Marcino - 22-10-2013, 21:03 Myślałem że bedzie dobrze ale jest kicha....Zacząłem ostrożnie dysze 2.0, po autokalibracji mnoznik w granicach 1.6, płaski, przejechałem sie niby ciągnie, spadki do 0,9bar, ale zielona mapka LPG nisko na długich czasach, czyli ubogo, muszę mnożnik bardzo do góry ciągnć więc... rozwierciłem na 2.2 i było by może i dobrze ale znowu mapa nisko na wysokicj czasach, ciągnę ją w górę a silnik dostaje coraz wiekszej czkawki, ciśnienie zaczyna znowu spadać do 0.75., jak przejdę zakres 3.5-4.5 tyś to znowu jedzie, ale z pełnym butem od 3.5tyś nie chce. Jedyny plus to piekną płynna praca na jałowym. Czemu na Valtekach tego nie obserwuje? Skoczy się tym że jutro skalibruje skok Valtekom i dalej w droge.. Czy to może być jednak reduktor? Owczar - 22-10-2013, 21:35
Większej bzdury dawno nie słyszałem.
Zerknij do tematu MKV co KME SILVER zrobił z jego katalizatorami.
Hmm, a to co? http://www.ac.com.pl/pl/produkt/362/stag-300-isa2
Nie wiem co to Hahnah, może gość myli z Hanah Montanta 
Praktyka jedno, a tabelki drugie- gość powinien o tym wiedzieć. A gdzie mnożnik, ciśnienie reduktora? Przecież operuje 3 zmiennymi, a nie tylko jedną.
Z mnożnikiem około 1,6 - rewelka... W takim razie poproś tego Pana żeby reduktor pracował na nominalnym ciśnieniu przy mnożniku około 1 na tych czarnych wtryskiwaczach 
Jak chcesz to mam oscylogram z galanta V6 z goldem i haną zieloną. plecho1 - 23-10-2013, 05:46 Marcino, jednak wydaje mi się, że to reduktor nie daje rady albo jest coś nie tak w jego zasilenie gazem bo czy dysze optymalne czy za małe, to dużych spadków nie powinno być. Marcino - 23-10-2013, 07:56 plecho, też o tym myśle ze jednak jeszcze raz przejrze reduktor. Ale na początek sprawdzę może wielozawór w butli, Na forum lpg chłopaku rozpisali co i jak z reduktorami Landi renzo, moze powymieniam spręzynki aby zwiędkszyć jedo wydajność, ale najpierw musze mieć pewność że zasilanie jest ok. Spróbuje pożyczyć od kolegi inny reduktor bo ma jeden wiecej..:) i zobacze co się dzieje. Puki co zeby nie meczyć silnika wróciły poczciwe Valdemary..:) magisterek - 23-10-2013, 17:47 A może ktoś opisać czy widzi jakieś zmiany ( oczywiście na " minus " ) po montażu LPG w 2.5 V6 ?? I którą instalacje polecicie STAG czy BRC ? plecho1 - 23-10-2013, 20:28 Jeśli założysz dobrą instalację u dobrego fachowca, to żadnych negatywnych zmian nie zauważysz. Z tych dwóch polecam sterownik Staga a osobiście LPGTecha, równie ważna jest reszta podzespołów ale o tym możesz przeczytać na wcześniejszych stronach. Marcino - 30-10-2013, 09:58
I na 90% masz racje. Na starych Valtekach dzieje sie podobnie ale w mniejszym stopniu, co znaczy że reduktor nie wyrabia. Zajrzę do butli najpierw a pozniej zajme sie reduktorem:) . W normalnej jezdzie to nie przeszkadza.. ale jak sie chce poszaleć to...:) update 30.10..:) Czy ECU silnika może wprowadzać aż tak mocne korekty żeby mi ginęły wolne obroty na zimnym??? Tzn w garażu mam ciepło, przełanczanie na 20st wiec po kilku sekundach mam już na LPG, ale dziś bujal strasznie nisko obrotami normalnie jakby krokowiec przestał działać i nie podbijał. Rano więć odpiąłęm akumulator zeby skasować pamięc...... i po chwili podbił normalnie obroty na 1600 i schodził na dół - jak właczyłem klimę podbijał obroty. POjechałm do pracy na LPG beż zadnego uczenia i było idelanie. Tzn normalna jazda bo powyżej 4.500/rpm nie idzie płynnie na LPG. Wiem że klęka mi reduktor z 1.05 do 0.7bar a nawet moze niżej. POdnoszenie cienienia nie pomaga w IG1, podniosłem też cisninie na I stopniu podkładką i też nie pomogło jedynie zwiększyło wzrosty ciśneinia po cut-off. Po świętach testuje inny reduktor który jezdził e Sabie 9000 turbno 200kM i wyrabiał.... jedynie w zimie termicznie nie dał rady..:) Jak wyjeżdze butle sprawdze wielozawór i może miedz się gdzieś zagięła... w miedzyczasie chyba zrobie modyfikację mojego IG1 i zestaw naprwczy. Membramy wydają sie być znowu twarde. Ale czysciłem też: kopulkę i palec.... czy to może być przyczyną coś z zapłonem? .... ktoś pisał (chyba Tomek84) że po takim czyszczeniu można ponownie nie odpalić. Na PB jest wsztko ok.. czyściłem przepustnice.... ? Owczar - 30-10-2013, 10:17
Nie. Zastanawiam się jeszcze czy przypadkiem któryś z wtryskiwaczy (lub więcej) nie jest uszkodzony i czy nie zalewa silnika. Próbowałeś przełączać po jednym wtryskiwaczu? Nie wiem czy Twój stag ma taką opcję, ale spróbuj może pojedyńczo włączać wtryskiwacze i obserwować co będzie się działo. Masz ustawione jakieś korekty po temp? Marcino - 30-10-2013, 11:58 Sprzwdzałem wtryskiwacze, odłanczalem po jednym i nic się nie zmienia, jako że narazie mam Valteki wieć je sprawdziłem jaki mają skok, i ustawiłem wszytkie na 0.42mm, poprzednio było około 0.46. Problem jednak podobnych objawów jest jak założę Magic-jet, myślałem że to one są winne ale jednak nie. Normalnie nie jeżdzę agresywnie z pedałem w podłodze, więc tego nie odczuwam, jedank dziś rano padaczka obrotów mnie wkurzyła, i co dziwne po odpięciu aku wróciło do normy. Raczej Stag200 nie ma opcji korekty po temperaturze. Tak miałem na szybko mapki pokryte, dochodzi do zapętlania wtrysków przy max bucie, czego wczesniej nie było. A w sumie to dołożyłem tylko kompensację i 2x filt fazy lotnej. 
Owczar - 30-10-2013, 12:00 To na wladkach też masz teraz problem ze spadkiem ciśnienia? Marcino - 30-10-2013, 12:08 No włąsnie teraz też mam na Valdkach, i mnie to zastanawia dlaczego, reduktor wyglada na sprawny. Może problem z zasileniem reduktora... Owczar - 30-10-2013, 12:27 Masz zdjęcie jak to podłączyłeś ? Marcino - 30-10-2013, 12:36 Fotki nie mam, ale... Wyjście z reduktora, nastepnie trójnik Y 12mm, jedna linia ma czujnik temperatury LPG i ciśninienia, pozniej filtr - tak było zawsze- i do wtryskiwaczy, Druga linia filtr i do drugiego konca listwy wtryskiwaczy. Listwy oczywiście spięte. Teraz przybyło około 0.9m przewodu 12mm Semperit. Owczar - 30-10-2013, 13:18 Dziwne, że nagle zaczęły się spadki. Nie spadł przewód podciśnienia z reduktora? Marcino - 30-10-2013, 13:41
NIe, nawet go skóciłem wczoraj i ponownie naciągnąłęm. |
||||||||||||||||||||||
