To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - projekt lancer

harpagan - 18-11-2008, 14:14

Załamka :(
Naprawde wspolczuje

Owczar - 18-11-2008, 14:41

Kurde, aż mi przykro.. Tyle pracy włożyłeś w to auto. Kurde satysfakcja i radość po ukończeniu projektu, a tu taki pech :( Derpin, nie wiem co powiedzieć więcej.

Mniejwięcej wiem co czujesz, jak kupiłem gala to włożyłem mnóstwo pracy aby doprowadzić go do stanu użytkowania, cieszyłem się jak nie wiem, że wreszcie mam porządne autko, że mogę gdzieś zabrać dziewczynę. Wybrałem się do zakopca i pech chciał, że do jednego cylindra wpadł kawałek metalu.

Co nie zabije to wzmocni, mam nadzieję, że nie pojedzie mocno po portfelu i szybko naprawisz autko :)

Anonymous - 18-11-2008, 14:53

Derpin napisał/a:
hmm moze mnie poniosło ale moze jakos pomozemy ci np ingerujac w koszty, widac ze duzo serducha w to autko włożyłes i to sie ceni.Kazda złotów tu gra dużą role nie ?:)


Browar dzięki wielkie za propozycję :) ale sądzę, że mamy w klubie bardziej potrzebujących... pamiętajmy, że to tylko auto... póki co po wymianie szyby (jestem umówiony na jutro) mogę tak jeździć aż nie doklepie grosików na zrobienie dachu i maski...

po obejrzeniu okazało sie że maska rozwarstwiła się tzn wmocnienia na dole odeszły od płatu górnego, myśle że mój lakiernik sobie z tym poradzi, póki co wszystko działa jak należy tzn gdy zapinki zapiętę to nadal trzyma pewnie i mocno tylko wizualnie już nie rzuca na kolana, dobrze że maska jest z laminatu bo pewnie zniszczenia były by większe...
no i musze zadbać o to żeby jednak zrobić ucho które wchodzi w zamek, same zapinki to jednak może być zdradliwa rzecz... tak sobie teraz pomyślałem że przecież tyle razy przez ten czas co mam autko wsiadałem i wysiadałem z niego i nigdy tego nie kontrolowałem, a równie dobrze ktoś mógłby mi to odpiąć na parkingu i też bym sie nabawił kuku...

mouseman napisał/a:
Głowa do góry. Jak by nie patrzeć to taka rajdowa przygoda


dzięki chłopaki za wszystki słowa otuchy.. no jakoś to będzie...

najgorzej że to przez własną głupote/pośpiech człowiek zapomniał że ma zapinki na masce a nie zatrzask i pojechał... ehhh

Cezar - 18-11-2008, 16:15

Derpin napisał/a:
no jakoś to będzie...

a pewnie ze bedzie, tylko sie nie poddawaj :wink:

wiem co mowie :D

Rafal_Szczecin - 18-11-2008, 21:23

fotki z rana












Jogurt - 18-11-2008, 22:59

ale niefart. z drugiej strony dobrze że otworzyła się przy 50km/h a nie na obwodnicy itp. nowa szyba, nowy lakier, kupa pracy ale to wszystko można zrobić jeszcze raz, grunt że nie było większej katastrofy. 3m się i działaj
Matejko - 18-11-2008, 23:08

co za gamon z Ciebie!!
zero slowa otuchy - powiedzialem, wykrakalem cokolwiek - mowilem ze z Twoim rozkojarzeniem to dlugo sie nie nacieszysz i masz babo placek - dobrze Ci tak - nauczysz sie na przyszlosc !! :D zero rozczulania !!

rosomak1983 - 19-11-2008, 01:29

Derpin wrzuć zdjęcia po tym przykrym zdarzeniu. Moze nie jest tak zle...
rafq - 19-11-2008, 01:52

Czekamy na restaurację tego cacka :) Przykra sprawa, sam kiedyś jako pasażer przeżyłem otwarcie maski przy 100 na godzinę.... Efekt > szyba cała, wsio mniej więcej ok, ale maska wygięta w drugą stronę równo z szybą :/ Nie zapomnę tej nagłej ciemności, byłem pewien, że już jestem "Tam". :| 3maj się chłopie i działaj, takie zdarzenia tylko czynią nas mocniejszymi :)
rosomak1983 - 19-11-2008, 02:10

rafq napisał/a:
takie zdarzenia tylko czynią nas mocniejszymi :)

i bardziej przywiązanymi do swoich miśków...

roch_27 - 19-11-2008, 10:17

Dominik współczuję Ci :? ale głowa do góry, chłopaki dadzą radę zrobić tak że nie będzie nic widać :wink:

BTW: Autko się prezentuje :thumbright: ładny kolorek - podobny do mojego :p

pozdro

eremita - 19-11-2008, 10:34

nie martw sie wszystko będzie dobrze :wink: nie jest źle ja kiedyś jak kupiłem swój drugi samochod a (pierwszy i do tej pory jedyny nowy prosto z salonu) maluszek el w Poznaniu na Wojciechowskiego wyjechałem z salonu i jak chciałem wjechac na stacje po drugiej stronie ulicy to go skasowałem :roll: ujechałem może 200m i po aucie :doubt: niema złego co by na dobre nie wyszło :wink:
Anonymous - 19-11-2008, 18:24

derpin sprobuj sie z Martim dogadac moze uda sie jemu cos wymyslic z twoja maska klub do Marcina z extrium podjedz on tez robi w laminacie
Anonymous - 24-11-2008, 23:57

szyba wymieniona, nowa naklejka kontrolna w urzędzie już załatwiona (1,5 godziny czekania ;/), i lancernik śmiga z pogiętą maską i wgniotką na dachu... nie jest tak źle jak myślałem :) (nadal połowa społeczeństwa się za nim ogląda :D ) dach jeżeli nie da rady sie wypchnąć to sie pryśnie, a maskę raczej da rade posklejać od spodu no i ona na pewno do przeszlifowania i pryśnięcia bo sie pajeńczynka zrobiła... tylko wszystko najwcześniej jak Rafiego CoJOt wyjedzie od lakiernika żeby ten mógł ponownie zająć sie Evo ;p

z nowości to MR.EVO dostał nowe świeczki, filtr powietrza, no i rozrząd pasek Mitsuboshi i rolka GMB, pasek czeka na wymianę pewnie w przyszłym tygodniu :)

aha udało mi się wreszcie zamontować kiere Momo i jak dla mnie rewelacja w porównaniu z poprzednią, mimo ze ma ten sam rozmiar to jednak dużo lepsiej leży w łapkach niż ori kiera :)

rosomak1983 - 25-11-2008, 00:12

Derpin napisał/a:
aha udało mi się wreszcie zamontować kiere Momo i jak dla mnie rewelacja w porównaniu z poprzednią, mimo ze ma ten sam rozmiar to jednak dużo lepsiej leży w łapkach niż ori kiera :)

a gdzie fotka :wink: Tez chcemy zobaczyc :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group