KucharZ - 23-11-2013, 21:57 Pomimo nieestetycznego wyglądu jakim nadal galant dysponuje, wczoraj i dzisiaj etapami otrzymywał konserwacje. Prace wczorajsze polegały na demontażu przeszkadzających elementów czyszczeniu wszystkiego co możliwe oraz zalanie podkładem epoksydowym. 
Galant miał całą noc na wysuszenie się, aby następnego dnia został okryty w newralgicznych miejscach i zalany konserwacją w każdym możliwym zakamarku. 
No i oczywiście Bartek był wykonawcą całego zamieszania. Ja ze swojej strony co mogłem to pomogłem. A pracował na takich środkach 
KucharZ - 28-01-2014, 21:29 Uuu dawno nie było  , ale co się dziwić nic też się nie dzieje i narazie nie ma warunków na pracę przy aucie.
Wczoraj tylko, z racji konieczności, nabyłem nowy akumulator. Poprzedni przestał domagać przy niższej temperaturze. Nie wiem ile wytrzymał, podejżewam że conajmniej 6 lat, bo raczej był kupiony przed sprowadzeniem do kraju, a napewno nie kupowałem go ja. Szczerze, to wczoraj go pierwszy raz na oczy w całości zobaczyłem 
 
Zakupiony i założony został: Exide Premium 64Ah 640A 
KucharZ - 15-10-2014, 15:53 Galant spisuje się bardzo dobrze, stąd brak aktualności w temacie. Przecież nikt nie bedzie czytał o zatankowaniu czy umyciu auta i tak w koło .
Dopiero ostatnio wyszły na jaw małe usterki. Na początek zrobiło się zimno pod maską. Tz silnik się grzał po przejechaniu ponad 3-4km. Więc wybrałem się na zakupy i o to co kupiłem przy okazji: 
- Szampon taki bo była promocja, zobaczymy jak się będzie spisywał - Termostat Tama ( już został wymieniony) - Oring aparatu zapłonowego leci tam dość mocno - 2 spinki do mocowania wlotu powietrza przy pasie przednim. W między czasie, gdzieś tam wpadło mydło Avel, którym narazie udało się wyczyścić fotel kierowcy. Do tego koncentrat do prania tapicerki CARVALET i udało się wyprać bagażnik. Co prawda ręcznie, ale efekt jest. Szkoda że nie mam odkurzacza piorącego pewnie by było jeszcze lepiej. Kupione zostało również czernidło do opon CARVALET jakieś super trwałe. Z tego akurat jeszcze nie korzystałem, bo żona zakosiła do swojego autka. Z obserwacji wynika, że trzyma około 1,5 miesiąca, więc jak dla mnie przyzwoicie. Ogólnie Galant spisuje się bardzo dobrze, choć w niedługim czasie musze zakupić wahacze ze śrubami do ustawiania zbieżności, bo moje nie były ruszane odkąd mam to, auto więc raczej się nie odkręcą. KucharZ - 16-11-2014, 13:55 Dzisiaj zabrałem się do gala z zamiarem wymiany żarówki, ponieważ zakupiłem nowe ( o tym za chwilę) niestety przy wyjmowaniu spalonej, urwałem uchwyt od soczewki, o takie coś: 
i niestety wymiana żarówki skończyła się, wymianą lamp na zwykłe. Teraz trzeba poszukać drugiej soczewki. Wracając do tematu żarówek zakupiłem: 
Założyłem te 120%. Drugie zostawiłem na zapas. Dlaczego takie? Po prostu szukam w miarę dobrych żarówek (GE co prawda zwykłe, ale w Colcie latały 3 lata bez wymiany), będących ogólnie dostępnych, a te można kupić w TESCO. Do tego ostatnio zostało zakupione i czeka na wymianę: 
WF Wagon - 02-07-2018, 12:58 [quote="KucharZ"]Autko prawdopodobnie naprawione  .
w jaki sposób? co było przyczyną? Krzyzak - 03-07-2018, 11:00
 - bez cieniutkiego flexa, ciąłem brzeszczotem przez 2 godziny... i to tylko 1 wahacz, jedno miesce (od łba mimośrodu)
Marcino - 03-07-2018, 11:26 Temat z 2014 r.... panowie wyderka - 03-07-2018, 16:44 WF Wagon 
 
|
||||||||
