Outlander II Ogólne - Narzekania i pochwały OII
lexus - 07-02-2014, 20:04
A ja dziś widziałem 2 miśki III jeden srebrny ,2-gi miedziany na małej uliczce 50 metrowej wa-wie na osiedlu Stara Miłosna .I powiem że coraz ich więcej może zadziałała promocja -23% wat .oczywiście oba w benzynie z automatem.Ale zauważyłem że mają beznadziejną końcówkę wydechu ,szpanu nie będzie
rezon - 07-02-2014, 20:18
regon napisał/a: | zróbcie statystykę ile osób kupiło nowego miska i tyle w temacie. |
Lucas123w - 08-02-2014, 14:31
Robicie jęki w tych tematach o OII i OIII jak tacy starzy tetrycy. Tylko pampersy wymieniać i jęczeć dalej.
Ogarnijcie się trochę ciężko to czytać non-stop wszystko na jedną nutę.
zibi116 - 08-02-2014, 21:49
to widzę że ja jestem odosobnionym przypadkiem ponieważ gdybym mógł to na pewno następnym autem byłby SUV mitsubishi,miałem wcześnie Tourana i moje odczucia to nigdy więcej VW(wszystko co mogło to się zepsuło-nawet tylna klamka pizdła)
Lucas123w - 08-02-2014, 21:59
zibi116 napisał/a: | to widzę że ja jestem odosobnionym przypadkiem ponieważ gdybym mógł to na pewno następnym autem byłby SUV mitsubishi,miałem wcześnie Tourana i moje odczucia to nigdy więcej VW(wszystko co mogło to się zepsuło-nawet tylna klamka pizdła) |
To teraz nasi "wyjadacze" Otkow zjedzą Ciebie na powitanie.
rezon - 08-02-2014, 22:27
zibi116 napisał/a: | że ja jestem odosobnionym przypadkiem ponieważ gdybym mógł to na pewno następnym autem byłby SUV mitsubishi | poczekamy, poczekamy,... Kup pierwszą część do której nie ma zamienników to poczujesz różnicę między szmelcwagenem a diamentową marką A poważnie - Outek to dość wdzięczne autko, funkcjonalne, pojemne. Jak masz używany i dobrego mechanika, który o niego zadba, to będzie jeździł OK. Gorzej jak Ci ASO tak jak w moim przypadku albo tak wymieni tylne klocki, że będziesz później wymieniał przednie tarcze z klockami co 20kkm, albo jeszcze lepiej jak Ci wystawi fakturę za niezamontowane rzeczy. A nowy serwisuje sią najczęściej w ASO....
13zbyszek13 - 09-02-2014, 11:39
Panowie przestańcie się drapać.
Zmiany są potrzebne i tyle.
zibi116 - 10-02-2014, 10:09
rezon napisał/a: | zibi116 napisał/a: | że ja jestem odosobnionym przypadkiem ponieważ gdybym mógł to na pewno następnym autem byłby SUV mitsubishi | poczekamy, poczekamy,... Kup pierwszą część do której nie ma zamienników to poczujesz różnicę między szmelcwagenem a diamentową marką A poważnie - Outek to dość wdzięczne autko, funkcjonalne, pojemne. Jak masz używany i dobrego mechanika, który o niego zadba, to będzie jeździł OK. Gorzej jak Ci ASO tak jak w moim przypadku albo tak wymieni tylne klocki, że będziesz później wymieniał przednie tarcze z klockami co 20kkm, albo jeszcze lepiej jak Ci wystawi fakturę za niezamontowane rzeczy. A nowy serwisuje sią najczęściej w ASO.... |
W serwisie byłem dwa razy(W-wa Toruńska) i po drugiej wizycie gdy pojechałem sprawdzić błędy i zobaczyłem że przy okazji kontroli błędów również zabierają się za niezleconą wymianę świec żarowych to parę krótkich poleciało(jeszcze tak szybkiego składania auta nie widziałem-i do dziś nic nie odpadło),miarka się przebrała gdy wypuszczono mnie z serwisu bez informacji że nie mam stopu(sprawdzanie błędów w tym serwisie nie wykrywa spalonego bezpiecznika). Więc obawiam się że mój znajomy mechanik za pomocą systematycznych przeglądów tego auta da sobie radę(trzy lata to robi i do dziś nie mogę powiedzieć złego słowa) a ja przy okazji wizyty u niego jakieś piwko wypiję.Jeszcze nie miałem poważnych problemów z tym autem a jak się zdarzą to trza będzie zadzwonić do znajomych z Diagtronika-dadzą sobie radę.To muszę powiedzieć Tadkowi że jest lepszy niż serwis(tarcze i klocki u mnie wymieniał jakieś 40tys.km temu i wsio ok.) lub lepiej nie będę mu mówił bo ceny podniesie.
borsak1 - 10-02-2014, 12:04
zibi116, ja byłem gościem ASO raz, tylko dlatego że nie potrafili dobrać filtra paliwa do Mivec-a. Na dwa lata jazdy zmienione klocki (poza ASO) i olej również poza ASO. Jeździł bezawaryjnie. Ojciec ma chyba już 110 tys, zmienia olej, filtry leje wachę i jedzie. Nigdy nie rozumiałem założenia że to nowe auto ma stać w ASO, ja kupuję nowe po to żeby nie stało w ASO.
zibi116 napisał/a: | gdy wypuszczono mnie z serwisu bez informacji że nie mam stopu | Słuchaj jeśli komputer nie pokazał przecież "MECHANIKI z ASO nie umieją nic więcej".
zibi116 - 10-02-2014, 18:45
borsak1 napisał/a: | zibi116, ja byłem gościem ASO raz, tylko dlatego że nie potrafili dobrać filtra paliwa do Mivec-a. Na dwa lata jazdy zmienione klocki (poza ASO) i olej również poza ASO. Jeździł bezawaryjnie. Ojciec ma chyba już 110 tys, zmienia olej, filtry leje wachę i jedzie. Nigdy nie rozumiałem założenia że to nowe auto ma stać w ASO, ja kupuję nowe po to żeby nie stało w ASO.
zibi116 napisał/a: | gdy wypuszczono mnie z serwisu bez informacji że nie mam stopu | Słuchaj jeśli komputer nie pokazał przecież "MECHANIKI z ASO nie umieją nic więcej". |
No to przecież szybciej by małpy wytresował,do dzisiaj motam się z demontażem przetwornicy i nie wiem jak się do tego zabrać ponieważ w serwisie nie mieli pojęcia co się z nią dzieje.
mitsu00 - 10-02-2014, 19:27
zibi116 napisał/a: | No to przecież szybciej by małpy wytresował,do dzisiaj motam się z demontażem przetwornicy i nie wiem jak się do tego zabrać ponieważ w serwisie nie mieli pojęcia co się z nią dzieje. |
Przetwornica jest przykrecona do dolnej czesci lampy. Aby ja wymienic nalezy wyjac cala lampe z mocowan i odkrecic przetwornice. Aby zdemontowac lampe, nie obejdzie sie bez demontazu gornego grila i poluzowania zdezaka aby dostac sie do 2 wkretow mocujacych lampe. Potem to juz Plug'n Play. Mnie demontaz w sumie zajal jakies 30 min, jak wymienialem zala lampe z osprzetem po tym jak kamien strzelil mi w klosz i wilgoc rozwalila cala elektryke xenona.
zibi116 - 13-02-2014, 08:54
Dziękuję,tego mi było trzeba
Mia - 20-12-2014, 12:06
Ja natomiast wracam do Miśka !!!
W latach osiemdziesiątych jeździłem Triedą 1,6 Turbo. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych jeździłem 2,5 TD Pajero II. Teraz postanowiłem z całą odpowiedzialnością znowu wrócić do Miśka. Tym razem zasiadłem za kierownicę Outlandera II 2.2 DID Mivec z 2011 roku. Tym wszystkim tutejszym malkontentom, że Miśki to już nie to co dawniej odpowiadam, że wszystkie auta już nie są takie jak kiedyś - solidne i niezniszczalne (przynajmniej te, które takie miały być). Od początku wieku jeżdżę tylko suvami, ostatnio X-Trailem i wiem co mówię.
Zastanawiałem się czy nie wrócić do Pajero, ale jestem już zbyt wygodny i jeżdzę w większości po mieście i po autostradzie, a nie w terenie, więc zdecydowałem się znowu na typowego suva. W Beneluksie trafiłem na Outka 4X4 z tym japońskim silnikiem 2.2 DID Mivec z MMCSem. Piękna biała perła !!! Muszę tylko przywrócić go do swoich 177 KM, bo w Belgii wypuścili go ograniczonego do 140 KM.
Do wszystkich malkontentów - przestańcie wszyscy narzekać na Miśki, dbajcie o to co macie i do zobaczenia na trasie !!!
rezon - 20-12-2014, 19:48
Mia napisał/a: | przestańcie wszyscy narzekać na Miśki, dbajcie o to co macie | no przecież dbamy o to co mamy Tyle, że to już nie Miśki
regon - 20-12-2014, 22:23
Mia napisał/a: | Do wszystkich malkontentów - przestańcie wszyscy narzekać na Miśki, dbajcie o to co macie i do zobaczenia na trasie !!! |
kierowca cieszy się dwa razy: jak kupuje nowy samochód i jak go sprzedaje. Jesteś na pierwszym etapie
|
|
|