Luk - 23-06-2010, 13:19
Moim zdaniem właśnie to. Ale jest w Wawie takie rondo ("Babka" się zwie, albo oficjalnie "Rondo Zgrupowania AK Radosław"), gdzie pasy są namalowane tak, że pierwszeństwo mają opuszczający rondo przed tymi, co kontynuują jazdę po rondzie. Rozwiązanie dobre, ale niestety brakuje info przed rondem, który pas powinienem zająć, żeby sobie spokojnie zjechać tam, gdzie chcę. http://www.zumi.pl/namapi...zukaj&cId=&sId= Na zdjęciu satelitarnym widać dokładnie te pasy. akbi - 23-06-2010, 13:42
bo nie ma takiej opcji ...bo przy każdym zjeździe należy ustąpić zjeżdżającym - nawet tym, którzy są po Twojej lewej stronie. Swoją drogą, jakbym miał tam polegać jedynie na swoim "pierwszeństwie zjazdu" to dwukrotnie był miał auto obite - a przejeżdżałem przez to rondo jedynie kilkadziesiąt razy. swoją drogą ...dobre miejsce na naprawę auta z OC innego kierowcy 
cns80 - 23-06-2010, 15:06
akbi - 23-06-2010, 15:23
no dokładnie o to ... chodzi mi dokładnie o to Rondo "u Ciebie" im Zgrupowania AK Radosław, o którym właśnie pisał Luk Luk - 23-06-2010, 15:54
Masz rację, jak popatrzyłem z góry, to tak właśnie jest. ZAWSZE pierwszeństwo ma zjeżdżający. Tylko jak nie znasz tego ronda, to jadąc sobie spokojnie po nim, nagle trafiasz na "wymuszony" zjazd i wtedy robi się zamieszanie Sam już nie wiem, czy lepiej było wcześniej, jak były "normalne" pasy, czy teraz, jak są te nowe... Niech się wypowie ktoś, kto tamtędy często jeździ. Faktem jest, że to rondo z 3-ma pasami zawsze było trudne (i jeszcze tramwaje po środku )
akbi - 24-06-2010, 08:22
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto ...no i tyle w temacie fotoradarów i innych mandatów za "prędkość" harpagan - 24-06-2010, 09:46
Z moich obserwacji, a bywam tam minimalnie raz dziennie od paru lat wynika, że zarówno liczba kolizji jak i korki na wjazdach po całej tej operacji zmniejszyły się. Chociaż w tej chwili jeszcze bardziej uwidocznił się podział na tych którzy traktują rondo jak każde inne skrzyżowanie i sobie radzą i na tych dla których przejazd przez Babke to trauma dnia. Druga grupa zajmuję najczęściej pas zewnętrzny i środkowy i na samym rondzie zestresowana jeszcze bardziej niż przed przebudową ślimaczy się w przerażeniu i chyba to powoduję niepodbijanie statystyki stłuczek. Niestresujący się a jest ich zdecydowanie mniej zajmują już przed rondem najmniej uczęszczany pas lewy i wjeżdżają na wewnętrzny z którego dzięki pierwszeństwu zjazdu opuszczają rondo szybko i sprawnie. Największy problem tego ronda to fakt, że ludzie nie rozumieją jak mają po nim jeździć, dla mnie za to największy jak muszę skręcić w prawo i stoję na prawym czekając i czekając gdzie z lewego pojechałbym 2 zmiany świateł wcześniej. cns80 - 24-06-2010, 10:13 To rondo to trauma każdego motocyklisty. Można zarobić trafienie z 4 stron i jeszcze z piątej ptak może na głowę nasrać 
A tak na poważnie to lewy pas nie powinien być zjazdowym. Wtedy lewy byłby do kontynuacji jazdy, prawy do zjazdu, a środkowy do tego i do tego. Luk - 24-06-2010, 13:10
Myślę, że dlatego, że jadąc po łuku znacznie zmniejsza się kąt widzenia w lusterkach i przecinając pas można nie zauważyć samochodu, a co dopiero moto... Ale jak mawiał mój kumpel jeżdżący moto, trzeba myśleć podwójnie: za siebie i za innych... cns80 - 24-06-2010, 13:17
I tak katamarany są w większości ślepe . Ale na tym rondzie ludziom wyłącza się funkcja "myśl co robisz". Może tam trzeba jakiś stożek magnetyczny zakopać, albo tory ułożyć zgodnie z feng-shui 
akbi - 25-06-2010, 08:39
wiadomość z http://wiadomosci.gazeta.pl ...i fajnie, mam nadzieję, że zaczną wlepiać mandaty za bezmyślne parkowanie, w których ludzie zajmują 2 miejsca, lub stają na przejściach dla pieszych. krzychu - 25-06-2010, 11:14
To chyba nadinterpretacja bo np. ktoś zaparkuje między dwoma samochodami te dwa odjadą i zostaniesz niby zajmując 2 miejsca... Z przejściem już lepiej ale to pewnie będzie chodziło o zastawianie wjazdów, siebie nawzajem, dróg pożarowych itd itp i tak się poprawi coś  Teraz to wygląda tak dzwonisz i mówisz że Cie sąsiad zastawiał w odpowiedzi słyszysz żebyś się z nim dogadał 
jaca71 - 25-06-2010, 14:36
Dziwne co piszesz W cywilizowanych krajach niezależnie od sytuacji rozdają mandaty jeśli samochód znajduje się nad liniami wyznaczającymi miejsca parkingowe. Oczywiście cywilizacja nie rozciąga się na tereny prywatne jakimi są parkingi w okolicy sklepów. Czyli piszemy o miejscach parkingowych wyznaczonych np. wzdłuż ulicy Co lepsze nawet jak samochód jest kilka milimetrów nad linią zakazująca parkowania samochód jest odholowywany.
Kaucz - 25-06-2010, 15:18 Co do parkowania. Dziś w Kołobrzegu szukałem miejsca w centrum. Patrzę. Dwie piękne luki. Jako, że był to parking z mojej lewej strony to musiałem wpierw puścić panią w Kii na jedno z miejsc. Parking prostopadły, a ona na ukos. Uchylam szybę i mówię, żeby poprawiła auto bo nie zmieszczę się inaczej. W odpowiedzi usłyszałem, że to mój problem... hmm... ok... jako, że jestem człowiekiem, który bardziej jest za czynami niż za słowami to wjechałem tak, aby przyblokować jej drzwi ( tak żeby nie otworzyła ). Od razu do mnie z pyskiem, że co ja robię, że ona teraz nie wsiądzie, jak ona wyjedzie itp. Moja odpowiedź oczywista "to pani problem...". Z wielki bulwersem, ale jednak, powiedziała, żeby odjechał to poprawi auto. Na święte krowy w ten sposób trzeba 
stary alfer - 25-06-2010, 17:35 A mnie dziś jakiś burak pieprznął drzwiami i mam wgniotkę od swojej strony 
Mam kolegę, młody gość 25 lat, właściciel Alfy 147. Świerza, ładna, chucha, dmucha itp. Ostatnio ktoś huknął mu drzwiami w prawy tylny błotnik. Od tej pory staje pod hipermarketami na dwóch miejscach parkingowych pod kątem... Nie powiem, że pochwalam, ale w tym szaleństwie jest metoda
|
||||||||||||||||||||||||||||||
