Nasze Miśki - galant... czyli jak się wszedłem na minę i jak ją rozbrajam
robertdg - 26-02-2017, 04:33
eremita napisał/a: | Ja mam tak zrobione, od ponad dwóch lat wszystko ok | Może masz obejme ze stopniowana srednica, zgadywał nie bede, ale próbowałem tego rozwiazania i poprostu do pewnego zaliczyć go nie mogłem, to ze sie trzyma i wyglada solidnie to nie wszystko, skoro pod mocniejszym uchwytem reki czulem ze to jednak nie porzylega pełnym obszarem
areksz121 - 20-03-2017, 20:23
Ja w swoim to łączenie zregenerowałem dorabiając dwie blachy na wymiar nowej uszczelki, wspawane jak w oryginale i spokój. Bo chyba mowa o połączeniu skręcanym na 3 śruby? Ale fakt, drugi ori mało używany tłumik leży i czeka na montaż, ale to jak stary całkiem się rozleci :wink;
awas - 05-07-2017, 10:51
Kończąc temat pierdzącego tłumika sprzed pół roku wyjaśniam, że brzęczała przerdzewiała osłona termiczna katalizatora.
Teraz nowy problem... a w zasadzie dwa ale może są ze sobą połączone:
Po pierwsze od dłuższego czasu mimo wymienionych świec i przewodów przy ruszaniu na LPG potrafi mi strzelić w dolot (na niskich obrotach silnik co chwilę na ułamek sekundy przerywa). Druga sprawa, że na zimnym silniku na benzynie odpala ładnie ale wystarczy przygazować i zamiast się wkręcać, obroty bardzo spadają, silnik potrzebuje jakichś 2 minut żeby się nagrzać i wtedy jest ok. O co kaman?
Hugo - 05-07-2017, 13:08
awas napisał/a: | O co kaman? | Cewki i przewody zapłonowe sprawdzone?
awas - 28-08-2017, 14:37
No więc po dłuższym czasie, wymianie świec na nowe, fajkocewek na nowe (przewody wymieniałem z 1,5 roku temu) nadal to samo - przy ruszaniu czasem strzela, na niskich obrotach potrafi przerywać (zarówno na benzynie jak i LPG). Co mogę jeszcze sprawdzić?
|
|
|