To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I GEN Techniczne - Outlander a jego silnik 2.0 Di-D.

Anonymous - 20-01-2008, 21:47

mi spala średnio 10l/100km. A nie jestem szaleńcem... (chyba).. Nie jeżdżę wolno, ale też nia szaleję. 70/30 poza/miasto

jeśli jeżdżę bardzo spokojnie, to spada mi do 8l/100km, ale już poniżej 8 to się chyba nie zejdzie :-) no chyba że na autostradzie jadąc 90km/h :lol:

Hiszpan - 21-01-2008, 12:42

tommay napisał/a:
...A nie jestem szaleńcem... (chyba)...


Chodziło mi raczej o moje szaleństwo, bo 4l więcej w stosunku do normalnej jazdy to sporo. Z drugiej strony prawie 2l mniej to też niemało :wink:

Co do samego spalania to pewno ważne jest delikatne używanie gazu, przewidywanie użycia hamulca czyli jak najmniej mocnych przyśpieszeń i gwałtownych hamowań. Starałem się, aby wskaźnik zużycia chwilowego niewychodził poza 10l a na trasie około 5-7l. Wiadomo, że każde ruszenie spod świateł musiało pokazywać w granicach 15l na pierwszych 3 biegach, ale na wyższych już nie. Widząc z daleka czerwone lub koreczek po prostu noga z gazu, często jak dojeżdżałem do świateł już zdążyły się zmienić na zielone. Na trasie z koleji jadąc powiedzmy 90km/h i wjeżdżając pod małe wznieśienie rezygnowałem z tych 90 kosztem mniejszego chwilowego spalania, na szczycie miałem powiedzmy 70-75, a potem samochód praktycznie się sam rozpędzał do 90 jadąc w dół 8)

No ale ja tu się wymądrzam, jakbym był ekspertem w oszczędnej jeździe, a w rzeczywistości utrzymuję średnią 15 pkt. karnych za szybkość. Osobiście mi ten styl nieodpowiada i nadal będę jeździł paląc średnio 8l na trasie. Chiałem jedynie sprawdzić czy się da i było to dla mnie nie lada wyzwaniem (900 km bez przekraczania 100 km/h :shock: )

Anonymous - 21-01-2008, 13:29

:lol: uwielbiam takie wywody :lol: samochód jest po to żeby nim jeźdźić a palić ma tyle ile mu się uda :roll: potem jedzie taka zawalidroga pod górkę 70km/h bo oszczędza !! :badgrin: przesiądźcie się do autobusów bilet tańsszy niż samochód i paliwo !! :ANAL: :finga:
Gene - 21-01-2008, 13:37

Robercik64 napisał/a:
potem jedzie taka zawalidroga pod górkę 70km/h
no tak... jak znaki nakazuja tyle, to sie jedzie 70. Nie wszyscy maja takie szybkie samochody i umiejetnosci rajdowe... jesli ktos uwaza, ze ma slaby silnik zapraszam do "Sporta". :wink:
Hiszpan - 21-01-2008, 17:10

Robercik64 napisał/a:
... przesiądźcie się do autobusów bilet tańsszy niż samochód i paliwo...


:?: :?: :?:
Nie przeczytałeś chyba całego postu, tylko jego parę pierwszych zdań :P
Gdybym chciał oszczędzać to bym kupił Fiata Pande lub coś podobnego i jeszcze założył gaz :wink:

Zupełnie inną sprawą jest jazda zgodnie z przepisami. Jeżeli ktoś tak jeździ mogę mu pogratulować i pozazdrościć cierpliwości.
Brak mocy to też odrębna sprawa i raczej nie ma o czym dyskutować

rc4 - 21-01-2008, 20:34

...byłoby ciężko coś zassać rurą która dmucha powietrzem pod ciśnieniem :)


w przypadku takiej konstrukcji to rzeczywiście niemożliwe, nie znam silników Pancerwagena ale już widzę, że to ,,perełki" konstrukcyjne - powietrze pod ciśnieniem kierowane do rury gumowej, rewelacja... :lol:

Hubeeert - 21-01-2008, 20:43

rc4, dla Twojej informacji. W moim silniku powietrze z turbosprężarki pod ciśnieniem kierowane jest do gumowej rury. W EVO też tak jest. Każdym. I w VW też każdym. W OPLU są to plastiki. Przynajmniej w tym którym jeździłem. W Peugeocie też guma. ;-)

Jak widać wszystko to są
rc4 napisał/a:
,,perełki" konstrukcyjne


Poważniej - błąd tkwił w konstrukcji rury która wchodziła w tą gumową. Była na niej za mała kryza na której miała się zacisnąć opaska. Błąd VW dodam.

Pozdrawiam

Anonymous - 21-01-2008, 21:02

ale jak oni to zrobili że zeszli do 4,5l/100km w tym sławetnym teście z Białegostoku... ?

hmm, chyba musieli na dłuższych zjazdach wyłączać silnik... he he he

Anonymous - 21-01-2008, 23:26

Hubeeert napisał/a:
rc4, dla Twojej informacji. W moim silniku powietrze z turbosprężarki pod ciśnieniem kierowane jest do gumowej rury. W EVO też tak jest. Każdym. I w VW też każdym. W OPLU są to plastiki. Przynajmniej w tym którym jeździłem. W Peugeocie też guma. ;-)

Jak widać wszystko to są
rc4 napisał/a:
,,perełki" konstrukcyjne


Poważniej - błąd tkwił w konstrukcji rury która wchodziła w tą gumową. Była na niej za mała kryza na której miała się zacisnąć opaska. Błąd VW dodam.

Pozdrawiam

Skoro tkwił to czas przeszły czyli nie powinno juz go być a jest ... mam nadzieję że po wymianie tej rury z kryzą problemu nie będzie bo szkoda by było miec auto z taką mocą i nie móc sobie mocniej docisnąć heh ....

Anonymous - 22-01-2008, 07:16

rafaelcx napisał/a:
Hubeeert napisał/a:
rc4, dla Twojej informacji. W moim silniku powietrze z turbosprężarki pod ciśnieniem kierowane jest do gumowej rury. W EVO też tak jest. Każdym. I w VW też każdym. W OPLU są to plastiki. Przynajmniej w tym którym jeździłem. W Peugeocie też guma. ;-)

Jak widać wszystko to są
rc4 napisał/a:
,,perełki" konstrukcyjne


Poważniej - błąd tkwił w konstrukcji rury która wchodziła w tą gumową. Była na niej za mała kryza na której miała się zacisnąć opaska. Błąd VW dodam.

Pozdrawiam

Skoro tkwił to czas przeszły czyli nie powinno juz go być a jest ... mam nadzieję że po wymianie tej rury z kryzą problemu nie będzie bo szkoda by było miec auto z taką mocą i nie móc sobie mocniej docisnąć heh ....


to chyba jest dalej , mój jest z z 08.07 (produkcja) mam go od 11.07 i już 2 razy spadła ale mój mechanior i ja znaleźliśmy na nią sposób - inna obejma taka stalowa obręcz podwójna z drutu sprężystego "made in japan" - i problem znikł , łapie się dobrze za tą kryzą i można cisnąć ile wlezie :finga:

Anonymous - 22-01-2008, 20:47

można prosić jakies foto albo linka opisującego tę obejmę - myśle że nie bede się prosił w salonie a taka samą kiepską obejme..... bo i tak pewnie spadnie, z góry dzieki.
Anonymous - 23-01-2008, 17:48

rafaelcx napisał/a:
można prosić jakies foto albo linka opisującego tę obejmę - myśle że nie bede się prosił w salonie a taka samą kiepską obejme..... bo i tak pewnie spadnie, z góry dzieki.

ha mam mały problem aparat mój jest za duży żeby go wetknąć i zrobić fotkę ...szukałem linka i nie znalazłem bo żeby bylo weselej "za dawcę" posłużyła stara corolka (złom) ale wiem zrobię ci zdjęcie takiej samej tylko większej (ta powinna mieć 50-60mm) to się zorientujesz , pzdr

Anonymous - 23-01-2008, 22:47

Dzięki za chęci - jutro jade do mojego mechanika mówi że ma cos co załatwi sprawe.. zobaczymy zaraz po założeniu przetestuje :) ...
Anonymous - 25-03-2008, 22:33

już wiele się przewinęło w tym temacie. Jak kupowałem wersję 2.0 DiD byłem lekko przerażony. W sobotę wróciłem z pobytu na nartach we włoszech. Jechaliśmy w 4 osoby, tył cały załadowany, na górze box z nartami (taki sporawy). I powiem Wam, że jestem zadowolony z tego silnika. Oczywiście odgłosy pomijam. Sprawował się naprawdę świetnie z jednym wyjątkiem, ale to później.
Droga praktycznie cały czas po autostradzie począwszy od Czech. Na autostradzie prędkość około 170km/h. Całość od domu do Włoch wyszło na spalaniu 8.5l/100km bez żadnego oszczędzania po drodze. Więc chyba nie jest tak źle, przy naprawdę dobrej dynamice.

Ten minus to jednak ta Turbo Dziura do 2.000 obr ... przy tak załadowanym aucie, niestetybyło to odczuwalne. I to koszmarne gaśnięcie na zimnym silniku ... przy -15'C też dało się we znaki ;-((((

tomekrvf - 25-03-2008, 22:37

remcio napisał/a:
Całość od domu do Włoch wyszło na spalaniu 8.5l/100km bez żadnego oszczędzania po drodze.

To ile łyknął oleju z silnika?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group