To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sport - Inne - BOKS

sieegurd - 04-04-2010, 10:38

karolgt napisał/a:

Haye - Ruiz

warto było czekac :)


No qrcze nie wstałem :P Zaraz na TUBIE musze obaczyś nokaut Haye'a na Ruizie :D

[ Dodano: 23-04-2010, 13:49 ]
No to w niedzielę o 5 rano walka: Tomek Adamek vs Chris Arreola. Oficjalne ważenie się odbyło i Adamek troszkę taci :P 98,5kg do 113kg :) Ciekawe czy nadrobi szybkością ?

Kaleid - 24-04-2010, 12:08

Będę kibicował Adamkowi, bo to rodak. Nie lubię go jednak jako boksera. Logika wskazuję na Arreolę, Adamek nie jest naturalnym ciężkim, co widać po sile (a raczej jej braku) jego ciosów. Dla samego Adamka jednak lepiej będzie, gdy przegra tę walkę. W przeciwnym razie, podczas kolejnej walki Wołodymir go zmasakruje.
karolgt - 24-04-2010, 12:14

mnie zdziwił troche filmik z ważenia. O ile podczas poprzedniej walki Adamek wyglądał dośc dobrze i wydawał się dość mocny, o tyle podczas ważenia sprawiał ważenie słabego i nie wygądał nawet na 90 kg...Arreola nie ma co komentowac wyglądu bo od zawsze wygląda na grubą osobe i nie ma dobrej sylwetki, co jednak nie przeszkadza mu mocno uderzać.

Co do "naturalnej wagi" też jestem tego zdania...prawdziwą wage i siłę wyrabia się latami, latami pracuje się nad przyzwyczajeniem organizmu do dużej wagi, opowiedniej gęstości mięśni itd itd

ale zoabczymy co to będzie...Adamek jest dobry, widze go w kilku dobrych walkach, ale jako mistrza świata go nie widze..to jakoś nie ta kategoria boksera, napewno nie ta co któryś Kliczko.

McDoune - 24-04-2010, 12:17

ale nie przesadzajmy też z klasą Arreoli, kogo takiego Koszmar ma na roskładzie ? Do tego mimo swojej masy nie ma on nokautującego ciosu. Myślę że jest duża szansa że Adamek go oboksuje i wygra na punkty. Mam nadzieję, że tak będzie :-) chociaż wiadomo co jeden szczęśliwy cios może oznaczać w wadze ciężkiej.
Kaleid - 24-04-2010, 12:29

Witalij nie był w stanie znokautować Arreoli. A siły ciosu Witalija i Adamka nie ma co porównywać. Chris ma cholernie twardy łeb, obawiam się że Adamek nie będzie w stanie poważnie mu zagrozić.
McDoune - 24-04-2010, 12:43

Kaleid napisał/a:
Witalij nie był w stanie znokautować Arreoli. A siły ciosu Witalija i Adamka nie ma co porównywać. Chris ma cholernie twardy łeb, obawiam się że Adamek nie będzie w stanie poważnie mu zagrozić.


to fakt ale walkę można też wygrać na punkty a nie przez knockout i w takim zakończeniu walki bym upatrywał szansy dla Adamka

Kaleid - 24-04-2010, 12:52

Może wygrać na punkty i chyba tylko na punkty. Jednak Adamek od zawsze miał i ma w dalszym ciągu problemy z gardą. Jeżeli przyjmie tyle ciosów co z Estradą to obawiam się, że zostanie wyniesiony z ringu. Chris ma naprawdę mocne uderzenie z obu rąk. Do tego jest bardzo odporny na ciosy, i ma szybkie ręce. Jego minusem jest technika, głownie praca nóg. Walka w półdystansie z Arreolą nie ma sensu, chociaż obserwują poprzednie poczynania Adamka, to jego temperament i chęć wojny weźmie górę w którymś momencie i pójdzie na wymianę, a wtedy może to różnie wyglądać. Z Estradą mógł sobie pozwolić na wyłapanie kilku sierpów ale z Arreolą to nie przejdzie. Arreola to prawdziwy bydlak i rasowy ciężki. W zasadzie, jest to pierwsza poważniejsza walka Adamka w HW. Estrada, również naturalnym ciężkim nie jest.
McDoune - 24-04-2010, 13:05

No to fakt, ale mówili że gardę nauczyli go trzymać :) emocje będą :D Na powalenie Arreoli na pewno nie ma szans, ale przy dobrym przygotowaniu, liczę że Adamek nie da się zbyt wiele razu trafić.
sieegurd - 24-04-2010, 13:20

Jeśli zachował dużo "świeżości" po treningach, to szybkością może trochę nadrobić brak masy. Do tej walki nie przybrał na wadze, więc organizm powinien mieć przyzwyczajony do dźwigania niecałej "setki" :) Arreola wygląda jak dobrze ubity żelbetonowy kloc, więc raczej nie widzę KO ze strony Adamka. Natomiast Tomek musi uważać na cios wagi ciężkiej, bo tak na dobrą sprawę, to jeszcze nie zaliczył dzwona od "ciężkiego" boksera :)
Morfi - 25-04-2010, 07:37

http://sport.onet.pl/boks...,wiadomosc.html

No to droga do walki o pas otwarta :)
Walka musiała być ciekawa :)

j-rules - 25-04-2010, 08:16

specjalnie ciekawa nie byla, Obaj boksujacy sie wyraznie meczyli ze soba. Adamek musial duzo "uciekac" Arreola duzo gonic. Sporo partyzantki i taktyki w tym wszystkim, bo Adamek nie mogl pojsc na zywiol. Przecnwik mial bardzo mocne ciosy.
sieegurd - 25-04-2010, 09:09

A wstałem i oglądałem walkę :) Opisać mogą ją słowa opisujące Polaków - cwaniacka :P Arreola nie mógł dobrać się do Adamka, a Tomek doskakiwał i nadwyrężał facjatę Chrisa :) Wydaje mi się, że w 10 rundzie Arreola złapał kontuzję lewej ręki i 2 ostatnie rundy przeboksował na przetrwanie. Jeśli chodzi o punktowanie, to strasznie rozbieżne :) 114:114 - 115:113 - 117:111 :) Z przebiegu walki więcej ciosów celnych wyprowadził Adamek i nawet nie miał obitej facjaty - Chris trochę zapuchł :P

Jednego tylko brak Adamkowi - siły ciosu, bo spryt Polaczka ma i wie jak unikać ciosów :) Zobaczymy co dalej :)

Póki co brawo Tomek!!! Gratulacje!!!

Kaleid - 25-04-2010, 13:34

Zieeew. Nudna i przewidywalna walka. Tak jak myślałem: Adamek unikał Arreoli, wręcz od niego uciekał, starając się go "oklepać" z dystansu. Podobnie jak Estradą, ciosy Adamka nie robiły większego wrażenia na oponencie. Chrisowi zabrakło tego jednego wykańczającego ciosu. Adamek ciosu na HW wyraźnie nie ma.
McDoune - 25-04-2010, 13:37

No ciosu nie ma, ale wypunktował draba :twisted:

zobaczymy co będzie dalej

karolgt - 25-04-2010, 14:42

no i czekałem do 6 rano :D

walka ok, trzymało w napięciu i trzeba się było martwić o Adamka, bo bałem sie jak Arreola zaczynał iść ostro do przodu, ale Adamek dawał rade. Ze strony Adamka tak naprawde 2 rundy (chyba 7 i 11) były naprawde BARDZO dobre :)

no to Haye lub Kliczko teraz...zobaczymy :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group