Nasze Miśki - Moja nowa (już stara) Żona.
Fragu - 16-11-2013, 07:02
Jak z kobietą..jak już rozbierzesz to później w czyste trzeba ubrać
WreX - 16-11-2013, 09:43
Fragu, e tam, po co ;D
napisałbym, że może sobie nago po kuchni chodzić ale pewnie zostanę zlinczowany
WreX - 16-11-2013, 12:37
Dobra a teraz na poważniej, odsiecz przybyła do mnie trochę przed 10 AM, a takie cuś mi o to przywiozła:
Kiedyś muszę się w takowy zaopatrzyć, mogłem chociaż przez chwilę poczuć się jak "prawdziwy mechanik" i fakt 5 min i po osłonce i żadnych dalszych problemów czy zgubionych części...
A tak to wygląda:
Nie znam się ale kopułka chyba nie w takim złym stanie ?
Gorzej chyba się miewa palec...:
Co sądzicie? tak wiem, wymieniać... jaki i za ile ?
I co doraźnie zrobić? czym wyczyścić ? czy w ogóle można? uszczelnić? wysuszyć?
Fragu - 16-11-2013, 12:41
Tyle kluczy, taki zestaw i tylko tyle żeś zrobił od 10 !?!?!?! skandal!
WreX - 16-11-2013, 12:43
Fragu napisał/a: | Tyle kluczy, taki zestaw i tylko tyle żeś zrobił od 10 !?!?!?! skandal! |
Bardzo zabawne wiesz liczyłem, że taki pro zestaw za mnie wszystko zrobi, ale niestety jak wróciłem do domu to jak leżał tak leży i nic nie zrobione...
Swoją drogą to może coś jeszcze wykręcić skoro mam czym... tylko co i po co ;p
Fragu - 16-11-2013, 12:55
pooglądać, umyć - już masz wprawę
Tomek - 16-11-2013, 14:35
WreX napisał/a: |
Nie znam się ale kopułka chyba nie w takim złym stanie ? |
nowa też nie jest
palec przypieczony, ale jeszcze chyba nie tak źle jak u mnie (choć nie widać dokładnie)
ja bym wymienił obie rzeczy, jak składałeś, to mogliście przetrzeć wszystko lekko papierkiem ściernym, pofruwa jeszcze trochę
a zestaw kluczy, to zainwestuj stówę w średniej jakości zestaw najpotrzebniejszych narzędzi, a przekonasz się, że życie z Galantem jest wtedy łatwiejsze
ja póki nie miałem, to nie wiedziałem jakim przyjacielem jest grzechotka
WreX - 16-11-2013, 17:10
Fragu, wprawę mam w jeżdżeniu.... if you know what I mean
tomek84, Dokładnie tak jak piszesz zrobiłem, bo czekałem aż ktoś wspomni coś na ten temat ;p Z "isrkowników" czy jak to się tam nazywa w kopułce, przy tarciu papierem odpadały spieki jakieś więc myślę, że coś tam "poprawiłem". Tzn mam nadzieję.
A co do grzechotki to święte słowa, choć ja już odczuwałem jej niemiłosierny brak od bardzo bardzo dawna, po prostu miałem w głowie jakoś zakodowane jako rzecz typu "tylko dla warsztatów i profesjonalistów/luksus rarytas" a jak teraz pracuje to nawet mi do głowy nie przyszło narzędzia kupować, zawsze korzystałem z tego co już jest... ale muszę się w końcu pokwapić.
I jeszcze w mowie końcowej dodam:
UWAGA HIT
Po złożeniu wszystkiego, egzystując w przekonaniu, że czegoś nie podłączyłem, albo w złej kolejności, że coś spłonie/wybuchnie/odpadnie przekręciłem w stacyjce kluczyk, oh Boże co to było za zdziwienie jak Żona wydała z siebie nieokiełznany ryk wybuchów w 6 cylindrach (tzn po prostu odpaliła i nie NIE ZGASŁA) także, dzisiaj byłem prawie jak "mechanik"
deejay - 16-11-2013, 17:58
Coś ten aparat dziwnie wilgotny i zalany olejem . Spr dokładnie wycieki itp. Ale dla mnie to na 99% przyczyną była wilgoć powietrza .
WreX - 16-11-2013, 18:06
deejay napisał/a: | Coś ten aparat dziwnie wilgotny i zalany olejem . Spr dokładnie wycieki itp. Ale dla mnie to na 99% przyczyną byłą wilgoć powietrza . |
Bo jak odkręcałem to mogłem psiknąć WD-40 Powycierałem w środku tyle co mogłem i dokręciłem w miarę szczelnie chyba.
Wilgoć powietrza tzn, że do aparatu się mogło takowe dostać i zakłócać przeskakiwanie iskry?
Tomek - 16-11-2013, 18:07
WreX napisał/a: |
Wilgoć powietrza tzn, że do aparatu się mogło takowe dostać i zakłócać przeskakiwanie iskry? |
tak,
dlatego nową kopułkę uszczelnij sobie czymś
WreX - 16-11-2013, 18:09
tomek84 napisał/a: | WreX napisał/a: |
Wilgoć powietrza tzn, że do aparatu się mogło takowe dostać i zakłócać przeskakiwanie iskry? |
tak,
dlatego nową kopułkę uszczelnij sobie czymś |
Tą też miałem, ale nie bardzo wiedziałem czym mam sylikon ten na temperatury, albo to takie do rur taśmę jakąś tam.
Dobra ale dalej nie wiem jak już miałbym wymieniać to na jaki ten aparat... mam nadzieje, że ten za 500zł ma jakieś godne zastępstwo w rozsądniejszej cenie.
Tomek - 16-11-2013, 18:15
WreX napisał/a: |
Dobra ale dalej nie wiem jak już miałbym wymieniać to na jaki ten aparat... mam nadzieje, że ten za 500zł ma jakieś godne zastępstwo w rozsądniejszej cenie. |
kopułka oryginał stoi za 250 zł
kopułka blueprinta kosztuje 100 zł
palec to koszt 20-30 (EPS, Blueprint)
ja kupiłem sylikon Reinza, tubka za 25 zł
WreX - 16-11-2013, 18:26
tomek84, To może się uda w tym miesiącu
Warto kupić blueprinta? Pewnie tak.
A ten palec który Ty kupiłeś to jakiś lepszy niż Blueprint ?
deejay - 16-11-2013, 18:30
WreX napisał/a: | Warto kupić blueprinta? Pewnie tak. |
Warto .
|
|
|