Off Topic - Chcę powiedzieć, że... część IX REKOMBINACJA
jacek11 - 27-12-2024, 15:42
joujoujou napisał/a: | I nie rozpatrywałbym tego w kategoriach stać/nie stać. Dlaczego? Bo za te 80 zeta to nawet do pełna nie nalejesz, czy też nie spędzisz wieczoru gdzieś na mieście, czyli to raczej kwestia priorytetów. |
Zastanawiam się, czy jeździłbyś na taką myjnię, i płacił 80 oiro. Już dawno się przyzwyczaiłeś do innego życia, i musiałbyś pomieszkać w polsce i popracować tutaj, i wtedy realnie mógłbyś to ocenić. Wiem, bo przerobiłem ten schemat, i nie radzę nikomu wracać, bo nie jest lekko się przyzwyczaić.
Osobiście jeśli mam wybrać mycie auta, albo bilety dla syna na busa, to chyba sprawa jest jasna. Bilety tygodniowo to koszt ok. 40 zł, więc chłop pojeździ ze dwa tygodnie za takie mycie.
Ja wiem, że są ludzie których stać na takie mycie, ale większość z nas jednak zastanawia się na co wydać ciężko zarobione monety.
Bzyk_R1 - 27-12-2024, 16:49
Ja się zgadzam z Jackiem. Mimo że mógłbym sobie co jakiś czas pozwolić na takie 80pln to jest to już kwota która skutecznie zachęci mnie do mycia samemu. Wiadomo że za wiele za to nie kupisz ale wydać tyle na coś co można zrobić na własnym podwórku bez żadnego trudu to trochę mija się z moim planem. Za 80 PLN zjem 3 dobre burgery w Pińczowie i przynajmniej poczuje to. To tylko taki przykład ale zawsze kieruję się zasadą że mogę zapłacić za coś czego nie potrafię i ktoś to za mnie zrobi. Wtedy pieniądze wydają się być prawidłowo wydane.
joujoujou - 27-12-2024, 23:04
jacek11 napisał/a: | czy jeździłbyś na taką myjnię | Oczywiście że nie, co wprawdzie nie bezpośrednio, ale w poprzednim poście zaznaczyłem, wspominając o zdzierstwie. jacek11 napisał/a: | musiałbyś pomieszkać w polsce i popracować tutaj | Pomieszkiwałem lat 35, pracowałem ponad 15. I powiem Ci jedno - tu samochód po 2 tygodniach jeżdżenia jest brudniejszy niż był w PL po 3 miesiącach, więc tak, jestem w stanie realnie to ocenić i porównać koszta pomimo oczywistych różnic w zarobkach. I nie, nawet nie myślę o rozważeniu powrotu. Superdobrze nie jest, ale z całą pewnością byłoby dużo gorzej gdybym w PL został.
Nie wiem, może po prostu się już aż tak starzeję, że nie mam ochoty zajmować się takimi pierdółkami sam, wolę dać pracę innym, chociaż z drugiej strony w PL też tak robiłem - pomimo że byłem w stanie sam robić takie rzeczy jak hamulce czy układ przeniesienia napędu w swoim aucie to jeździłem do genialnego staruszka pana Stasia (pewnie chłop już nie żyje) któremu cała robota zajmowała tyle że szybciej mi było pojechać, dać mu zrobić i wrócić niż jakbym sam miał grzebać. A miałem swój garaż z kanałem, więc było 100x łatwiej niż tutaj. I pan Stasio skóry nie zdzierał, pomimo że z tego warsztatu żył. No i jakby nie patrzeć, stara maksyma "czas to pieniądz" się nie zdezaktualizowała.
[ Dodano: 28-12-2024, 07:21 ]
I dzień dobry w czwarty dzień świąt!
tościk - 28-12-2024, 09:01
Krzyzak napisał/a: | joujoujou napisał/a:
szacun dla wszystkich którym się chce samodzielnie
5zł = 5 minut - tyle raz na 2 miesiące można poświęcić |
O widzisz... u mnie to jest już skrócone do 45 sekund za 1 zł.
A najbliżej siebie mam taką myjnię, że nawet jak wrzucisz więcej kasy, żeby na przykład 5 minut w spokoju lancą machać, to i tak co minutę musisz do panelu biegać, bo program rozłącza i musisz go jeszcze raz zakliknąć. A sekundy lecą
I ja też nie myję auta co 3 dni, zazwyczaj raz na miesiąc albo dwa.
A biorąc pod uwagę cyrki na tych myjniach samoobsługowych
(to że raz piana nie działa, innym razem lanca do spłukiwania, że automat kasę połknie ale nie policzy, albo że terminal na kartę nie łączy, albo że akurat jak jesteś po przekątnej, to się program rozłącza i trzeba biegać),
to już po to, żeby się nie męczyć i nie denerwować, wolę jechać tam, gdzie mi umyją.
Tym bardziej, że mam myjnię o połowę tańszą, niż podał Jacek.
No i u mnie za 40 zł to się zje jednego dobrego burgera, ale jeszcze trzeba po niego do Łodzi podjechać (o ile się miejscówka nie zepsuła, bo już tam chyba z rok nie byłem )
jacek11 - 28-12-2024, 10:12
Całkiem zapomniałem, że wczoraj po raz dwunasty powinienem ogłosić łikend
Krzyzak - 28-12-2024, 19:52
joujoujou napisał/a: | pan Stasio skóry nie zdzierał, pomimo że z tego warsztatu żył | od paru lat w Polsce jest to nieaktualne - teraz mechanicy mają takie stawki, że naprawdę trzeba wszelkie usterki kalkulować w budżet
chyba w lutym 2023 byłem u kumpla, gdzie zmieniałem olej w maździe od lat, znamy się lat kilkanaście, razem robiliśmy jakieś Mitsubishi, jak się jemu nawinęło - ale teraz już nie jesteśmy w takiej komitywie jak dawniej i właśnie w tym lutym zapłaciłem za samą wymianę oleju 100zł
generalnie terminy i ceny za rbh to obecnie poszły w kosmos - w porównaniu do średniej pensji
a ja zwyczajnie - nie lubię czekać, lubię mieć zrobione dobrze i do tego tanio a najbardziej lubię satysfakcję z wykonanej pracy
jako bonus mam czyste auto a nie kierownicę, pasy, lewarek i klamki uwalone smarem...
joujoujou - 28-12-2024, 21:43
Krzyzak napisał/a: | za samą wymianę oleju 100zł | Czyli podobnie jak tutaj - po znajomości za wymianę oleju (z moim olejem i filtrem) zapłaciłem 60 euro. Znam też te ceny bez "znajomości" - wymiana (robocizna) - 80 euro, wymiana (robocizna + materiały) - 120.
To akurat prawie zawsze robię sam, raz jeden musiałem zlecić mechanikowi, bo korzonki mnie tak dopadły, że zapomnij.
Po kursie nie przeliczam, bo większy sens ma przeliczanie siły nabywczej zarobków (w uproszczeniu).
Krzyzak napisał/a: | kierownicę, pasy, lewarek i klamki uwalone smarem | Pijesz do zwyczajów jakiegoś mechanika/warsztatu? Tutaj tego nie uświadczysz. Plastikowy kondon na kierownicę, lewarek, takiż pokrowiec na fotel, tekturowe korytko na podłogę, a znam tu takie jedno miejsce gdzie jeszcze okrywają błotniki i przód/grill gdy mech musi pod maską nurkować.
jacek11 - 29-12-2024, 11:19
joujoujou napisał/a: | Plastikowy kondon na kierownicę, lewarek, takiż pokrowiec na fotel, tekturowe korytko na podłogę, a znam tu takie jedno miejsce gdzie jeszcze okrywają błotniki i przód/grill gdy mech musi pod maską nurkować. |
Myślę, że każdy szanujący się warsztat mechaniczny posiada tego typu zabezpieczenia. Sam na własne potrzeby mam taki komplet, może po za prezerwatywą na lewarek.
Inna kwestia, to czy mechanik tego używa
Teraz proponuję niedzielną
Bzyk_R1 - 29-12-2024, 11:53
Ja też mam pewien dyskomfort czasami jak mechanik jest dobry ale brudas. A dyspenser do strecza kosztuje 10pln a rolka folii 2,50. Ofoliowanie tym kiery i lewarka zajmuje 10 sekund ale po co, przy czym wystarczy pewnie na 100 aut.
Okrywanie błotników i grilla to powinna być reguła, przecież te miejsca są godzinami szorowane ubraniem mechanika a co jest w ubraniu chyba nie trzeba pisać. No i różne rzeczy mogą wypaść i obić auto przy pracy.
Krzyzak - 29-12-2024, 17:27
Wczoraj oglądałem film jak 2 mechaników i do tego mega znający się na rzeczy, wymieniają sprzęgła w DQ200. Niby kierownica zafoliowana, ale podczas jazdy próbnej brudne paluchy i tak wysmarowały ją od środka...
Ja tak dawno nie zostawiałem auta, że już nawet nie wiem jak to wygląda. W ASO, gdzie oddawałem Leona czy Dacię to zakładają folie na fotel, lewarek i kierownicę. Ale już klamka nie ma osłony, przełączniki też...
robertdg - 29-12-2024, 20:07
Krzyzak napisał/a: | od paru lat w Polsce jest to nieaktualne - teraz mechanicy mają takie stawki, że naprawdę trzeba wszelkie usterki kalkulować w budżet
chyba w lutym 2023 byłem u kumpla, gdzie zmieniałem olej w maździe od lat, znamy się lat kilkanaście, razem robiliśmy jakieś Mitsubishi, jak się jemu nawinęło - ale teraz już nie jesteśmy w takiej komitywie jak dawniej i właśnie w tym lutym zapłaciłem za samą wymianę oleju 100zł | Kurka Panie, kiedyś jak mi kolega mówił że za 100 to on nie otwiera bramy(wtedy wydawało się to zatrważające) bo sie nie opłaca, tak od 4 lat stawka ta wzrosła do banknotu reprezentującego Zygmunta I Starego, a byle jaka diagnoza plus jakas konsultacja, to Sobieski musi z portfela wyskoczyc.
No ale co się dziwić, Panstwo ma wydatki jakby prowadziło własna wojne, u koryta nie liczą się z nikim, jak 2 lata temu przy....kręcili cenami energi to nie wiedzieli ile brać, w ciągu 4 lat ogólem koszty prowadzenia działalności wzrozły conajmniej dwukrotnie.
O ile ktos kto ma spora firme, spólke, etc jest w stanie finansowac kreatywna ksiegowosc aby ograniczac koszty, o tyle robaczki na JDG, B2B, etc to krwawica(zywiciele) narodu
joujoujou - 30-12-2024, 09:39
Dzień dobry w szósty dzień świąt. Bez narzekania na cokolwiek poza nadszarpniętym zdrowiem.
jacek11 - 30-12-2024, 09:53
joujoujou, Kiedyś z kumplami gadało się o dupach, a teraz temat przewodni, to to, co dzisiaj rano bolało
Jedziemy z bez narzekania
Bzyk_R1 - 30-12-2024, 17:22
Możemy pogadać o dupach.
joujoujou - 30-12-2024, 17:43
W sumie możemy, dupa akurat mnie nie boli.
|
|
|