To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. VIII REASUMPCJA

jacek11 - 22-08-2024, 18:56

Akurat z tym bratem wypicie czegoś nie jest zbyt łatwe. Ciężko namówić. No i w czasie się zgrać też niełatwo. Ja nie mam częstych okazji do zabalowania, bo w zasadzie co dzień w żelazo trzeba wsiadać, a to jest ryzykowne na drugi dzień po wybryku.
joujoujou - 23-08-2024, 00:02

...ale nie niemożliwe. :)
Uwex - 23-08-2024, 08:53

joujoujou ale co nie niemożliwe ? jazda czy spotkanie ? :P
Marcino - 23-08-2024, 09:51

najwazzniejsze to czy ma CD w kompie bo z tym teraz problem, wszytko w sieci albo na usb

Z tą jazdą na driu dzien to macie rację. Ja długo trawie alko...albo duze dawki biorę :)

joujoujou - 23-08-2024, 16:23

Uwex napisał/a:
jazda czy spotkanie ?
Spotkanie oczywiście. Jazda niby też, ale zdecydowanie nie pochwalałbym. ;) Sorka - wieczorem w pośpiechu poprawnego cytowania nie zrobiłem. :oops:

Historia taka - pracowałem kiedyś w Gdańsku z gościem co miał dojście do (bardzo) taniej ruskiej wódki w litrowych kartonach - i nie uwierzyłbym gdybym na własne oczy nie widział - on taki karton robił w osiem godzin w pracy i samochodem do domu wracał! :shock: :shock: :shock:

jacek11 - 23-08-2024, 17:16

Jest bardzo wiele osób, które dzień zaczynają od setki (teraz to dziewięćdziesiątki chyba). To chyba taki sposób na życie.
pamar - 23-08-2024, 18:22

joujoujou napisał/a:
Historia taka - pracowałem kiedyś w Gdańsku z gościem co miał dojście do (bardzo) taniej ruskiej wódki w litrowych kartonach - i nie uwierzyłbym gdybym na własne oczy nie widział - on taki karton robił w osiem godzin w pracy i samochodem do domu wracał!
jacek11 napisał/a:
Jest bardzo wiele osób, które dzień zaczynają od setki (teraz to dziewięćdziesiątki chyba). To chyba taki sposób na życie.

Miałem sporo takich pracowników, swoją drogą to naprawdę dobrzy fachowcy byli! Serio! Niestety dwuch już nie żyje, jeden po pólrocznym odwyku wrócił do zaległości a reszta... któż to wie?
Pomagałem jak mogłem i na ile mnie było stać. Czara się przelała jak jednego z moich (ŚP) ludzi policja złapała jadącego na rowerze z 5,4 promila i wyobraźcie sobie... wyprzedzał radiowóz!

joujoujou - 24-08-2024, 09:15

Dzień dobry. Bez setki/90ki. ;) Na razie tylko kawa, do grilka później browary oczywiście będą. :D
jacek11 - 24-08-2024, 10:03

pamar napisał/a:
wyprzedzał radiowóz!

Czyli jeszcze mandat za prędkość dodatkowo dostał :shock:

joujoujou - 24-08-2024, 11:21

Z tym wyprzedzaniem radiowozu to w rzeczy samej hardkor. :lol:

Z własnego doświadczenia wiem że policjanci niekoniecznie lubią być wyprzedzani i w swej złośliwości i tak mogą kierowcę zatrzymać, by "coś" na niego znaleźć. Zdarzyło mi się to w PL, zdarzyło i tutaj.

Kłóć się później z takim pacanem, odmów mandatu. Sprawa trafi do sądu i będzie twój głos przeciwko jego wersji. Komu sąd da wiarę? Nie mam wątpliwości. :P

robertdg - 25-08-2024, 19:17

pamar napisał/a:
Miałem sporo takich pracowników, swoją drogą to naprawdę dobrzy fachowcy byli! Serio!
Dlatego jest im pobłazane i przyzwalane, czyli żadna pomoc, jezeli ktoś nie rozumie czym jest alkoholizm, niestety praktyka bedzie kontynuowana.
pamar napisał/a:
Niestety dwuch już nie żyje, jeden po pólrocznym odwyku wrócił do zaległości a reszta... któż to wie?
Pomagałem jak mogłem i na ile mnie było stać.
Nie da sie pomóc komuś kto sam nie wyraza inicjatywy, jezeli robi krok a ma cienką granice, jest na straconej pozycji, gra przegrana (zycie przegrane), jakkolwiek byś nie uwazal że sie starasz - jestes na straconej pozycji. Pod zadnym pozorem pomaganie stawania na nogi takim osobom nie jest dobre, o ile oni sami nie wyrazaja szczerej woli pod katem leczenia psychiatrycznego i utrzymywania stanu abstynencji wraz z uczestnictwem w grupach wsparcia - alkoholik nie przestanie pić na sile czy pod grozbą.


jacek11 napisał/a:
pamar napisał/a:
wyprzedzał radiowóz!

Czyli jeszcze mandat za prędkość dodatkowo dostał :shock:

Wyprzedzanie radiowozu nie jest równoznaczne z popelnieniem wykroczenia.

joujoujou - 26-08-2024, 00:59

Wyprzedzam kawę. Wypijam znaczy. ;)
Marcino - 26-08-2024, 11:12

Dwie kawy juz wypite. Jestem na południu u rodziców. Dziś popołudniu powrót :)
Pozdro

jacek11 - 26-08-2024, 15:50

robertdg napisał/a:
Wyprzedzanie radiowozu nie jest równoznaczne z popelnieniem wykroczenia.

A choćby nawet, to w tym wypadku to najmniejszy by był problem.

Nowy tydzień się zaczął, i chyba nie będzie lekki.

pamar - 26-08-2024, 17:34

...muszę Wam wyjaśnić to wyprzedzanie.
Sytuacja miała miejsce przed przejazdem kolejowym, radiola stała w kolejce do przejazdu, zapora się otworzyła, auta po woli ruszyły a Zbychu (ŚP) lewym pasem zasuwa na przejazd... a że się "bujał" na rowerku no to się doigrał. Wyobraźcie sobie moje ździwienie jak go zobaczyłem na tylnym siedzeniu (akurat wyszedłem ze sklepu przy skrzyżowaniu) z widocznym logo mojej firmy na plecach!!!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group