Owczar - 02-11-2010, 12:37
Nie, podobają mi się, ale ja mam swoje z nowymi oponami, więc też nic nie będę zmieniał 
Andrew - 02-11-2010, 12:43
Owczar - 02-11-2010, 13:07
Też mnie to czeka, poza wymianą pasków. Andrew - 05-11-2010, 20:23 Aktualny pomiar spalania dla gala: trasa ok. 200 km reszta na miejscu, spalanie wyszło 7,5 l/100 km. Na 60 litrach 800 km
Owczar - 05-11-2010, 20:47 andrew84, ja nie wiem jak Ty to robisz 
Andrew - 05-11-2010, 20:54
 nie jest tak źle...
Tobie Owczar ile wychodzi spalanie 
Owczar - 05-11-2010, 21:01 W podobnym cyklu jak Twój to jakieś 9l. W trasie zszedłem do 7.2 przy dość dynamicznej jeździe. A jaki Ty masz rozmiar kół? Andrew - 05-11-2010, 21:09
Owczar - 05-11-2010, 21:17 Czyli praktycznie ta sama wysokość koła No ja też bym zszedł, ale nie wiem czy bym potrafił jechać z taką prędkością
Mi po mieście wciąga dużo. Ale korki i krótkie odcinki robią swoje... Andrew - 05-11-2010, 21:20
wojtas JDM - 05-11-2010, 21:47 Witam wszystkich po raz pierwszy. Tak się zastanawiam ile z tych 200km andrewa84 było z górki 
A tak serio to sam zbieram dane co do spalania w zależności od opon i rodzaju trasy. Na razie jestem z moją galantynką od 2tys km i jak tylko wykręcę jej więcej kilometrów to wystrugam coś na forum. Wszyc - 05-11-2010, 23:24 mam ten sam silnik i zszedłem na trasie do 6,6 litra  na kółkach 175/80 R14 ale może to dlatego że E5 jest bardziej opływowy
SiM - 06-11-2010, 00:41 ja moim miśkiem w trasie na zimowych 195/65 R15 zszelem do 7,7. jak na v6 uwazam to za super wynik zwlaszcza ze nie zamulalem strasznie. robertdg - 06-11-2010, 08:37
Podobne spalanie miałem w Oplu Astrze II też dieslu
Przy dośc dynamicznej jeździe w trasie Oplem Astra II diesel mogłem zapomnieć o spalaniu rzędu 7.2l, za to bez problemu osiągalem spalanie rzędu 9 - 10l/100km To był jeden z powodów pozbycia się diesla, bo jak dla mnie, spalanie niedopuszczalne przy takiej mocy i takiej masie (praktycznie odpowiednik Galanta EA6x), jak byłem w trasie z moim zgredem, on pojechał Volvem 2.5 TDI, to ja wydałem prawie drugie tyle na paliwo, przy czym wiadomym jest że Volvo ma wiekszy i mocniejszy silnik, ale za to było większe i cięższe, na trasie osiągnąłem istny rekord spalania maksymalnego tankując do pełna, po przejechaniu 500km, musiałem myślec o tym, że w granicy 100km muszę znależć stacje paliw przy czym mój zgred zatankował do pełna, bez problemu dojechał na miejsce, paliwo które mu zostało w zbiorniku starczyło na jeszcze pareset km jazdy na miejscu.
Najgorsze jest to, że w obecnych, nowszych dieslach, nie ma za badzo w czym przebierać, bo albo awaryjne, albo duśo palą, albo mają DPF-y, etc., stare diesle jednak mają niezaprzeczalna zalete, pojada niemalze na wszystkim co da się sprezyc i spalic, byle nie za łatwo
Andrew - 06-11-2010, 17:13
Trasa jak trasa, parę zakrętów, trochę z górki, trochę pod górkę
|
||||||||||||||||||||||||
