[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Jaki olej wlałeś do swojego Lancera?
Jalal_79 - 26-10-2013, 17:45
[/quote]
To jak widać facet jest bardzo skuteczny i sam chciałbym mieć takiego handlarza
Który to? wlyszkow?
[/quote]
Nie, nie on, wlyszkow to szaman od Amsoil, ale tutaj chodzi o ogarniacza z naszego forum.....
Pzdr
fargo - 26-10-2013, 19:03
Like napisał/a: | To do czego doszedłem to, że zakupują dodatki u lublizola... http://www.lubrizol.com/
Co ciekawe można u nich kupić gotowy pakiet dodatków ściśle określający parametry oleju oraz odrazu z certyfikacją. Czyli przykładowo kupuję w rafinerii lotosa bazę w ilości 10000l, kupuję u lublizola gotowy pakiet dodatków na olej 5W30 łącznie z całą specyfikacją i certyfikatami oraz rekomendacjami, mieszam to wszystko w proporcjach przez nich określonych( oczywiście trochę papierologi przy takiej działalności) i robię olej równie dobry jak milers. Bo oni nie są producentem ani bazy ani dodatków tylko mieszalnią - tak ze wszystkich informacji wynika.
Może warto pomyśleć o takim biznesie? |
A ty myślałeś że to niby jak się produkuje oleje silnikowe na całym świecie
Jak powstaje olej silnikowy
Like - 28-10-2013, 21:50
Dzisiaj dostałem odpowiedź od pewnej firmy angielskiej na moje zapytanie samej syntetycznej bazy olejowej o nazwie poli alfa olefin PAO. W przypadku zamówienia 80 tys funtów dają cenę hurtową netto 5 funtów brytyjskich za litr
czyli daje nam to około 25 zł za litr teraz do tego + dodatki + opakowanie+ transport+ marża blendowni+ marża pośredników+ marża dealerów = cena oleju
I powiadaćie, że kupujecie syntetyka w cenie detalicznej po 43zł brutto za litr?
To że polak polaka ogoli to rozumiem, ale jeszcze obcokrajowiec goli jak chce?
Może wogóle postawię na lotosa, przynajmniej "swoje"
tomaszekk7 - 29-10-2013, 13:14
Ja ostatnio zmieniłem na Valvoline Syn Power 5W30. Poprzednio jeździłem na Midland Axentum 5W30.
po.miras - 27-12-2013, 23:57 Temat postu: olej Znalazłem fakturę za poprzedni przegląd. Pozycja olej to:
- GULF G 5W40 (1210)kod produktu.
Poszperałem w necie i znalazłem to:
http://www.gulf.pl/includ...20G%205W-40.pdf
Co sądzicie o tym ?
mazin - 07-01-2014, 15:02 Temat postu: Re: olej I jeszcze moje trzy grosze w sprawie oleju - wlałem do samochodu żony (kupionego w sierpniu) millersa. Wcześniej samochód jeździł na castrolu (syntetyku magnateku, ale dokładnie nie wiem którym) i według słów poprzedniej właścicielki, trochę go ubywało między wymianami. Przy zakupie rzeczywiście poziom był tuż nad kreską minimum. Dolałem jeszcze przed jazdą do domu jakieś 0,5 l co podniosło poziom do mniej więcej połowy. Po paru tysiącach, tj mniej więcej 2-óch poziom znów się obniżył, do ok. 1/4 zakresu. Wymieniłem na millersa i od tego czasu ani drgnął (zalane tuż pod maksimum, przejechane kolejne 2 tys. Silnik pracuje ciszej, choć tak wyrażnej różnicy, jaką słyszałem w lancerze nie ma. A w lancerze róznicę słyszałem przechodząc z castrola na liqui-molly. Teraz oba auta zalane millersem. I tu i tu jest ciszej niż na castrolu (mówię o dźwiękach wydawanych przez silnik na biegu jałowym, słyszalne stuki i podzwaniania na zewnątrz samochodu, kiedy odpalam silnik, wyjeżdżam z garażu i wysiadam, żeby zamknąć garaż -istotnie zmniejszyła się odległość z której słyszę silnik. Istotnej rożnicy pomiędzy liqui-molly i millersem nie zauważyłem, natomiast zwróciły moją uwagę dźwięki wydawane na castrolu w wypadku obu samochodów, tj. wyraźna różnica po wymianie na nowy olej. Nie chodzi też o sam fakt wymiany na nowszy, bo przy zmianie z l-m na millersa w lancerze nie by słychać tej różnicy. Innymi słowy - o ile mżna opierać się na tej jednej przesłance - nie millers taki świetny, ale castrol raczej słaby. A millers porównywalny z liqui-molly.
po.miras - 14-01-2014, 22:02
Dzisiaj dowiedziałem się co aktualnie zalewają w ASO.
Lotos 5 w40 - tyle wiem, prawdopodobnie lepszy od millersa, którego już nie używają.
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie ?
Uwex - 15-01-2014, 08:39
po.miras napisał/a: | prawdopodobnie lepszy od millersa |
na jakiej podstawie tak sądzisz ? Nie jestem "wyznawcą" Millersa (używam Shella), ale takie wpisy tylko wprowadzają niepotrzebne zamieszanie .
krzychu - 15-01-2014, 08:56
mazin - ja miałem zalane według nalepki olej Mitsubishi jak auto przyjechało z Niemiec. Silnik był tak cichy, że bez radia nie było go słychać....
Potem wlałem shell-a i był głośny.... Następnie wlałem Valovline i jest dużo ciszej (wyraźnie), ale nie tak żeby nie było słychać silnika.
Robert_N - 15-01-2014, 14:13
Ja drugi raz zalałem Castrola 5W40 i silnika nie słychać. Znajomi pytają się jak jedziemy razem po co gaszę silnik na światłach
po.miras - 15-01-2014, 18:05
Uwex napisał/a: | po.miras napisał/a: | prawdopodobnie lepszy od millersa |
na jakiej podstawie tak sądzisz ? Nie jestem "wyznawcą" Millersa (używam Shella), ale takie wpisy tylko wprowadzają niepotrzebne zamieszanie . |
To jest informacja, stwierdzenie choć nie dosłowne pracownika ASO.
mkm - 15-01-2014, 19:57
Jestem teraz na etapie wyboru oleju (takiego najhipersuperdobrego) i po długich czytankach mogę napisać jedno...
Czasem trzeba rzucić monetą i nie zagłębiać się w temat
albo kostką jak wybór większy
plecho1 - 16-01-2014, 06:47
A co do tego co poleca i zalewa ASO, to zależy z kim podpiszą korzystniejszą umowę więc raz jest to firma X a za kilka lat firma Y.
mazin - 16-01-2014, 08:06
plecho1 napisał/a: | A co do tego co poleca i zalewa ASO, to zależy z kim podpiszą korzystniejszą umowę więc raz jest to firma X a za kilka lat firma Y. |
Dokładnie tak. "Moja" toyota przez kilka lat lałą castrola, potem totala. Możliwe też, że cała sieć podpisuje umowę i we wszystkich ASO danej firmy leją tylko jedną markę.
Podejrzewam nawet , że w niewysilonych "normalnych" silnikach nie ma większego znaczenia firma, o ile tylko lej spełnia normy producenta. Wierzę też, że są oleje lepsze i gorsze, tj.spośród tych spełniających dany poziom okreslonych parametrów, dałoby się zrobić cały szereg olejów np.korzystniej wpływających na prace silnika, żużycie paliwa, zuzycie elementów - większość z nas jednak i tak nie zauważy róznicy do czasu sprzedaży samochodu
pablo diablo - 16-01-2014, 09:37
Jeżeli ktoś kupuje samochód który ma sie stać tylko środkiem transportu i co 3 - 4 lata wymienia bo tak mu nakazuje logika to na pewno wagi do oleju nie przywiązuje bo i po co.
Jeżeli ktoś taki jak ja kupuje samochód nowy z wizją na lata, na pewno wybór oleju jak najlepszego do danego silnika będzie procentowało. Rozmawiałem kiedyś z mechanikiem, który serwisował golfa II .Golfem tym jeździł wiele lat w firmie mój TATo i był zalewany od początku dobrym olejem. Tym samym golfem jeździł wiele lat brat. Golfik robił dużo km i skala licznika mierzącego km się skończyła bo zabrakło miejsca. tak dobry był ten silnik a raczej olej którym był zalewany. i pewno zawsze na czas zmieniany/ pamiętam do dziś stwierdzenie mechanika: "co to znaczy zalewać silnik dobrym olejem". Era tych materiałów i tych silników się skończyła niestety.
|
|
|