Kaucz - 23-11-2016, 23:00
wiem, o którym mowa i mega mnie kusi, żeby już teraz zaraz jechać tam z lawetą. Jednak zbieram na następcę dla Galanta no i jednak tamten na pewno ma blachy do robienia - na jednym zdjęciu widać wyraźnie rudą na nadkolu 
Ale jak zejdą do 2000 to nie będę się zastanawiać 
Swego czasu było też czerwone za 3500 z uszkodzonym silnikiem, ale poszło w 1 dzień. Dziś z ciekawości badałem rynek to na pewnym portalu za około 5000 znalazłem białego automata.
jeżeli wiem, że i tak nie kupię to tylko oglądam foty
ale spoko, jakbyś do maja nie sprzedał ( nie sprzedawaj za bezcen ) to może się uśmiechnę  . W końcu też ograniczoną cierpliwość mam
i_Lolek - 05-12-2016, 02:17 Musze dołożyć i ja swoje 3 grosze. Zobaczyłem aukcje z białym Galantem. Pod nim opis czuły jak pierwszy list do dziewczyny wysłany z wojska. Podpisane Kamil. Sprawdziłem jeszcze że z Legionowa. No to już nie miałem wątpliwości czyj to Galant. Kamilek przecież nie wyjeżdżasz na wojnę. Kup jakąś plandekę, przykryj i niech czeka. A jak tornero na urlop to pośmigasz. A tym czasem piosenka. https://www.youtube.com/watch?v=cAdhVWKsVA0 kamilek - 07-12-2016, 13:48 Kaucz,
i_Lolek, piosenka bardzo "w temacie", ale tak jak mówiłem...nie chcę żeby stał i się marnował, OC też trzeba opłacić... Lepiej będzie miał u kogoś innego, naprawdę
Swoją drogą, widziałem ostatnio na allegro Galanta E3 polifta w fajnym bordowym kolorku. Serce mocniej zabiło... Te auta nie są mi obojętne, i kiedyś będę chciał wrócić do tematu, tak E1 jak i E3. Sentymenty 
i_Lolek - 07-12-2016, 22:24
Staram sie niczego nie sugerować, ale zazwyczaj słabo mi to wychodzi. Nie często sie tu ostatnio loguję, ale jak zobaczyłem tą aukcję to zabrałem głos w temacie, bo nie mogłem przejść obojętnie. Co do OC, to jeszcze kilka lat temu w Link4 30to i więcej letnie samochody, traktowali jak weterany na żółtych tablicach. Nawet jeśli były na białych. Innym sposobem, jest Załatwić ubezpieczenie przez komis. Oni maja o wiele lepsze warunki. Nie jestem pewien. ale chyba tez mogą opłacić w roku te miesiace, które potrzebują.. Pogadaj z jakimś znajomym, co ma kumpla komisiarza. Na prawdę mam mieszane uczucia co do wtrącanie się w cudze życie i dawanie dobrych rad. Ale wiem że nikt Ci nie zapłaci tyle, ile jest on dla Ciebie wart. Z roku na rok sledze ceny Celiki i Supry. I to co było osiągalne 5 lat temu. dzisiaj to juz marzenia. Galanty pod tym względem są traktowane przez rynek po macoszemu. Albo mi sie wydaje. mkm - 11-12-2016, 18:55 up kamilek - 07-01-2017, 14:44
Ja to wiem. Ale nie mam teraz czasu i miejsca na sentymenty niestety. Auto w tej chwili stoi, ja nim nie jeżdżę - szkoda mi go, po prostu. Nie mam garażu, ani wiaty, a żaden Niemiec nie chciał mi sprzedać koca I tak trzymam go u kolegi na podwórku, przynajmniej śpię spokojnie że nic mu się na ulicy nie stanie.
Nie wydaje Ci się Tamten Sapporo, o którym pisałem, stoi teraz za 1900zł. A ze zdjęć ładny się wydaje. Galant nigdy nie był i nie będzie poszukiwanym klasykiem. Muszę mocno zrewidować swoje oczekiwania na temat ceny, jaką za niego chcę. Tylko nie wiem, za ile teraz go wystawić, jak tamtego za 2k nikt nie chce, a Sapporo to jednak lepszy kąsek niż Galant 
Na pocieszenie, zimowy look Dziadka ("czapkę" mu zostawiłem na dachu, żeby nie zmarzł )
I po umyciu: 
Pozdrawiam 
mkm - 07-01-2017, 15:21 Jak tak patrzę na zdjęcia, to zainwestuj jeszcze kilka złotych na profesjonalne czyszczenie i wystaw go do ślubu. Teraz ludzie chcą różnych samochodów, a kilka złotych zawsze może wpaść w trakcie sprzedaży, bo z klientem na stare Mitsu jest jak jest
Hugo - 07-01-2017, 16:25 Jak nowy! Na mrozie go myłeś? kamilek - 07-01-2017, 16:57 O a to się nie pochwaliłem? Wychodzi na to, że miałem, ale zapomniałem  Odpowiedziałem na ten post na pw:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=97850 I już byliśmy dogadani (Patryk nawet przyjechał obejrzeć auto na żywo), tylko wynikł pewien problem - raz na ruski rok pójdę na jakieś wesele, i AKURAT w tym samym dniu, co Patryk potrzebował auta - mój przyjaciel się żenił - no i nie mogłem nie pójść. A nie miałem niestety kierowcy zastępczego, i cała akcja nie doszła niestety do skutku (a szkoda!).
Lepiej tego bym nie ujął
Dziękuję  Myłem go przed mrozami. Teraz ma wyjęty akumulator i sobie stoi w kącie działki i podnosi walory estetyczne podwórka mojego kumpla
Kaucz - 07-01-2017, 22:31 kamilek, jeżeli nie trafi Ci się nikt konkretny to nie puszczaj go na siłę będę sobie ten temat obserwować bo sam do ślubu bym takim pojechał ( ale to najwcześniej 2018 )
PS. Wiem, że na wiadomość Ci nie odpisałem, ale co ja mam pisać skoro nawet połowy tej kwoty na chwilę obecną nie mogę Ci zaproponować
kamilek - 08-01-2017, 16:16 No dobra, to zbieram zamówienia na usługi ślubne Pisać jak ktoś coś terminy zaklepywać 
Kaucz, toć mówiłem, że dla Forumowicza przewidziane są rabaty, żadna kwota mi nie straszna Jak ktoś zainteresowany, pisać na PW (spokojnie, nie obrażę się nawet za "absurdalne" oferty A fajnie żeby został w Klubie).
Kaucz - 18-07-2017, 01:02 Jak tam? Masz go wciąż? kamilek - 18-07-2017, 01:41 Wciąż
|
||||||||||||||||||||
