To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.

filippoz - 16-02-2009, 15:29

ja mam invite i nie wydaje mi się abym miał jakieś czujniki w oponach, przeglądałem instrukcję i wzmianka była ale z tego co się orientuję to chyba od intense są montowane :)
Radassss - 16-02-2009, 16:00

no wlasnie nie ma zadnych czujnikow w invite ja tez mam invite i czegos takiego tam nie ma ;)

jaca71 masz racje ale na kierownicy nie bylo drgan jakos tak dziwnie ;)
moze to wina pompy hydraulicznej od wspomagania?? ze drgania sa mniej wyczuwalne na kierownicy?? tego nie wiem ;) i sie troche nie zgodze bo to bylu takie drgania ze zalezne od predkosci obrotowej silnika bo np na 3 biegu nie bylo tego czuc... ale nie mowie ze nie bylo poprostu nie bylo tego czuc bo silnik po wyzej 4000 przenosi wieksze drgania ;)
tylko byl masazyk stop ;) tak dziwnie ;) , ale ciesze sie ze to nie zadna usterka ;) [/b]

jaca71 - 16-02-2009, 16:16

Z takich śmiesznych "usterek" to ja maiłem dwie:
1. Drugi dzień po zakupie, ja pojechałem coś załatwiać w mieście a zona miała zabrać dzieci dzieci na wycieczkę - niech się tez nacieszą. I kobieta mi dzwoni że się fura zepsuła :( Nie chce zapalić. Ona kręci kluczykiem a tu wszystko na desce gaśnie i zero reakcji. W pytę myślę... ale coś mnie tknęło i pytam czy sprzęgło wcisnęła? Ze sprzęgłem zapalił od razu :P Sama zepsuła, sama naprawiła ;)
2. Jadę ci ja po równiutkiej drodze i coś mi ni to brzęczy ni to ćwierka w prawych drzwiach, albo ich okolicy. Sprawdzam na wszystkich biegach i przy różnych prędkościach i dalej to samo. Zamykam i otwieram okno, przeglądam schowek i dalej to samo. Myślę lipa... A do tej pory był jak odlany z jednego kawałka. Spokoju mi to nie dawało, ale nie znalazłem. na drugi dzień cisza za prę dni od nowa. I co się okazało? jakaś klamerka w torebce żony tak hałasowała...

krzychu - 16-02-2009, 16:19

jaca71 napisał/a:


Jakoś tak śmiesznie jest że większość drgań, bić kierownicy w przedziale prędkości od 90-120km/h niezależnie od prędkości obrotowej silnika i biegu na jaki się jedzie pochodzi od kół. Najczęściej jest to złe wyważenie, krzywa felga lub za niskie ciśnienie. Często w zaspach na parkingu udaje się zgubić ciężarki wyważające ;)


Czasem może być po prostu brudna felga kawałek głota przyklejony do felgi bardzo dobrze robi za odważnik :P

Krzychu

Anonymous - 16-02-2009, 16:32

Ja też miałem przygodę z kołami. Kupiłem opony zimowe razem z alufelgami. Wszystko wyważone i cacy. Ale kupiłem je w lecie. jesienią przyszedł czas zakładania a tu zonk! Kupiony zestaw ma śruby w innym rozmiarze do przykręcania kół. A ja nie mam takiego klucza. Ale jakoś dokręciłem. pojechałem w trasę i zaczyna mi trząść kierownicą. Myślę pewnie źle mi wyważyli w warsztacie zakładając oponę na felgę. Jadę- trzęsie coraz gorzej. zajeżdżam do najbliższego warsztatu a oni mi mówią że mnie przyjmą ale za dwie godziny bo kolejka. Więc poszedłem na miasto i kupiłem sobie właściwy klucz. przychodzę do samochodu. I myślę sprawdzę czy koła dobrze się trzymają. I co? I lewe przednie koło ledwo się trzyma. 8) Dokręciłem prawie z całej pary i okazuje się że wszystko jest ok. Bez żadnego wyważania. Z tego co wyczytałem to własnie w Lancerze musi być duży moment przykręcenia kół bodajże 150 Nm. Moje były przykręcone trochę za słabo. :D Dodam jeszcze że ja w swoim aucie trzymam ciśnienie trochę wyższe (2,4atm) od zalecanego (2,2atm). I wydaje mi się że jest mniejsze zużycie paliwa a i samochód prowadzi się trochę pewniej.
easide - 16-02-2009, 17:18

Sorry ze zmienie temat teraz troche od tego co mowicie ale dzisiaj zauwazylem ze serwis nie przylozyl sie do naprawy zderzaka w moim samochodzie... byla mała stłuczka miskiem... ze pękł zderzak lekko i reflektor cofął sie do tyłu troszke i po naprawie ktora byla jakis miesiac temu dzisiaj zauwazylem ze nie postarali :evil: sie i zobaczyłem to :shock: :

http://img7.imageshack.us/img7/6268/img4904ox6.jpg

Co byscie zrobili na moim miejscu...

filippoz - 16-02-2009, 17:26

easide napisał/a:
Sorry ze zmienie temat teraz troche od tego co mowicie ale dzisiaj zauwazylem ze serwis nie przylozyl sie do naprawy zderzaka w moim samochodzie... byla mała stłuczka miskiem... ze pękł zderzak lekko i reflektor cofął sie do tyłu troszke i po naprawie ktora byla jakis miesiac temu dzisiaj zauwazylem ze nie postarali :evil: sie i zobaczyłem to :shock: :

http://img7.imageshack.us/img7/6268/img4904ox6.jpg

Co byscie zrobili na moim miejscu...


pojechać (najpierw zadzwonić) do serwisu i zażądać ponownego lakierowania lub wymiany zderzaka - w końcu za to wzięli pieniążki. Się nie ma co szarpać, ewidentnie wina osoby co naprawiała.

łap za tel i dzwoń do serwisu :)

poziomka - 16-02-2009, 17:31

Zawsze możesz zareklamować - warto polubownie się dogadać - tak na początku.
z własnego doświadczenia ( niestety ) wiem ze w takich przypadkach jak odbiór samochodu po naprawie u lakiernika trzeba jechać z kolegą - on jest bezstronny i zawsze znajdzie jakieś niedoróbki których właściciel nie zobaczy.


igor

Uwex - 16-02-2009, 18:17

easide - bez namysłu reklamować . Swoją drogą , szkoda , że od razu nie zauważyłeś ! Ja to bym oglądał pod lupą przy odbiorze .
filippoz - 16-02-2009, 19:34

Uwex napisał/a:
easide - bez namysłu reklamować . Swoją drogą , szkoda , że od razu nie zauważyłeś ! Ja to bym oglądał pod lupą przy odbiorze .


mam wrażenie że na początku farba była położona dobrze, dopiero po kilku dniach/tygodniach się złuszczyła i dlatego to wygląda jak wygląda - reklamować ;)

Anonymous - 19-02-2009, 19:21

Wracajac do glownego watku, to mam nadzieje ze to co zauwazylem to raczej TTTM niz problem.

A mianowicie podczas jazdy w zupelnie losowych odstepach czasu (z reguly slysze tylko jak stoje bo jest do dosc ciche) slychac odglos tak jakby odksztalcanej blachy (byc moze pod wplywem ciepla)...

Dochodzi to z przodu tak z okolic miejsca gdzie pasazer trzyma nogi, ktos ma jakis pomysl co
to moze byc ?


Pozdr
AK

jaca71 - 19-02-2009, 19:23

Osłona termiczna katalizatora/pierwszego tłumika/ kolektora wydechoweg - zajrzyj pod maskę takie błyszczące na grodzi między silnikiem a kabiną :)
Anonymous - 19-02-2009, 19:45

jaca71 napisał/a:
Osłona termiczna katalizatora/pierwszego tłumika/ kolektora wydechoweg - zajrzyj pod maskę takie błyszczące na grodzi między silnikiem a kabiną :)


A szkodliwe to ? Czy najzwyczajniej olac i sie nie przejmowac...

Pozdr
AK

jaca71 - 19-02-2009, 19:55

olać
Anonymous - 24-02-2009, 08:27

No i chyba nie moge olac, bo dzisiaj jadac Pulawska w korkach zauwazylem jeszcze jedno,

Normalnie obroty sa na poziomie okolo 700obr/min.

W chwili tego odglosu obroty doslownie na moment ida na 1200 i potem spadaja na 700 znowu.

wyglada to tak ze wskazowka dochodzi do 1200 i od razu spada...

Nic, dzwonie do ASO ;-)

Pozdr
AK



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group