Witek vel Mysza - 25-05-2014, 21:15
Zolar - 25-05-2014, 22:43
Po co się wypowiadasz skoro nie masz w tej kwestii nic ciekawego do przekazania? Witek vel Mysza - 26-05-2014, 21:11 Zolar, Poruszyłem wiele ciekawych kwestii, ale nie próbujesz nawet ruszyć głową by cokolwiek zrozumieć. Teorii tribologii ani zdrowego rozsądku w paru postach Cię nie nauczę. Widzę że czekasz na gotowe rozwiązanie, typu: "zamów za 50 zł 5 litrów 5w30 w sklepie internetowym X olej marki Y i silnik będzie chodził jedwabiście, bo my ze szwagrem i 10 kumpli taki leje i jest ok" Otóż, takich rozwiązań nie ma. Chcesz to nie lej oleju tylko Lotos, chcesz to nie lej oleju tylko 5w30, dla mnie możesz jeździć nawet na kujawskim, tylko nie zadawaj potem pytań czemu syf w silniku, czemu masło się robi pod korkiem, czemu korozja w misce, czemu korba wyszła bokiem, albo czemu popychacze klepią. cichy_86, gratuluję nowego Galanta! cichy_86 - 26-05-2014, 21:19
Dzięki ,nowy to on nie jest 
Ktoś odpowie mi na moje pytanie? arturj123 - 26-05-2014, 21:21
Najlepszy na jaki Cie stać 
Polecamy na forum coś z tego: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=71549 Zolar - 26-05-2014, 21:41
Zatem poproszę o bardziej szczegółowe uzasadnienie dlaczego Lotos to syf. Najchętniej popartego dowodem empirycznym. Nie znam się na olejach i na forum oczekuję rzetelnej porady od takich specjalistów jak Ty. Opinie typu: "Lotos to syf bo jest z Polszy i jest tani, kup Liqui Moly to będziesz Pan zadowolony" mnie nie przekonują.
Marcino - 26-05-2014, 22:10 Kolega jeżdzi Sabem 2.3 turbo +LPG i leje połsyntetyk lotosa.... i nic się nie dzieje. cichy_86 - 26-05-2014, 22:43
może być Valvoline Maxlife ? arturj123 - 26-05-2014, 23:58
Olej nie-najgorszy ale i bez rewelacji. Rozważ wymianę po około 10k km.
Mam pewne doświadczenie odnośnie 10W40 Lotosa, auto Golf II, I generacja LPG i strasznie dużo wydziela się specyficznego masła. Gdy kupiłem auto - było zalane Agip 10W40 i nie było tego zjawiska. Zobaczymy przy kolejnej wymianie.
Ciężko przeciętnemu zjadaczowi chleba zobaczyć/odczuć różnicę zastosowanego oleju 
Zolar - 27-05-2014, 08:01
No i to już są jakieś konkrety Dzięki Panowie.
Pdobno Lotos stosuje całkiem niezłe bazy olejowe na poziomie markowych smarowideł. Marcino - 27-05-2014, 09:06
Tak się składa że dobrze wie co leje do silnika, i nie jest przecietnym uzykownikiem. W jego samochodach nie grzebał nigdy żaden mechanik, a miał tego całkiem sporo, nawet silnik Colta chyba z 1.2 przebudował i zmodyfikował na 1.5. Krzyżak też kiedyś pisał że ma znajomych w Lotosie, i faktycznie Lotos ma dobre bazy olejowe, napewnie nie podrabiane, bo nie wiemy na 100% co kupujemy przez internet, a niewielu chyba kupuje oleje w sklepie za rogiem. Witek vel Mysza - 27-05-2014, 22:16 Do Lotosa zraziłem się jak miałem auto które zamiast kontrolki ciśnienia oleju posiadało zwykły manometr, z rurką z olejem wprowadzoną do kabiny. Ot takie super rozwiązanie. Na zimnym silniku w mrozy wskazówka się wolno podnosiła, co sugerowało że olej jest na granicy pompowalności. W fazie rozgrzewania silnika było OK. Natomiast po rozgrzaniu motoru wskazówka osiągała niskie wartości ciśnienia. Do tego Lotos zostawia silnik wymyty, jednak elementy zabarwione są na czarno. Historia z masłem pod korkiem to prawda. Po zmianie na mobil o tych samych parametrach lepkościowych, wskazówka na zimnym silniku podnosiła się szybciej a na gorącym nie opadała tak nisko. Castrol zostawia czarny syf w silniku i narastające osady, nie wleję tego nigdy. Po zalaniu mobilem po 3 zmianach w interwałach co 10 tys silnik się domywa z osadów. Nawet 10w40 dobrze wymywa. Ja leję 10w40 bo silnik nie jest już idealny i nowy, posiada większe luzy między współpracującymi elementami niż nowy silnik, dlatego potrzebna jest grubsza warstwa filmu olejowego. Nie stosuję do takiego silnika lekkobieżnego oleju 5w30 który dedykowany jest do nowszych silników z mniejszym przebiegiem o ciaśniejszych pasowaniach. Taki olej posiada mniejszą lepkość, dzięki temu są mniejsze opory i straty energii. Ale wraz z przebiegiem powinno się dopasowywać olej do stanu silnika. Jeśli chodzi o właściwości smarne, pracowałem na aparacie czterokulowym i mierzyłem smarność. Tutaj Mobil również wypadał najlepiej spośród konkurencji. Co do cykania popychaczy w pewnych modelach jednej z wiodących marek samochodów, zalecany przez producenta olej ze spełnionymi wszystkimi normami i papierologią, nie daje rady po większych przebiegach. Zanim rozbierzemy silnik celem wymiany wszystkiego, zmieniamy na Mobil. I jest cisza. Czyli kolejny plus dla tego oleju. W internecie nie kupuję, biorę ze znanej hurtowni motoryzacyjnej. Jeśli chcesz zadbać o wóz i boisz się 10w40 (gdzie Mobil naprawdę spełnia te parametry), nalej Mobila 1 w klasie lepkości 5w40 lub lepszy, np. 0w40 czy 5w50, ale wydasz pieniądze a nic lepiej nie będzie. Ja wolę częściej zmienić olej, niż jeździć długie okresy bez wymiany i robić dolewki na starym filtrze. Poczytajcie sobie trochę już na stronie Mobila. arturj123 - 27-05-2014, 22:35 Często nie precyzujesz co za konkretna seria oleju: jaki Castrol, jaki Lotos, jaki Mobil? Przecież samo 5W40, 0W40, 10W40 to za mało danych.
A jaką masz pewność, że Ci z hurtowni to mają z "pierwszej ręki" towar. Nie przemawia do mnie fakt: kup olej w sklepie/hurtowni bo w internecie to same podrobione. elvis512 - 09-06-2014, 12:19 Co sądzicie o oleju: http://www.zmienolej.pl/o...l-0-946l-detail oraz do automatu: http://www.zmienolej.pl/o...d-0-946l-detail właśnie stoję przed zakupem i waham się.
arturj123 - 09-06-2014, 15:02 Amsoil to wyższa półka olei. Swoją drogą ciekawostką jest właśnie oznaczenie 10W40 - a podpisane, że 100% syntetyk.
To też zasługuje na uwagę:
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
