[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] LPG W 2.5 V6 / 2.0 16V
Łysy88 - 10-02-2014, 20:46
Ja kupowałem OYODO za co ok 45 zł za sztukę, górne uszczelnienie mi się dziwnie wywinęło na obydwu fajkach, w sumie nie wiem dlaczego ale już poprawiłem. ze 20 tys póki co na nich zrobiłem.
marcinzam - 26-02-2014, 20:24
czy przy sekwencji trzeba kondensat z reduktora spuszczać ?
Marcino - 26-02-2014, 23:11
zalezy od reduktora... moj nie ma:)
plecho1 - 27-02-2014, 07:09
Jeszcze nie widziałem w reduktorze od sekwencji takiego korka. Nic się nie spuszcza, ewentualnie po około 50-100 tys można rozebrać i ewentualnie wyczyścić lub też zregenerować jak zajdzie taka potrzeba.
komarsnk - 05-03-2014, 19:38
Sprawa wygląda tak: pały mi wtryskiwacze Valtek czertwone na listwie. Mam z poprzedniego V6 wtryskiwacze MagicJet (te stare) luzem, nie na listwie. Problem w tym, że na Waldkach było ustawione małe ciśnienie z dużymi dyszami. Tak stwierdził gaziarz jak podjechałem na diagnozę problemu i faktycznie tak było jak je wyciągnąłem. Problem w tym, że na Magicach mam małe dysze :/ Nie mam interjfejsu, żeby to "jakoś tam" ustawić więc wypiąłem listwę z Waldkami, wpiąłem się tam zestawem z Magicami przez trójnik i jazda. Dziś wywaliło mi błąd P0170. Nie czaję kompletnie o co chodzi z tymi korektami krótko i długookresowymi więc pytam tutaj: czy mogę tak jeździć? Generalnie auto jeździ, trochę drży na wolnych obrotach i na wysokich obrotach nie chce się zbierać ale trasy, które robi są oblatywane delikatnie. Auto musi jeździć więc tak jeździ... Do gazownika się nie mogę dodzwonić po radę ale i tak mówił, żeby dzwonić dopiero w połowie miesiąca na umówienie terminu :/ Podejrzewam, że przy małych dyszach dobrze by było zwiększyć ciśnienie na reduktorze... Ale czy ten błąd ma związek z obecną konfiguracją? Dodam, że ten zestaw z wtryskami Magic jest tak włożony chwilowo-roboczo, dopóki gaziarz nie weźmie auta na warsztat. Wąż z parownika jest długi i węże za trójnikiem też są długie... Dalej: od listwy do wtryskiwaczy wężyki też są stosunkowo długie, i te do kolektora też w sumie są... Dlatego wygląda to dość komicznie i druciarsko Ale nie chcę tego ciąć żeby później nie brakło kawałka węża...I dlatego chciałbym się ukierunkować czy ten błąd może być spowodowany złym ustawieniem podzespołów czy tymi długimi wężami... Proszę o podpowiedź, chyba, że bez wpinania w interfejs to będzie wróżenie z fusów...
Oto zamrożona ramka z błędem:
robertdg - 05-03-2014, 20:28
Masz dysproporcje paliwowe na głowicy od strony grodzi, trzeba mapować nowe wtryski
martinez_g - 05-03-2014, 20:31
heja , valteki maja oporność 3 omy a magiki 2 omy z tego powodu trzeba zmienić ustawienia sterownika druga rzecz magiki maja dysze wykręcane i można samemu rozwiercić. polecam wywalić te badziewia i zaopatrzyć się w hany lub barraccudy (pasują dysze z magików ) .Po zmianie wtryskiwaczy bankowo trzeba ustawić mapy dlatego twój gal tak jezdzi. Tak w ogóle to zamów sobie interfejs i zmajstruj sobie to sam
p.s robertdg 3 mi szybszy
Bury - 05-03-2014, 20:36
Musisz to ustawiać.
Kabel do gazu niezbędny.
MJ jeśli są sprawne to powinno dobrze działać.
To wydajne wtryski,w których można rozwiercać dysze i ustawić na niskim ciśnieniu i niskim mnożniku,czyli tak jak powinno się ustawiać instalację,czyli najpierw zabawa dyszami i ciśnieniem a potem lekka korekta mapek.
[ Dodano: 05-03-2014, 20:41 ]
| martinez_g napisał/a: | | polecam wywalić te badziewia i zaopatrzyć się w hany lub barraccudy (pasują dysze z magików ) |
Tak od razu bez sprawdzenia czy będzie działało??
Jak ktoś ma mnóstwo kasy to owszem można tak podchodzić do sprawy.
Ja na tym "badziewiu" przejeździłem już 130tys km.
martinez_g - 05-03-2014, 20:49
Bury trafiłeś widocznie na dobra partie magików , kupiłem auto z roczna instalacją miało około 15 tys przejechane i od początku problemy z jałowym biegiem,telepało jak cholera jak się okazało roczna instalacja nie ma już gwarancji , gdyż samochód zmienił właściciela wiec kupiłem zestaw naprawczy i hura udało się na 3 tyś km ponowna zmiana zestawu naprawczego i 3 tyś więc kupiłem barraccudy i jak ręka odjoł jak narazie 4 tysie przelatane
komarsnk - 05-03-2014, 22:09
| robertdg napisał/a: | | Masz dysproporcje paliwowe na głowicy od strony grodzi, trzeba mapować nowe wtryski |
OK tak zrobię, ale dopiero w drugiej połowie miesiąca mam szanse za wizytę u gaziarza.
Pytanie brzmi: czy mogę tak jeździć na razie czy coś się "upala"?
Marcino - 06-03-2014, 09:46
komarsnk,
Ja zmieniałem czerwone Valtegi na MgicJet. Ciśneinie mam 1.08 Bar. Dysze jakie zastosowałem to 2.6. Rozwiercałem je sam, zakupiłem wiertełko, dysze wkreciłem w imadełko i rozwiercone. Wcześniej jeżdziły w białasie MKV ale on miał inny reduktor inne cisnienie, tak wiec trzeba dopasować. Mnożnik mam dośc nisko około 1.2 na czasach 4 do 5ms. U mnie sparwują się dobrze, spalanie jest takie samo jak na Valtekach ale na jałowym równiej chodzi i mam wrżenie że jest żywszy.
Bez kabla się nie obejdzie, musisz ustawić mapkę od nowa.
komarsnk - 06-03-2014, 15:23
Marcino, pozwolę sobie powtórzyć: czy można tak tymczasowo pojeździć aż do umówienia wizyty u gaziarza w drugiej połowie miesiąca Ja wiem, że ustawienia są lipne i że koniecznie trzeba to poprawić. Tylko czy generalnie nic się nie będzie działo czy właśnie upalam sobie zawory czy co tam jeszcze i lepiej jeździć na Pb
W każdym razie dzięki za podpowiedź odnośnie ustawień
Spróbuję tak roboczo trochę zwiększyć ciśnienie na parowniku tylko najpierw muszę zamówić interfejs... Pozdro!
Marcino - 06-03-2014, 15:34
Jak nie bedziesz butował to myśle że tak. Czasem przyczyną że silnik się dusi nie jest to że za mało LPG a może go wręcz zalewać. Ja tak miałem jak przedobrzyłem z dyszami dławił się przy 4.5krm.
Zwieksz cisnienienie i zobacz,
nurek20 - 10-03-2014, 07:26
Panowie mam pytanie czym grozi jazda na reg fastach przy cisnieniu 1,5 bara bez dysz dopiero przy tym ciśnieniu mnożnik jest znośny a auto w miarę żwawe
Mnoznik około 1,4 i schodzi ładnie praktycznie do 1 mapa się pokryła.
Marcino - 10-03-2014, 08:34
Pzry dużym ciśnieniu wtrysk ma ciężej a reduktor się napracuje.... i tyle wg mnie. Pewnie czas zycia krótszy. Jak nie masz za ubogo to ok
|
|
|