Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. IV czyli REANIMACJA
koszmarek - 21-11-2011, 12:04
Jasia jak przechodził w miejscu niedozwolonym to cóż..
yalook - 21-11-2011, 12:28
koszmarek napisał/a: | Jasia jak przechodził w miejscu niedozwolonym to cóż.. | nie ważne gdzie przechodzisz, ważne byś miał oczy dookoła głowy....
nie wiem ile razy w życiu ja sam przechodziłem w miejscu niedozwolonym - pewnie wiele (każdemu się zdarza)..... Zacząłem przechodzić po pasach i zawsze na zielonym świetle dopiero jak zostałem tatusiem i trzeba było zacząć świecić przykładem. Ale nawet jak mam zielone i jestem w miejscu teoretycznie bezpiecznym to i tak trzy razy się upewniam czy nie jedzie akurat jakiś narwany kierowca
koszmarek - 21-11-2011, 12:40
czy chodzi nam nadal o http://warszawa.gazeta.pl...ne_centrum.html ten wypadek? Jak widać są barierki i z tego co pamiętam, są ciągłe.. skąd pomysl, żeby przełazić przez barierki ?
yalook - 21-11-2011, 14:01
Ciociu Koszmarek - ja się tylko sugerowałem stwierdzeniem że przechodził w miejscu niedozwolonym - nie czytalem artykułu. Nadal jednak uważam, że gdyby dokładnie się rozejrzał to dalej by żył. poza tym mnóstwo osób ginie - niestety - także na przejściach dla pieszych.
tak czy inaczej - zginął człowiek. [*]
koszmarek - 21-11-2011, 14:58
yalook napisał/a: | sugerowałem stwierdzeniem że przechodził w miejscu niedozwolonym |
Fakt, mogłam to doprecyzować, przepraszam
yalook napisał/a: | tak czy inaczej - zginął człowiek. [*] |
No i trauma dla kierowcy
Morfi - 21-11-2011, 15:35
koszmarek napisał/a: | trauma dla kierowcy | własnie to jest najgorsze w takich wypadkach.
Współczuje kierowcy.
yalook - 21-11-2011, 16:32
koszmarek napisał/a: | Fakt, mogłam to doprecyzować, przepraszam | no problem
[ Dodano: 21-11-2011, 16:34 ]
Morfi napisał/a: | Współczuje kierowcy. | ja też - nie chciałbym być na jego miejscu
Yoshiko - 21-11-2011, 20:23
... że mi pralka odmówiła posłuszeństwa normalnie przestało jej się chcieć wirować ...
stary alfer - 21-11-2011, 20:24
Yoshiko napisał/a: | normalnie przestało jej się chcieć wirować |
silnik...?
Yoshiko - 21-11-2011, 20:31
stary alfer napisał/a: | Yoshiko napisał/a:
normalnie przestało jej się chcieć wirować
silnik...? |
ale pierze i płucze zdarza jej się w czasie prania od czasu do czasu przysnąć ( tzn coś tam bzyczy bęben ni drgnie) a potem normalnie działa no i nie może się rozpędzić do wirowania tylko się buja
a taka była fajna
stary alfer - 21-11-2011, 20:32
Miałem dokładnie tak samo.
Po wymianie silnika ożyła.
U mnie był to koszt 200 zł.
Zadzwoń do tego swojego znajomego. Próbówką potwierdzi usterkę.
Yoshiko - 21-11-2011, 20:35
Cytat: | Po wymianie silnika ożyła.
U mnie był to koszt 200 zł.
|
koszt z dojazdem? bo nie wiem czy warto inwestować
jacek11 - 21-11-2011, 21:50
Yoshiko napisał/a: | koszt z dojazdem? bo nie wiem czy warto inwestować |
może wystarczy aparat zapłonowy wymienić,albo panewki?
Yoshiko - 21-11-2011, 22:29
jacek11 napisał/a: | Yoshiko napisał/a:
koszt z dojazdem? bo nie wiem czy warto inwestować
może wystarczy aparat zapłonowy wymienić,albo panewki? |
taaa może to może tamto a człowiek by chciał zaoszczędzić
barthez2183 - 22-11-2011, 00:02
Yoshiko, a stosowałaś Calgon?
Sorki, nie mogłem się powstrzymać
|
|
|