To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Obroty jałowe silnika V6

asec69 - 11-09-2012, 00:03

Mam problem z wysokimi obrotami na biegu jałowym.
Na benzynie oscylują w granicach ok 1100 -1300, a nawet 1500 obrotów, po dobrym rozgrzaniu silnika. Dosłownie skręcę śrubę wolnych obrotów do zera i obroty nie spadają, wystarczy, że lekko odkręcę w lewo i obroty od razu rosną. Nie zauważylem też większego spalania.
Na gazie zaczyna się dusić i obroty spadają do ok 1000. Odłączałem ostatnio aku i trąbę słonia, gdy montowalem reduktor po naprawie, uczyłem obrotów zgodnie z procedurą Big Tomali... i jest jeszcze gorzej. Walczą z tym zjawiskiem kilka dni, i nie wiem co jest grane.
To co mogłem to sprawdziłem. Przepływomierz działa, bo po odłączeniu obroty wzrastają.
Ostatnio przez nieuwagę wycieku prawie zagotowała mi się woda w chłodnicy, ale czyżby to było przyczyną?
Może zawiesił sie krokowiec?
Próbowalem wymrugać błędy, ale błędów systemowych komputer żadnych nie wykazał.
Może ktoś miał podobny problem?

Owczar - 11-09-2012, 00:07

Na początek sprawdź napięcie linki gazu. Powinna mieć lekki luz.

A potem
asec69 napisał/a:
Może zawiesił sie krokowiec?


Proponuję go wykręcić i przeczyścić. Z góry napiszę, że jest od spodu przepustnicy, a nie z boku. Niektórzy mylą TPS z krokowcem i robią sobie dodatkowy problem :)

asec69 - 11-09-2012, 00:53

Dzięki za rady kolego Owczar, trzy tygodnie temu czyściłem krokowca. Sprawdziłem napięcie linki, bo kiedyś się trochę zawiesiła, i wydaje mi się, że jest okey. Jestem przekonany, że coś jest nie tak z zapłonem, tylko nie wiem co. Podejrzewałem podciśnienie, ale też to nie to.
polaff - 11-09-2012, 06:54

asec69, adaptację jałowych robiłeś?
Poza tym jeśli czyściłeś dolot to zrób korektę dopływu powietrza na jałowym śrubą u góry przepustnicy.

asec69 - 11-09-2012, 07:53

Polaff, robiłem takie dzialania, przeczytaj mój pierwszy post.
Wysokie obroty trzymają się nawet wtedy, gdy całkowicie skręcę w/w śrubę.
Naukę obrotów też przeprowadziłem.

polaff - 11-09-2012, 08:01

asec69, a na 100% wszystko dobrze po skłdałeś? może gdzieś lewe powietrze ciągnie?
komarsnk - 11-09-2012, 08:26

A czy śrubka ta z tyłu przepustnicy (blokująca jej otwarcie na biegu jałowym) jest ustawiona zgodnie z manualem?
polaff napisał/a:
może gdzieś lewe powietrze ciągnie?

Wtedy by gasł...

polaff - 11-09-2012, 08:31

komarsnk, zależy ile tego powietrza by ciąglnął
asec69 - 11-09-2012, 09:20

Tej śrubki z tył przepustnicy wogóle nie ruszałem. Czytam forum i tyle się dowiedziałem, że jak pokręcisz za dużo, to mogą wystąpić różne hece.

Poskładałem to 3 tyg. temu, i obroty były niższe, tzn. były wyższe, ale dało się skręcić. Chodził jak ta lala. W ostatni piątek wymieniłem kawałek przezroczystej rurki od trójnika rozdzielającego podciśnienie do reduktora gazu, która sflaczała całkowicie, doprowadzającej podciśnienie z tej kostki na karoserii przed kierowcą połączona z kominkiem za przepustnicą. Użyłem wężyka fi 5, jaki stosuje się do benzyny, bo akurat innego w sklepie nie było, a sprzedawca taki właśnie mi polecił.
Ściągnąłem trąbę i przepływomierz, gdyż montowałem reduktor, a to wymagało wyjęcia aku i jego podstawy. Skręciłem i już kilka razy sprawdzałem poprawność i nie zauważyłem. Rano odpalam i 2000 obrotów i się trzyma. Zero mrugających błędów.

Podłączyłem podciśnienie pod reduktor, ale też to wczoraj sprawdzałem, ciągnie jak nie wiem, więc to też nie to. Obstawiam zacięcie się przepustnicy, albo krokowca. No chyba, że winny jest ten kawałek wymienionej gumowej rurki ? Może też wydmuchało uszczelkę pod kolektorem dolotowym, gdy uruchamiałem reduktor, to kilka razy gwałtownie zatrzymał się silnik.

polaff - 11-09-2012, 09:40

asec69 napisał/a:
W ostatni piątek wymieniłem kawałek przezroczystej rurki od trójnika rozdzielającego podciśnienie do reduktora gazu
masz odpowiedź na pytanie. Lewe powietrze łąpie tak jak pisałemwczeniej. wymień tą rurkę na wężyk gumowy jakiś porządny bo igielitowe wężyki to nadają się do akwarium.
asec69 - 11-09-2012, 10:57

Właśnie rozebrałem trąbę przepustnicy i krokowca, i na 99 proc. chyba to wina zapieczonego silniczka. Dlaczego? A przekręciłem zapłon bez odpalenia silnika i nasłuchiwałem jak mój znajomy mechanik... i nagle słyszę w okolicach przepustnicy miarowe serie impulsy elektryczne, takie serie po 3 impulsy przerwa i znów 3 dość nieregularne. Pomyślałem, że to coś się zawiesiło i impulsy elektryczne błądzą zamiast pracować w systemie zapłonu.

Jeśli to nie będzie to, to wymienię rurkę. Chociaż o ile zauważyłem, skręcona śruba obrotów jałowych ma negatywny wpływ na prace silnika na gazie, dusi się, za wolne obroty, brak powietrza. Więc logicznie na razie tę przyczynę eliminuję.

komarsnk - 11-09-2012, 14:44

Tak tylko, że właśnie lepiej sobie pokręcić tą śrubką z tyłu bo tam wiadomo wg manuala jak ustawić w fabrycznej pozycji a tą śrubką co jest od góry to sobie można co najwyżej kuku zrobić. Tą śrubką kręci się jako ostatnią a nie pierwszą :)
Dokładnie sprawdzić krokowca czy działa, wymienić rurkę na gumową tak jak trafnie pisze polaff :) ustawić śrubkę oporową przepustnicy wg manuala, i jeśli mamy pewność że wszystko działa a przepustnica jest czysta, grzejemy silnik i w temperaturze roboczej ustawiamy sobie wolne obroty śrubką górną w przepustnicy.
Wtedy ponowny reset i obserwujemy co się będzie działo (to już nie jest konieczne ale ja sobie tak robię :D )

asec69 - 11-09-2012, 18:10

Przeczyściłem krokowca beznyną ekstrakcyjną, miał duży opór na osi magnesu, ale obroty spadły niewiele do poziomu ok 1100-1200. Jest postęp, ale szału nie ma. Nie wiem jak sprawdzić, czy krokowiec jest sprawny, czy nie ma jakiegoś przebicia, albo co innego.

komarsnk napisał/a:
lepiej sobie pokręcić tą śrubką z tyłu bo tam wiadomo wg manuala jak ustawić w fabrycznej pozycji


Szczerze mówiąc nie wiem o którą śrubę chodzi za przepustnicą, może poproszę o jakiś link do manuala?

Kupiłem wężyk, taki jaki powinien być.

diabelll - 11-09-2012, 18:34

cos gdzies ruszyles i ciagnie lewe powietrze jak nic ....
spown - 11-09-2012, 18:42

Ja po wyjęciu krokowca kiedyś skończyłem w ASO na ustawianiu obrotów za pomocą MUTa ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group