kamilek - 25-08-2010, 00:31 Galantowi stuknęło 150tys.km 
Poza tym dzielnie zawiózł nas na wakacje: 
I to tyle w tym niusie. Zainteresowania żadnego  więc na zlocik nie podjadę niestety golfem 
rosomak1983 - 25-08-2010, 09:33 kamilek, pomaluj ramki drzwi czarnym matem w spray'u kamilek - 26-08-2010, 23:20 Zbieram się do tego i zbieram, i zebrać nie mogę. A teraz to, szczerze mówiąc, nie chce mi się, i zostawię to nowemu właścicielowi, co by za bardzo się nie nudził 
PS. Edytowałem ogłoszenie na allegro, ciekawe czy może teraz będzie większy odzew... mkm - 27-08-2010, 00:02 Bez szans... Wyjatkowo niefotogeniczny ten Twoj Galant, a biorac pod uwage, ze to najdrozszy Gal na alledrogo to jest to baaardzo duzy minus. kamilek - 27-08-2010, 00:09 Ja jednak, póki co, będe żył w nadziei przez te 14 dni
A czy fotogeniczny czy nie, rzecz gustu. Mi się absolutnie nie podobają np. fotki wszelkich coltów (i to nie jest jakaś złośliwość, autentycznie tak mam), za to jestem bardzo dumny z fotek powyżej. Są gusta i guściki
Co do ceny to już pisałem, za bezcen go nie oddam i już. mkm - 27-08-2010, 00:17 kamilek, w pełni to rozumiem. Ogladnąłem cała Twoja "konkurencje" i Twoj prezentuje sie po prostu "blado"... Musisz umyc felgi, bo na zdjeciach psuja całe auto, dac lepsze jakosciowo zdjecia, pomalowac te nieszczesne ramki - tak jak to sugerował rosomak1983, pojechac w ładny plener (najlepiej jakies neutralne tło). Niestey musisz go lekko "podpicowac" bo dla "normalnego zjadacza chleba" ten za 1800 jest w o wiele lepszym stanie od Twojego prawie 3-krotnie drozszego... U Ciebie bardzo dokładne wymycie całego auta powinno wystarczyć. kamilek - 27-08-2010, 00:38 Długo odwlekałem wystawienie go na allegro ze względu właśnie na fakt, że jest brudny, nieumyty, nieodkurzony itd. Miałem jechać na myjnię, ale najbliższa jest w Wa-wie, a ja nie mam ostatnio czasu prawie na nic, więc postanowiłem zrobić fotki tego co jest i wystawić, i już. Mam nadzieję, że już niedlugo zajadę na myjkę, zafunduję mu pełny serwis, i wtedy będzie co fotografować. Ramki...roboty na 15 minut, ale przygotowanie (oklejenie wszystkiego) duuużo dłużej, nie mam niestety ani czasu, ani chęci, może na potrzeby allegro lekko sfotoszopować ten element? 
A felgom to już chyba tylko piaskowanie pomoże. Czyściłem je niedawno, płynem do felg, starą szczoteczką do zębów każdą szprychę czyściłem. Efekt słaby, fele nadal brudne, to taki brud wżarty w nie, nie wiem czy da się to usunąc... Zresztą, szczerze mówiąc...nie chcę żeby Galant poszedł do kogoś kto sobie szuka taniego środka transportu do zarżnięcia, przeglądał rózne auta do 5-6 tysi i akurat ten mu się "spodobał". Chciałbym właśnie oddać go komuś, kto go doceni, kto po prostu szuka Galanta E3 w dobrym stanie, kto doceni poliftowe zderzaki, halogeny, nadwozie bez rdzy, ori fele itd. A do tego nie potrzebuję efektownych zdjęć, mói wymarzony idealny kupiec wie czego szuka, i potrafi wyłowić perełkę spośród szrotów i igiełek za 1800 Wiadomo ocb?
Możliwe, że się przeliczę, że nikt taki się nie znajdzie, i będę musiał zmienić "strategię". Cóż, mam jeszcze 14 dni nadziei...i może zdąże podjechać na myjnię
jacek11 - 27-08-2010, 16:35 kamilek, na porządnej myjce będą mieli kwas do felg.Powinno pomóc
Serek - 27-08-2010, 16:58 Wystarczy środek do felg i myjka ciśnieniowa o dużym ciśnieniu - wszystko zejdzie. mlun - 27-08-2010, 17:54 Środek do mycia felg to właśnie kwas:) j-rules - 04-09-2010, 13:00 kamilek, byl jakis odzew? Ciekawi mnie czy jest w ogole zainteresowanie takim misiem kamilek - 04-09-2010, 17:26 Odzewu żadnego. Trzeba się pogodzić z tym że mamy niesprzedawalne auta, które będą się nas trzymać do końca
Z nowości, dziś Misiek dostał klubowe ramki pod rejestracje (napatrzeć się nie mogę  ), klubowy zapaszek, nowe żaróweczki z tyłu i od rejestracji, o Poza tym własnie jestem w trakcie wybebeszania schowka i okolic (po raz n-ty), bo w deszcz strasznie mi szyby parują...
jacek11 - 04-09-2010, 22:02
I tu się mylisz.Każdy towar ma swojego kupca.Liczy się cena.Wkładając tyle kasy w takie auto,trzeba mieć świadomość,że kupca nie będzie to interesowało,tylko będzie patrzył na cenę z giełdy.W  będzie miał ile kasy w niego włożyłeś.Niestety,ale trzeba się z tym pogodzić,albo czekać,na to,że ktoś się w nim zakocha,i kupi
j-rules - 05-09-2010, 11:26 eee, nie ma co na siłe sprzedawac bezawaryjnego wózka 
kamilek - 05-09-2010, 12:51 Normalnie bym go nie sprzedawał. Gdyby nie GOLF
|
||||||||
