Trik - 02-04-2011, 22:14 Z tego co widziałem to klocki nie mają kabelków ino blaszki. Ale może jest coś innego. Np w Samarce zapalała mi się kontrolka hamulca postojowego jak opadł poziom płynu hamulcowego spowodowany zanikiem klocków albo zanikiem płynu. W korku był pływak połączony przewodem z centralą znaczy z deską rozdzielcza, Po wymianie klocków wracało do normy. tomekrvf - 06-04-2011, 14:48
Tak jak to opisano w instrukcji obsługi samochodu, będziesz słyszał pisk "akustycznych czujników zużycia klocków". Dodatkowo może zapalić się kontrolka od niskiego poziomu płynu hamulcowego. michaello - 07-04-2011, 09:05 Podczas zmiany opon na letnie zauwazylem ze moje klocki TRW, ktore wymienilem niecaly rok temu i przejechalem na nich raptem 12 tys km. juz sie koncza. (cirka ebalt zostalo 1/3) Troche chyba za szybko. Prawda jest, ze nie jezdze moze jak emeryt jednak spodziewalem sie co najmniej drugie tyle przebiegu. krzychu - 07-04-2011, 09:12 Ja mam chyba te same klocki i pomykam już 35 tys km na nich i chyba się jeszcze nie kończą. Więc wszystko zależy od tego ile i jak się używa hamulca. jaca71 - 07-04-2011, 10:03 michaello, Ty no popatrz  A ja na oryginałach prawie 50k km zrobiłem i nie zamierzam jeszcze zmieniać 
michaello - 07-04-2011, 10:21
Ech... jaki ten swiat niesprawiedliwy 
jaca71 - 07-04-2011, 10:45 michaello, A najlepsze jest to że najbardziej zużywa hamulce gości z mazowieckich równin a najmniej kolesie z "gór". Z domu do pracy mam ponad 5km z góry. W innych kierunkach cały czas z górki - pod górkę, do tego kręte, wąskie dróżki. Na dodatek sporo kilometrów z napisanych przeze mnie zrobiła zona, która w hamowanie silnikiem się nie bawi i do zwalniania używa hamulca. Dlatego nie potrafię sobie wyobrazić stylu jazdy, który zarzyna klocki w 12 tysięcy kilometrów. michaello - 07-04-2011, 11:03
No wlasnie ja tez nie, sam sie dziwie  . Zdarza sie, ze moja jazda jest dosyc dynamiczna, ale nie agresywna. Tzn nie wyrywam spod swiatel, zeby za 100 m. hamowac. W poprzednim aucie gdzie styl uzytkowania byl identyczny klocki starczaly na jakies 40-45 tys. Ba, jak juz wczesniej gdzies pisalem prawdopodobnie tarcze rowniez beda do wymiany.
Zadroszcze
gzesiolek - 07-04-2011, 11:14 u mnie na ori tez 40k zrobione, zona tez roznie ma z hamowaniem silnikiem, a ostatnie 15k w 80% ona zrobila... klimat poludniowej Polski im wybitnie sluzy...
zdzicho - 09-04-2011, 23:34 Tak czytam i powiem, że: tarcze mam ok, samochód nie rdzewieje, a lakier ... ok jak we wszystkich obecnych samochodach jest słaby. Ostatnio jechałem dość ostro, że aż zaśmierdziało przytartymi ostro hamulcami ale nic nie bije i wszystko hula ... czyżby jakaś feralna partia miśków była ??? krzychu - 10-04-2011, 10:11
Ja było sucho to nic dziwnego. Zwichrować tarcze można bardzo łatwo w 2 albo 3 przypadkach: - rozgrzać za mocno jak jest wilgotno albo przed wjazdem w kałużę. - zahamować ze 150km/h i potem na postoju trzymać but w podłodze tak żeby wychłodziła się naprężona. - przegrzać dużo za dużo. mkm - 12-04-2011, 05:06 zdzicho, pełny luz - tak ma być. Jeżeli faktycznie mocno przygrzałeś tarcze, to lepiej od razu nie parkować na podłożu łatwopalnym
Przez "mocno przygrzane" rozumiemy to: Kjuba - 12-04-2011, 09:08 dobrzy są Ci ludzie, pali się a Ci kamerkę i do nagrywania 
sportowy - 25-04-2011, 22:22 Odnawiam temat. Czy ktoś z szanownych kolegów zmieniał już tarcze na jakiś sensowny zamiennik ( te oryginalne faktycznie są do ... skoro biją już po 20 tyś przebiegu mojej emeryckiej jazdy) i gdzie takie cudo nabyć. apikus - 26-04-2011, 08:17 Ja wymieniłem przednie na ATE 24.0126-0134.1 276 x 26 x 24,4 V plus klocki TRW GDB3287 zakupione w Inter Cars. |
||||||||||||||||||
