To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Tarcze i klocki hamulcowe

mientobisi - 24-04-2014, 22:47

oke rozumiem czyli mikoda = syf a np takie beda git http://allegro.pl/tarcze-...4183295023.html ? tańszych nie moge znaleźć, zimmermanna nie widze wierconych. jeszcze pytanie - tylko przód czy tył też ?
polaff - 25-04-2014, 04:32

mientobisi, a czy wyznacznikiem jakości tarcz jest ilość nawierconych otworów?
Ja mam GŁADKIE nie wiercone ATE i jest ok.

mientobisi - 25-04-2014, 11:20

polaff, oczywiście że nie, podobnie jak malowanie zacisków ma to dawać efekt wizualny ale oczywiście zamierzam to zrobić porządnie a nie jak najtaniej.
KaWu - 25-04-2014, 11:55

arturj123 napisał/a:
Nie wiem co to ostatnio moda na te mikody, które po 20kkm biją


To moje jakies dziwne sa bo juz prawie "gole" a jeszcze nie bija ... :twisted:

komarsnk - 25-04-2014, 12:23

KaWu napisał/a:
arturj123 napisał/a:
Nie wiem co to ostatnio moda na te mikody, które po 20kkm biją


To moje jakies dziwne sa bo juz prawie "gole" a jeszcze nie bija ... :twisted:

Ja też na nie nie narzekałem (mówię o małych - przedliftowych) :)

malina_drizzt - 26-04-2014, 09:17

A to ja was zaskoczę moje mikody mają już 41tys. km z przodu, niedługo będą gołe. :)
Lekko biją po rozgrzaniu, ale taki stan rzeczy utrzymuje się od 35 tys. i w zasadzie na trasie kiedy tarcza ma czas na schłodzenie bicie kompletnie znika.
U mnie problem bicia tarcz rozwiązało usunięcie reduktora siły hamowania.
W galancie nie tarcze są problemem, a skopany układ hamulcowy. :)

Na pocieszenie powiem wam, że kumpel w e90 330i też zniszczył już drugi komplet oryginalnych tarcz. Układ hamulcowy w stanie perfekcyjnym po założeniu przejechał kilka tysięcy kilometrów i tarcze bija jak moje stare trw.
W e90 3l tarcza z przodu ma 330mm, a z tyłu 336mm. :D
O skuteczności hamulców przekonałem się naciskając sprzęgło z automacie :D i na oponach 255/35/18, dobrze, że miałem zapięty pas.

blaszczu922 - 02-05-2014, 19:20

Ostatnio poszukiwałem klocków i tarcz na przednią oś. Znajomy polecił mi tarcze ABE i klocki kashiyama. Cena zestawu była poniżej 300 zł, z czego klocki kosztowały 80 zł. Odczucia są bardzo pozytywne. Póki co przejechałem ponad 2 tysiące km i bicia brak. Zdecydowanie polecam, za tą cenę bardzo dobry zestaw
Zolar - 04-05-2014, 08:38

Mam z przodu komplet Textar/Textar z przebiegiem ok. 36kkm. Pojawiło się bicie przy hamowaniu z większych prędkości. Obecny komplet klocków ma już 14kkm i pewnie to już jego koniec. Pytanie: czy po założeniu nowych klocków można liczyć na zniknięcie bicia czy może od razu zabrać się za wymianę tarcz?
muka997 - 04-05-2014, 09:31

jak wymieniasz klocki to musisz przynajmniej tarcze stoczyc lub wymienic :wink: przynajmniej takiej zasady mnie nauczyli podczas serwisowania aut którymi jezdzilem
Marcino - 05-05-2014, 08:37

muka997 napisał/a:
jak wymieniasz klocki to musisz przynajmniej tarcze stoczyc lub wymienic :wink: przynajmniej takiej zasady mnie nauczyli podczas serwisowania aut którymi jezdzilem

Wymieniałem kilka kompletów i toczenie to nie obowiązek. Zdarzało się założyć uzywane klocki na używane tarcze.... i klocki dotarłem na papierze sciernym na równym blacie.

Zolar, jak się zaczyna bicie to jednak same klocki nie pomogą. Jak tarcze grube to faktycznie daj do zebrania i założysz nowe klocki i bedzie dobrze.

Zolar - 08-05-2014, 07:02

muka997, Marcino, dzięki Panowie!

Czy ktoś przetaczał tarcze bez ich zdejmowania? Pytam bo znalazłem w okolicy W-wy serwis który specjalizuje sie w tej usłudze.

http://www.teko.waw.pl/to...hamulcowych.htm

Fragu - 08-05-2014, 07:04

Zolar, to może pomóc jeśli np masz minimalnie krzywą piaste...na aucie zbiorą Ci tak, że zniwelują jednocześnie tą krzywizne :wink:
Szafiq - 08-05-2014, 07:08

Zolar napisał/a:
muka997, Marcino, dzięki Panowie!

Czy ktoś przetaczał tarcze bez ich zdejmowania? Pytam bo znalazłem w okolicy W-wy serwis który specjalizuje sie w tej usłudze.

http://www.teko.waw.pl/to...hamulcowych.htm


Ja u nich toczyłem tarcze (w sumie chwile po ich założeniu+nowe piasty) i od tamtej pory nie mam żadnego bicia.Na chwile się pojawiło,ale było to wynikiem krzywej tarczy tylnej,po wymianie tyłu nie mam bicia od roku.

Marcino - 08-05-2014, 07:16

Jak jest taka możlowość na aucie to pewnie ze bym robił. Byle nie skasowali jak za 2/3 nowych tarcz.
Zolar - 08-05-2014, 23:42

Chcą za przetoczenie jednej osi 120zł. I mało i dużo. Tym bardziej że nie wiem jak zdiagnozować które tarcze biją. Mam tylko wrażenie że przód, ale czy da się to jakoś sprawdzić?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group