[97-04]Galant EAxA/W - [EAxA] Konserwacja podwozia
Bizi78 - 05-02-2015, 07:20
Co do spotów to niestety w regionie bida, nikłe zainteresowanie .
Musisz śledzić temat:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=57330
Akuma supido napisał/a: | Śmigacie czasami na torze w Wyrazowie (Gnaszyn) ? |
Raczej nie, wolimy w doborowym towarzystwie napić się piwka .
Koniec OT, bo Robert zaraz zacznie robić porządki .
robertdg - 05-02-2015, 07:20
Czarna perła X08
Hugo - 08-02-2015, 10:15
kabar, mógłbyś odezwać się do mnie na maila: h.nowak@op.pl Proszę!
fj_mike - 13-02-2015, 10:36
Hugo, bardzo się cieszę, że wstawiłeś zdjęcia przekroju profili z Galanta
Kiedy u Ciebie byłem, pomyślałem o tym samym ale mi z głowy wyleciało i zdjęć nie zrobiłem.
Marcino, twoja farba nie nadaje się do konserwacji. Służy do czasowej ochrony blach i profili.
Jeżeli jest aplikowana wg zaleceń producenta, możliwe jest spawanie konstrukcji bez usuwania tej farby.
Marcino - 13-02-2015, 18:52
Mike,
Wiem o takim jej zastosowaniu. Pogadamy w niedziele mysle w koncu:)
Hugo,
Zastanawiam się czy mogłbym kupić u ciebie kawałki progu do reanimacji mojego skoro już masz pocięte. Bo robienie z blachy wstawek to nie takie proste.
Hugo - 02-04-2015, 23:02
Dzisiaj nastąpiła sekcja zwłok ostatnich 2 elementów nadwozia w Galu, które mocno korodują, czyli kielicha przedniego i tylnej podłużnicy.
Osoby o słabych nerwach lepiej żeby nie oglądały tych zdjęć
Kielich nie był taki zły, powiedziałbym dość typowo zaatakowany przez rdzę:
Na poniższych zdjęciach widać miejsca gdzie blachy są łączone na zakładkę i tam zaczyna pojawiać się rdza:
Od spodu też taki standard jeśli chodzi o korozję:
Na poniższym zdjęciu widzimy szczelinę pomiędzy blachami, jak będzie widać na dalszych zdjęciach, kielich ma wewnątrz wolne przestrzenie, tą szczeliną dostaje się woda i syf:
i pierwsza dziura wyskakuje zaraz za szczeliną:
Przez tą szczelinę można by zakonserwować kielich od wewnątrz woskiem do profili zamkniętych, ale obecnie w każdym Galu będzie już za późno...
Jeszcze przekrój przez tulejkę, w której montuje się górny wahacz. jak widać jest dość konkretnie zgrzana do kielicha, więc jeśli komuś ona wygnije to kielich musi być w agonalnym stanie. Widać też puste przestrzenie wewnątrz kielicha.
A teraz kończymy z tymi "nalotami" korozji i przechodzimy do tylnej podłużnicy
Z zewnątrz wygląda mniej więcej tak (w rzeczywistości trochę lepiej, bo podłubałem śrubokrętem):
Po rozcięciu podłużnica od wewnątrz w stanie rozkładu. Jak widać jest zbudowana z co najmniej 3 blach na zakładkę (środkowa blacha praktycznie nie istnieje):
Miejsca, w których również lubią powstawać dziury od strony nadkoli przednich i mamy wtedy wodę pod nogami. UWAGA: Blacha gnije pod fabryczną konserwacją nadkoli!
Nadkole prawe:
Nadkole lewe:
I na koniec miejsce łączenia podłużnicy poprzecznej znajdującej się przed zbiornikiem paliwa z progiem, też nie za ciekawie się tu dzieje:
eremita - 03-04-2015, 09:34
Teraz to mam doline.
Czy da się to jakoś opanować? Czy jedyna szansa na utrzymanie gala w dobrej kondycji to zaprzyjaźnić się z dobrym blacharzem i lakiernikiem
Tomii - 03-04-2015, 10:54
niestety, jak ktoś nie konserwował od nowości to pewnie każdy gal tak wygląda od środka z zewnątrz ładnie, od środka sobie chrupie.
[ Dodano: 03-04-2015, 11:56 ]
Hugo, jak byś jeszcze dał jakieś strzałki na tych zdjęciach gdzie przód/tył/góra to byłoby super, bo czasem ciężko wyczaić co gdzie i jak
Marcino - 03-04-2015, 14:56
Dla mnie gites fotki mam dokładnie te same bolaczki:). Nic tylko katówka w rekę i ciąć i spawać. Mam już blachę 2mm, muszę jeszcze coś cieńszego kupić 1.2 i zaspawać swoje
Fragu - 03-04-2015, 15:09
Hmm pewnie się nie znam, ale mi to wygląda jakby elementy nośne gala projektował psychopata, wszedzie zakladki, zakamarki, zagięcia, otworki...aż się prosi o gromadzenie syfu i rdze.
Cieszmy się kochać galanty, za kilka lat będzie ich już bardzo mało
eremita - 03-04-2015, 15:52
Fragu napisał/a: | Cieszmy się kochać galanty, za kilka lat będzie ich już bardzo mało |
Będą jeszcze większymi rarytasami
deejay - 03-04-2015, 17:52
Jeśli ktoś dorwał ładny egzemplarz i odrazu zalał woskiem wszystkie profile to raczej ma spokój korozją na dłuższy czas.
milo - 03-04-2015, 20:19
Fragu napisał/a: | Hmm pewnie się nie znam, ale mi to wygląda jakby elementy nośne gala projektował psychopata, wszedzie zakladki, zakamarki, zagięcia, otworki...aż się prosi o gromadzenie syfu i rdze. |
Nie tylko w Galancie takie rozwiązania są
Hugo - 03-04-2015, 20:43
deejay napisał/a: | Jeśli ktoś dorwał ładny egzemplarz i odrazu zalał woskiem wszystkie profile to raczej ma spokój korozją na dłuższy czas | Też chciałbym być tego zdania, ale niestety nie wszędzie zajrzysz bez rozcinania elementu, więc nie byłbym taki pewien.
robertdg - 03-04-2015, 20:45
Marcino napisał/a: | Mam już blachę 2mm, muszę jeszcze coś cieńszego kupić 1.2 i zaspawać swoje | 2mm to przesada, w karoserii nigdzie poza zaczepami holowniczymi nie ma zastosowanej takiej blachy, 0,8 1,2, 1,5 to wystarczające, nie ma sie co dziwić że tyle zakładek i zakamarków bo jest to w kupie silniejsze niz pojedyńcza blacha
|
|
|