Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
jaca71 - 17-06-2010, 13:22
krzychu napisał/a: | Zrozumiałem (chyba) ale się z nią nie do końca zgadzam. Jestem młody i mam tolerować pewne wrzucanie do wora bo jak będę starszy sam będę tak uogólniał. |
Widzę w Tobie straszną hardość i przekonanie o swojej genialności Z czasem przechodzi a raczej miejsce wyżej wspomnianych zajmuje rozwaga i doświadczenie.
To jest tak samo jak z dziećmi. Młodsza moja córa nigdy jeszcze nie spadła z większej wysokości - potrafi się rzucić z ponad trzech metrów w dół bo zawsze ją ojciec złapał. Starsza już miał złamaną nogę i 2 razy szytą głowę - już nie jest taka kamikadze.
Tak samo z kierowcami z czasem przechodzi. Wiem że w słoneczny dzień jadąc swoim samochodem po drodze DKxx z ograniczeniem do 90 mogę polecieć i 160 a przez wieś 120. Co gorsza sprawiłoby mi to szaloną przyjemność. Ale wiem że mogę to zrobić tylko dlatego że nic w koło mi nie przeszkadza. Jeśli stanie się nieprzewidywalne skończy się to tragicznie. Niekoniecznie dla mojej osoby ale bardziej dla osób postronnych. Najzwyczajniej w świecie z czasem i nabytym doświadczeniem myśli się inaczej.
Nie na darmo robione są badania, z których wynika że do 25 roku życia młodzieniec nie jest w stanie podejmować racjonalnych decyzji. Tak działa mózg Nie jest jeszcze dojrzały
krzychu - 17-06-2010, 14:07
jaca71 napisał/a: |
To jest tak samo jak z dziećmi. Młodsza moja córa nigdy jeszcze nie spadła z większej wysokości - potrafi się rzucić z ponad trzech metrów w dół bo zawsze ją ojciec złapał. Starsza już miał złamaną nogę i 2 razy szytą głowę - już nie jest taka kamikadze. |
To nie doświadczenie, to nauka na błędach i może dotknąć w każdym wieku nie tylko tych przed 25 rokiem.
jaca71 napisał/a: |
Nie na darmo robione są badania, z których wynika że do 25 roku życia młodzieniec nie jest w stanie podejmować racjonalnych decyzji. Tak działa mózg Nie jest jeszcze dojrzały |
Dasz jakieś źródło tych informacji? W każdym razie:
- Pan 35-40 lat w białej corsie (rejestracja warszawska) wyprzedza na czołówkę przed zakrętem żeby za 1km zjechać do "swojego punktu"
- Pani 2 dni temu ford fiesta z napisane "cafe cos tam" lewym pasem 100-150m (droga jednio jezdniowa korek) żeby w końcowej fazie z dość dużą prędkością wjechać na obniżkę krawężnika ze 30m jeszcze lewymi kołami po krawężniku żeby potem wysiąść i odprowadzić swojego syna do przedszkola
- Pan co najmniej po 30 w niebieskiej astrze na warszawskich blachach na drodze 2 pasmowej dojeżdża z dużą prędkością do kogoś na lewym pasie z włączonym lewym kierunkiem hamując na 5cm przed jego tylnym zderzakiem 3 sec wyprzedza prawym zajeżdżając drogę hamuje i potem gaz całość rozgrywa się w przeciągu 5-6 sec.
Rozumiem że to tylko wyjątki potwierdzające regułę? Rozumiem że ich mózg jest za dojrzały?
Nie mogę sobie przypomnieć żeby młody "szczyl" w BMW albo Golfie tak z premedytacją ryzykował sprowadzając niebezpieczeństwo na innych. Młody "szczyl" czasem nie jest świadom ale przedstawiciele handlowi robią to z pełną świadomością. IMO dużo niebezpieczniej.
jaca71 - 17-06-2010, 14:10
krzychu napisał/a: | Palić gumę to można w aucie 55KM i 900kg wagi. W Lancerze co najwyżej mogę spalić sprzęgło. Opony nawet jak bym chciał to Yokohamy nie piszczą więc nie trafiłeś. |
Jesteś pewien?
http://www.youtube.com/watch?v=FFyDEE1GZ0Q
[ Dodano: 17-06-2010, 14:18 ]
krzychu,
Dalej nie rozumiesz. Pomijam już fakt że kierowcy jak i wszystkie inne grupy dzielą się na dwie podstawowe: mądrych i głupich. W tym wypadku wiek nie ma znaczenia.
Ale mi chodzi o coś innego. Nie jestem jeszcze zgredem ale... w robocie raz do roku mam przyjemność mieć pod opieką praktykantów. Zarówno z technikum jak i studentów. Na tych przykładach najlepiej widać na czym polega młodość i myślenie po młodemu Nie da się tego opisać. Powiem tylko że w nich widzę siebie sprzed kilku lat. Młodych, narwanych, inteligentnych, wierzących że już wszystko wiedzą, zadufanych w siebie itp. te cechy są potrzebne i pozytywne. Bez nich dreptalibyśmy (jako ludzie) w miejscu i chodzilibyśmy na golasa. Ale z wiekiem tym też wiąże się brak rozsądku i racjonalnego myślenia. Młodzi są bardziej skłonni do ryzyka itp. Nie zmienisz tego.
BTW. Nie widzisz emotek?
[ Dodano: 17-06-2010, 14:19 ]
krzychu napisał/a: | Dasz jakieś źródło tych informacji? |
Poszukaj opracowań z projektami pozwolenia na PJ od 24 roku życia.
krzychu - 17-06-2010, 14:22
Tak w ogółe to była przenośna po prostu szkoda auta. Ten 900kg z 55 koniami i oponami 165 łatwiej dawał pisk i nie było widać że sprzęgło się zużywa.
A co do filmiku fajny ale:
- to chyba 16 cali więc pewnie Dunlopy SP Sport a nie Yokohamy bo te: http://www.youtube.com/watch?v=K-d1CkiH_Bg nie piszczą (to chyba RA 2,4 ze zderzakiem i spojlerem od EVO), http://www.youtube.com/watch?v=5Jv5dnuhiCQ (to chyba 2,4 też bo ma nie "mój" engine nois).
- ja tak nie umiem w sumie nie próbowałem (jeszcze).
Ps. Fajne przesłanie pod filmikiem "Smoke tires, not drugs!"
jaca71 - 17-06-2010, 14:50
krzychu napisał/a: | A co do filmiku fajny ale: |
1. Opony: Yokohamy Avid S34 (M+S zwane czasami allseason)
2. Silnik 2.0
A co do niepiszczenia opon to opony tym mniej piszczą im mniej mają pocięty bieżnik. W skrajnym przypadku slicki nie piszczą wcale.
mystek - 17-06-2010, 15:43
#Hubeeert - ehh, ciężki temat z Tobą. Fajnie, że oceniasz mnie po wypowiedziach na forum. Raczej nie powinieneś tego robić, kiedyś na takiej szybkiej ocenie ludzi się przejedziesz. End.
#Morfi - ot co. Kampanie są po prostu uproszczeniem sytuacji drogowych. Każdy wypadek jest inny, w każdym liczą się inne czynniki itp. Nie można wszystkiego zwalać na szybszą jazdę o 5km/h od przepisowych 50km/h, bo jadąc 50km/h też można zabić człowieka.
Z drugiej jednak strony instytucje zajmujące się wypadkami drogowymi raczej nie są w stanie zrobić kampanii, w której zawrą każdy czynnik wpływający na wypadek. Musieliby zrobić kilka dziesiąt róznych spotów telewizyjnych, albo jeden mega długi.
#Krzychu - exacly!! Prędkość prędkością, ale zbiór innych czynników może być dużo groźniejszy.
#Jaca - z Tobą również się zgadzam odnośnie SKP, które to powinny bezwzględnie przestrzegać przepisów, a nie puszczać byle kogo z wylanym amortyzatorem. Potrafię zrozumieć jeszcze np światło przeciwmgielne, bo żarówka się spaliła, ale zawieszenie i hamulce powinny być w pełni sprawne.
Piszę to, jako osoba, która nie przeszła ostatnio badania ze względu na hamulce właśnie. Aktualnie już jestem po badaniach z pozytywnym wynikiem.
#CNS80 - coś w tym jest. Mam niekiedy dni, kiedy chce mi się jeździć wyjątkowo przepisowo, czyli np 1-2 w nocy, pusta droga 4 pasmowa, a ja jadę 80km/h na piątym biegu. A niekiedy mam takie dni, że pozaczepiałbym się z kimś na ulicy, niekoniecznie nocą. Natomiast, kiedy jadę tak spokojnie, to zauważam, że niekiedy nie równo trzymam samochód np między pasami, albo raz nawet zdarzyło mi się, że zjeżdżam z estakady, na liczniku z 40-50km/h dojeżdżam powoli do stojących na światłach samochodów i nie to, że się zagapiłem, tylko jakoś się zdekoncentrowałem, bo taka jazda była nudna i prawie wjechałem na krawężnik, ale w porę się otrząsnąłem i szybko odbiłem kierownicę w prawo trzymając samochód na wodzy.
Kiedy jadę szybciej, nieprzepisowo o te 20km/h powiedzmy, to bardziej się skupiam na drodze i błędów nie popełniam, ba, nawet moje wszystkie zmysły są wyjątkowo wyczulone i mam normalnie radar w oczach i uszach obserwując wszystko co mogłoby zagrozić zdrowiu.
Wiele zależy od dnia, od samopoczucia. A z tego co wiem, to nie tylko ja tak mam, że niekiedy chce mi się jechać szybciej, a niekiedy wolniej. Rozmawiałem z kilkoma kolegami-kierowcami i oni również tak mają.
#Krzychu - z moich obserwacji również wynika, że to PH-owcy najczęściej szarżują na drodze lub też ogólnie samochody flotowe. Wczoraj byłem świadkiem np kolesia w służbowym Lexusie RH450 bodajże, który złamał kilka przepisów. Drugą grupę, którą by podciągnął pod zagrożenie na drodze, to "niedzielni kierowcy", czyli najczęściej osoby starsze kierujące Skody Fabie 1.2 na gazie kupione w salonie mające na liczniku 15000km w 8 lat. Świadkiem zagrożenia życia przez takich kierowców byłem kilkukrotnie. Kompletna bezmyślność.
Co najciekawsze, to 1. grupa - PHowcy jeżdżą za szybko i szarżują, a drudzy jeżdżą mega wolno i... również szarżują zmieniając pasy nie patrząc w lusterka.
krzychu - 17-06-2010, 16:00
mystek napisał/a: | A niekiedy mam takie dni, że pozaczepiałbym się z kimś na ulicy, |
Idź na siłownie i pozaczepiaj sztangę na ławeczce.
W końcu mam wolne i jest jakaś pogoda. Wieczorem bieganko
Morfi - 17-06-2010, 16:20
Ciekawe jak zawód wykonywany wpływa na powodowane wypadki. Myslę, że PHowcy wcale źle nie wyglądali by w tych statystykach
robertdg - 17-06-2010, 17:01
Morfi napisał/a: | Myslę, że PHowcy wcale źle nie wyglądali by w tych statystykach | Czy Ty jak się przyjmowałes do pracy na PH, to ktos kierował Cię na badania psychotechniczne
Morfi - 17-06-2010, 17:38
Po co. Takie badania miałem robione na uprawnienia na Suwnice i wyszły znakomicie
robertdg - 17-06-2010, 23:35
Pracujesz dużo czasu spędzając za kółkiem, PH takie badania powinny obejmować
Morfi - 18-06-2010, 07:21
robertdg, Mnie jazda samochodem nie męczy.
To najlepszy wariant tej pracy. "Mozna sobie pojeździć samochodem nie zważając na spalanie"
swinks_UK - 18-06-2010, 09:12
krzychu napisał/a: |
jaca71 napisał/a: |
Nie na darmo robione są badania, z których wynika że do 25 roku życia młodzieniec nie jest w stanie podejmować racjonalnych decyzji. Tak działa mózg Nie jest jeszcze dojrzały |
Dasz jakieś źródło tych informacji? |
Krzysiu, tak z boku czytam sobie cały temat... ale chyba się zapędziłeś.
Źródło:
1. Psychologia rozwojowa (obojętnie jaki podręcznik).
2. Biomedyczne podstawy rozwoju człowieka (tzw. biomedyka na studiach) - obojetnie jaki podręcznik.
3. Metodyka wychowania (obojętnie jaki podręcznik)
... mam wymieniać dalej?
krzychu - 18-06-2010, 10:32
swinks_UK napisał/a: |
Krzysiu, tak z boku czytam sobie cały temat... ale chyba się zapędziłeś.
|
Chyba nie ponieważ zdanie:
jaca71 napisał/a: |
z których wynika że do 25 roku życia młodzieniec nie jest w stanie podejmować racjonalnych decyzji. Tak działa mózg Nie jest jeszcze dojrzały |
jest co najmniej lekko na wyrost napisane.
robertdg - 18-06-2010, 13:23
Morfi, Tu nie chodzi o to czy Cię jazda samochodem męczy czy daje Ci niesamowitą satysfakcje.
|
|
|