miśka. Coś mi się wydaje, że zostanie u mnie. Będzie ładnie wyglądał obok Galanta...
idas - 03-09-2011, 21:54
A po co? jeśli rysy masz na bezbarwnym to polerka się ich pozbędzie. Aby Bezbarwny Ci się trzymał musiałbyś zmatowić cały samochód wodnym papierem ściernym.
Powiem Ci, że to nic trudnego. Tylko z wodną fareclą to straszny bajzel się robi (ciężko później doczyścić różne zakamarki).
Też się tej chwili obawiam bo mnóstwo serca w mojego lanca włożyłem i chyba kupię nowe auto dopiero jak stać mnie będzie na utrzymanie dwóch
mystek - 03-09-2011, 22:58 znowu galant? eeee :/ <ziew> Mithrill - 03-09-2011, 23:12 Wygrzebałem w warsztacie jakąś starą polerkę oscylacyjną... 3 tyś. obrotów/min. Myślicie, że można jej użyć, czy raczej olać i kupić porządną polerkę z regulowanymi obrotami (ala szlifierka kątowa)? idas - 03-09-2011, 23:25 poczytaj tutaj: http://www.detailer.pl/bl...autor-davekg-3/
Prawda? kiedyś też chciałem galanta ale mi się odwidziała "naturalna forumowa ewolucja"
Zielu - 04-09-2011, 16:59 Mithrill, ze sprężynami to już jak uznasz, ale pamiętaj że w razie czego jestem na nie chętny i "mój ci on(e)"
Też się bawiłem ze swoim w ręczne polerowanie, wygląda bajecznie przy tym kolorze, żaden inny! Fakt że głębsze rysy ciężko usunąć, można próbować polerką el. ale nie zawsze to daje efekt...a przy tym bardzo uważaj żeby nie przypalić lakieru! Teoretycznie pomysł na przemalowanie auta samym bezbarwnym nie jest zły, ale zawsze się znajdzie kilka rys do podkładu, a wtedy co? Jeśli już malował bym całego od nowa, a w przypadku Twojego Lancera po katował samą polerką i powinno być dobrze. Co fabryczny lakier, to fabryczny
Pomyślał byś tez może o zalaniu go dobrymi woskami w profile, progi-lepiej zapobiegać niż leczyć
P.S. Zostań przy Lancerze, nie sprzedawaj go, jest super Wszędzie tylko te Galanty, błee...Ew. możesz się szarpnąć i mieć 2 auta
stary alfer - 04-09-2011, 18:15
|
||||||||||||||||||||||||
