To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - Tuleje poliuretanowe - Poliuretany gotowe.

Kunek - 23-05-2014, 12:27

robertdg napisał/a:
Pewnie zmęczone sprezyny, poliuretan nie jest elementem jednolitym z tulejką montazową w przeciwieństwie do tulei metalowo-gumowej


Wykluczam sprezyny poniewaz przed rozebraniem zawiechy z tylu, tyl i przod siedzial tak samo, a po wymianie tyl siedzi nizej. Sprezyn z amortyzatorem nawet nie odkrecalem od budy. Manual mowi o ustawieniu katow gornego wahacza ze zwyklymi tulejami, przy wsadzonych poliuretanach nie jest to mozliwe ze wzgedu na to jak sa wykonane, czyli nie sa zespolone z tuleja. Sporo osob wymienilo tuleje, moze mial ktos podobny przypadek.

swinks_UK - 23-05-2014, 13:38

Kunek napisał/a:
Manual mowi o ustawieniu katow gornego wahacza ze zwyklymi tulejami, przy wsadzonych poliuretanach nie jest to mozliwe ze wzgedu na to jak sa wykonane...

Poligumy z Olkusza?
Jak tak, to ustawiasz dokładnie tak samo jak oryginalne.
Da się!
Ja tak robiłem i znam 3 inne osoby które też zrobiły prawidłowo. :wink:

komarsnk - 23-05-2014, 15:20

swinks_UK, u mnie też wahacz można ręką przestawić w każdym kierunku a wynika to z faktu, że wahacz ślizga się po elementach poliuretanowych. W ori wahaczach z tuleją metalowo gumową to jest wszystko ciasno wsadzone, że nie ma tego ślizgania. Dlatego dociągając śrubę faktycznie unieruchamiasz go w danej pozycji. W przypadku poli nie widzę takiej możliwości. Mógłbyś wytłumaczyć jak te osoby, które znasz ustawiały wahacz aby pracował tylko w danym zakresie?
swinks_UK - 23-05-2014, 15:36

Na zdjęciu są wahacze z mojego Farta, mocowania są "na sztywno", identycznie jak w oryginale. Stan na zdjęciu po 3 latach eksploatacji, a mocowania wciąż "na sztywno".

Zresztą Bartek (@deejay) może potwierdzić, bo sam je raz demontował, a raz wypuścił mnie na niedokręconym prawym wahaczu do budy :mrgreen:
Róznicy z ori żadnej.
Tak samo zakładałem takie wahacze w Legnumie @psbarham'a i @danzul'a.
Dalej nie pojmuję jak można "na luźno" poskręcać te wahacze.

komarsnk - 23-05-2014, 16:29

swinks_UK napisał/a:
Dalej nie pojmuję jak można "na luźno" poskręcać te wahacze.

Wiesz w dokręcaniu śrub wielkiej filozofii nie ma :D
Wszystko skręcone na max i jakbym złapał wahacz to byłbym w stanie zrobić nim pełny zakres ruchu...
Może tak być dlatego, że wpakowałem tam masę smaru miedzianego na wszystkie powierzchnie styku żeby: a) nie skrzypiało b) nie korodowała metalowa tulejka i śruba...
Z resztą... Jakie to ma znaczenie skoro auto się prowadzi jak po sznurku :D

malina_drizzt - 23-05-2014, 17:36

swinks_UK napisał/a:
Na zdjęciu są wahacze z mojego Farta, mocowania są "na sztywno", identycznie jak w oryginale. Stan na zdjęciu po 3 latach eksploatacji, a mocowania wciąż "na sztywno".
[url=http://i278.photobuc...30a.jpg]Obrazek[/URL]
Zresztą Bartek (@deejay) może potwierdzić, bo sam je raz demontował, a raz wypuścił mnie na niedokręconym prawym wahaczu do budy :mrgreen:
Róznicy z ori żadnej.
Tak samo zakładałem takie wahacze w Legnumie @psbarham'a i @danzul'a.
Dalej nie pojmuję jak można "na luźno" poskręcać te wahacze.

Chodzi o to, że w oryginale masz środkową tulejkę metalową na stałe połączoną z gumą i dalej zewnętrzna tuleja też jest na stałe z gumą.
W przypadku poliuretanu nie ma stałego połączenia między wahaczem, poliuretanem i tuleją środkową.
Nawet jeśli jest skręcone bardzo mocno i w rękach nie da się tego ruszyć to w aucie pod obciążeniem tuleja środkowa kręci się bez problemu, dlatego potrzebny jest smar i dlatego skrzypi, dlatego też ustawanie kątów nie ma sensu. :)

Kunek - 23-05-2014, 17:52

swinks_UK napisał/a:
tak poligumy z Olkusza i tak jak przedmowca napisał mogę zmieniac pozycje wahacza gornego jak popadnie. Nie wydaje mi się takze że to może mieć wpływ na wysokość tyłu. Studiowalem wczoraj manuala tylnego zawieszenia i logicznie rzecz biorac, mogł bym przyczepić się do spreżyn badź gornego mocowania, ale ich nawet nie poluzowałem podczas wymiany. Zostaje mi znowu położyć bryke na podnosnik i kminić. W najgorszym wypadku wroce do standardu w tych wahaczach, jeżeli sie podniesie to zaczne chodzić do kościoła.
swinks_UK - 23-05-2014, 19:14

malina_drizzt napisał/a:

Chodzi o to, że w oryginale masz środkową tulejkę metalową na stałe połączoną z gumą i dalej zewnętrzna tuleja też jest na stałe z gumą.
W przypadku poliuretanu nie ma stałego połączenia między wahaczem, poliuretanem i tuleją środkową.
Nawet jeśli jest skręcone bardzo mocno i w rękach nie da się tego ruszyć to w aucie pod obciążeniem tuleja środkowa kręci się bez problemu, dlatego potrzebny jest smar i dlatego skrzypi, dlatego też ustawanie kątów nie ma sensu. :)

W oryginale "uszy" są mocowane śrubą przechodzącą przez tuleję. Nic na stałe :wink:
A jednak serwis manual nakazuje ustawić kąt mocowania "uszu".

malina_drizzt - 23-05-2014, 23:24

swinks_UK napisał/a:
malina_drizzt napisał/a:

Chodzi o to, że w oryginale masz środkową tulejkę metalową na stałe połączoną z gumą i dalej zewnętrzna tuleja też jest na stałe z gumą.
W przypadku poliuretanu nie ma stałego połączenia między wahaczem, poliuretanem i tuleją środkową.
Nawet jeśli jest skręcone bardzo mocno i w rękach nie da się tego ruszyć to w aucie pod obciążeniem tuleja środkowa kręci się bez problemu, dlatego potrzebny jest smar i dlatego skrzypi, dlatego też ustawanie kątów nie ma sensu. :)

W oryginale "uszy" są mocowane śrubą przechodzącą przez tuleję. Nic na stałe :wink:
A jednak serwis manual nakazuje ustawić kąt mocowania "uszu".

No przecież jak skręcisz tuleję metalowo gumową to jedyny ruch wokół osi śruby będzie przez skręcanie gumy wewnątrz tulejki, a na to potrzeba sporo siły.
Ustawiasz kąt, skręcasz i tak już zostaje.
A w poliuretanach tuleja środkowa pomimo skręcenia śrubą nie sklei się nagle z resztą. :D
Dlatego tuleje metalowo gumowe nie skrzypią bo nic tam nie trze wewnątrz, a w tulei poliuretanowej środkowa tulejka zmienia położenie w czasie pracy i po wypłukaniu smaru skrzypi jak stare łóżko. :)

swinks_UK - 24-05-2014, 21:00

Ty swoje, ja swoje...
Bajki piszesz.
Jak zamocujesz prawidłowo poliuretany to nie mają prawa piszczeć. W Farcie miałem przez łącznie 4 lata wszystkie takie tuleje. Żadnych pisków. Znam podobne 3 sztuki vr4 bez żadnych efektów dźwiękowych. A obecnie mam tył w Landrynie na poligumach i jest cisza.

adaxo - 24-05-2014, 21:39

@swinks_UK znowu nie masz racji :lol: , ustawianie wg manuala wahaczy nie ma sensu na poli bo w przeciwieństwie do oryginalnych tulei metalowo-gumowych w poli metalowa tuleja NIE JEST zespolona z elementem poliuretanowym, w związku z tym ustawianie wg manuala nie ma sensu bo tulejka metalowa 'swobodnie' się ślizga po poli a oryginalna, gumowa, zamontowana nie zgodnie z manualem (lub w mocno zglebionym aucie) po prostu się 'zerwie' bardzo szybo.
malina_drizzt - 25-05-2014, 10:55

U mnie skrzypi, u kumpla też skrzypi, u ciebie nie.
Ale wiadomo nie wolno generalizować.
Chodzi mi o to, że może sobie skrzypieć bo występuje tarcie i tuleja środkowa w trakcie pracy zawieszenia zmienia swoje położenie w stosunku do poliuretanu.

adt81 - 11-06-2014, 17:54

Jeśli ktoś jest zainteresowany zakupem to mam aktualny kod rabatowy dla MitsuManiaków. Osoby zainteresowane proszę o kontakt na PW i prośba aby go nie umieszczać nigdzie do informacji publicznej - kod jest tylko dla nas.


Edit (22.06.2014) - Jestem właśnie po wymianie tulei z tyłu i mi tak samo tył siadł jakieś 2cm - sprężyn i amortyzatorów nie ruszałem (sprężyny nowe mają 2 miesiące). Koło jest teraz równo z nadkolem - wydaje mi się, że właśnie to, że poligumy mają luźną tuleję metalową w środku powoduje większe "ugięcie" górnego wahacza i tył siada. Przecież nie da się tego zamontować odwrotnie i ustawianie wg instrukcji nic nie daje bo wspomniane tuleje są właśnie niepołączone z resztą.

milo - 22-06-2014, 09:53

Zastanawia mnie jedno jak może dobrze pracować z przodu wahacz dolny prosty i banan wykonuje ruchy góra i dół jest ok ale wykonuje jeszcze ruchy na boki i jak to się ma z tulejami poliuretanowymi :shock: nie ma prawa działać :!: tylko w tych przypadkach
artufcb - 22-06-2014, 10:06

A mi właśnie przeciwnie. Tył podniósł się jak w jakimś jeepie. M mam ze z czasem to wszystko ładnie siądzie. U mnie żadnych luźnych tulei w poli nie było. Z niektórymi naprawdę był problem żeby je wcisnąć. Też się bałem ze u mnie coś może być po wymianie nie tak ale odwrotnie niż u was o dziwo


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group