Paweł_BB - 21-06-2010, 06:55 Ja mam takie podejście, ze jak mocno się spiję w sobotę wieczorem to za kółko siadam dopiero w poniedziałem rano. Jakbym pił do niedzieli rano to w poniedziałek rano bałbym się siadać za kierownicę - te dwadzieścia kilka godzin to minimum moim zdaniem Morfi - 21-06-2010, 08:19 Tak jak pisze Paweł. A policjanci na komisariatach nie zawsze maja alkomaty, bo np wszystkie sa w radiowozach. A taki porządny alkomat to wydatek ponad 200 zł. Fragu - 21-06-2010, 10:54
Ewentualnie można podjechać jak to zrobił pewien mózg w Bydgoszczy 
mismen1980 - 21-06-2010, 14:16
mismen1980 - 21-06-2010, 14:16 a ja osobiście wole nie pic .... akbi - 21-06-2010, 16:15
no i w pomorskiej drogówce na wyniki też czekają dość długo ...do ok 2 tygodni 
ale ... w przypadku potrzeby szybkich wyników (sprawa w prokuraturze) - wyniki mają znacznie szybciej 1-2 dni (czyli to nie problem techniczny by na wyniki trzeba było czekać aż miesiąc!). Czyli wnioskuję, że chyba jest duża kolejna w laboratorium  ... a wyniki nie są potrzebne na cito (bynajmniej dla Policji)
robertdg - 21-06-2010, 16:30 akbi, wiesz co jest żenujące, gość chciał z własnej kieszeni sfinansować wyniki (aby przebiegło to szybko i sprawnie), to mu powiedzieli, coś w stylu, że to się nie będzie liczyć  porażka.
mkm - 21-06-2010, 22:34 Dzis na wlasne oczy zobaczylem co to znaczy zmeczenie. Stoje sobie na placu przy stacji benzynowej (duzy plac – sklepiki, stacja, warsztat itp). Silnik wylaczony, "parking" (namalowane linie na kostce) prawie pusty. Po mojej lewej jedzie Astra. Nagle widze, ze Astra lekko skreca i zaczyna jechac na mnie. Nawet nie zdazylem zareagowac gdy facet otarł sie o moj naroznik, lekko skrecił w lewo i pojechał. Pierwsza mysl: nawalony i ucieka. Puscilem sie za nim, wjezdzam za stacje, a gosc jak gdyby nigdy nic parkuje pod sklepem. Podchodze i pytam dlaczego sie nie zatrzymał, a on nie wie o co mi chodzi. Kaze mu chuchnac – facet zdezorientowany, ale chucha-alkoholu nie czuje. Pokazuje mu szrame na boku jego auta i mowie, ze mnie przytarl. Sluchajcie, facet mnie nie widział! Ba. Nic nawet nie poczuł. Co sie okazalo. Pan – kierowca MPK wracal z pracy do domu. Wjezdzajac na ten plac po prostu sie "wylaczyl"... Jak sam przyznal, był zmeczony po pracy... Moje szczescie, ze zabraklo mu doslownie centymetra, zeby mnie minac. Gdyby bylo inaczej Astra bez hamowania z predkoscia okolo 30km/h roztrzaskalaby mi Miska... 
gigant87 - 21-06-2010, 22:58 http://www.youtube.com/wa...player_embedded Paweł_BB - 22-06-2010, 07:51 mkm, niezła akcja
Dobre. Juiceman - 22-06-2010, 21:00 http://www.youtube.com/wa...2JFL1Sk21Y&NR=1 Marcin-Krak - 22-06-2010, 21:46
Strach się bać wsiadać do takiego autobusu w trakcie np ostatniego kursu 
Jarucha - 23-06-2010, 12:18 a co powiecie o "skręcaniu" w lewo/zawracaniu na rondzie (bez strzałek) prawym pasem na rondach co najmniej dwupasmowych?? osoba taka boi sie że przy zjeździe nie da rady zjechać z wewnętrznego?? lenistwo?? brak wiedzy?? jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby przez taką osobę robić dodatkowego kółka, bo przeważnie delikwentów odstawiam na długość samochodu na starcie, ale spotkałem się z sytuacją że osoby na wewnętrznym hamowały żeby takiego przepuścić (co oczywiście też nie jest prawidłowym zachowaniem, bo należy objechać rondo) robertdg - 23-06-2010, 12:28 http://prawo-na-drodze.wi...na-rondzie.html http://www.v10.pl/prawo/K...ml#roz3oddzial4 Fragu - 23-06-2010, 13:08 Jarucha, w Bydgoszczy jest takie rondo, bez znaków poziomych, na którym można z każdego pasa jechać gdzie się chce (są 2).
Także dopuszczalne jest skręcanie w lewo, zawracanie z zewnętrznego pasa. Jest tam mnóstwo stłuczek bo z 40% kierowców jest święcie przekonana, że zjeżdżając z ronda z wewnętrznego pasa mają pierwszeństwo 
Nie ma dni bez stłuczki, mnóstwo starych trupów tam jeździ w kółko
|
||||||||||||||||
