[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Tarcze i klocki hamulcowe
majko - 21-07-2014, 22:58
Może mi ktoś po VINie sprawdzić jakie mam tarcze i zaciski:
JMBSNEA2AVZ000877
?
Jutro pasowałoby klocki kupić na przód bo piszczy mi prawa strona w trakcie jazdy, w trakcie hamowania się ucisza, klocek dojechany do zera praktycznie, tarcze jeszcze OK.
Właściwie po przeczytaniu większości stron w temacie, nie wiadomo co kupić, każdy mówi co innego. Kupię jakieś klocki ATE chyba, najbardziej mnie przekonały opinie na ich temat ;>
WreX - 22-07-2014, 11:36
ssemek85 napisał/a: | JAKI JEST SENS? może taki ze te samochody sa już stosunkowo ciężkie. tarcza nie zbyt duża więc nacisk na klocek im większy tym lepiej. |
Po pierwsze masa auta nie ma nic do nacisku klocka na tarcze, to jest zadanie pompy hamulcowej i ABS no i kierowcy wciskającego hamulec.
ssemek85 napisał/a: | te klocki nie sa super twarde tylko średnio twarde. a zaciski dwu tłoczkowe. silne.. tarcza wystarczająco twarda |
Na oko to stwierdziłeś czy mierzyłeś czymś tą tajemniczą "twardość" ?
ssemek85 napisał/a: | kolejny sens jest taki że zestaw wystarczy na dłużej |
POZORNIE, już Ci pisałem, im twardszy klocek tym szybsze zużycie tarczy więc odczujesz dopiero po X wymianie klocków, że masz albo wyrowkowaną tarcze albo już nadającą się do wymiany.
ssemek85 napisał/a: | chyba że ktoś lubi co pół roku klocki wkładać |
zjechałeś kiedykolwiek klocki w pół roku ? jeśli tak to gratuluje zapieczonych zacisków.
ssemek85 napisał/a: | punkt następny miekkie pylące klocki są nie odporne na duży nacisk zwłaszcza kiedy są już częściowo zużyte. miękkie klocki sa nie odporne na wysokie temperatury które powstają bardzo szybko przy agresywnej jezdzie lub na kretych drogach i wtedy ich sprawność mocno spada.. |
Masz na to jakieś dowody czy znów stwierdziłeś na "oko" ? Klocek klockowi nie równy więc generalizowanie nic tu nie pomoże.
ssemek85 napisał/a: | skoro twarde klocki sa bez sensu to po co wymyślili ceramiczne ??? |
Wiesz generalnie zestawy powiedzmy "twardych klocków" stosuję się do zastosowań sportowych, ale przede wszystkim są one stosowane do TEJ SAMEJ KLASY TARCZY HAMULCOWEJ, która jest jeszcze twardsza, rozumiesz? to ma sens, jak są rozgrzane i jak się jeździ po torze czy w wyścigu, a nie jak masz trasę 500km i w jej trakcie hamujesz 10-20 razy gdzie skuteczność na zimnych przy takim setupie byłaby dużo dużo gorsza. A zakładanie ceramicznych klocków do tarcz to jest odwracanie ról tych dwóch podzespołów, to klocek ma się zdzierać a nie tarcza, a stosowanie ceramiki do metalowej "miękkiej" tarczy jest równie bez sensu.
ssemek85 napisał/a: | ponadto jak dla mnie pylenie jest czymś okropnym, |
Pylenie = temu, ze Twój układ hamulcowy działa poprawnie a klocki wywierają odpowiednie tarcie na tarczy
ssemek85 napisał/a: | jak widzę furę po wiejskim tuningu czyli najważniejsze wsadzić wielkie błyszvczące felgi. i te felgi sa nie zadbane brudne czo opylone to mi cisnienie skacze. wstyd!!! |
....
Czy Ty widzisz co Ty piszesz?
ssemek85 napisał/a: | Zestaw był tylko sugestią, zależy kto ile jeździ i jak. To teraz ma i czę ściowe wyjaśnienie teorii hamowania |
No to najwyraźniej nasze teorie hamowania się różnią.
A no i na koniec podsumuje to wszystko co napisałem:
http://www.forum.subaru.p...czami-zla-para/
Także tego
majko - 22-07-2014, 18:31
Już wiem wszystko, tarcze mam 256 mm, zaciski jednotłoczkowe :/ Mój 98 r. nie załapał się jeszcze na upgrade :/ Jeden klocek miałem zjechany do żywego.
Wziąłem klocki JPN, z hurtowni w Chorzowie za 57 zł. Ciekawy jestem jak będą działać. Tarczy nie mam chyba pokrzywionych bo nie ma bicia przy hamowaniu, chyba są to jeszcze oryginalne tarcze z fabryki, nie są nadmiernie zużyte. Osłony tarcz jak z tektury Jaką minimalną grubość powinna mieć tarcza 256 mm w Galancie?
Łysy88 - 23-07-2014, 02:21
majko napisał/a: | Wziąłem klocki JPN |
Miałem taki klocki z tyłu po wywaleniu regulatora siły hamowania. Były ok, hamowały, nie piszczały i nie pyliły specjalnie. Na tył kupowałem bardzo tani setup bo nie miałem tego w planach a stare mi się rozleciały w rękach do tego zaciski były mega zapieczone. Grunt to dotrzeć tak jak piszą na opakowaniu. Na przód kupowałem ATE, bardzo dobrze też hamowały ale pyliły niesamowicie.
ssemek85 - 23-07-2014, 20:09
WreX napisał/a: |
ssemek85 napisał/a:
punkt następny miekkie pylące klocki są nie odporne na duży nacisk zwłaszcza kiedy są już częściowo zużyte. miękkie klocki sa nie odporne na wysokie temperatury które powstają bardzo szybko przy agresywnej jezdzie lub na kretych drogach i wtedy ich sprawność mocno spada..
Masz na to jakieś dowody czy znów stwierdziłeś na "oko" ? Klocek klockowi nie równy więc generalizowanie nic tu nie pomoże.
|
Wystarczy opis z testów firmy ferrodo?? dotyczący miękkich materiałów ciernych. pokazujący że ich duży współczynnik tarcia występoje tylko początkowo. a po rozgrzaniu mocno spada. mocniej niż do puszczaja normy!
Idealną sytuacją byłaby taka, gdyby współczynnik tarcia, a zatem i stabilność hamowania, był stały w całym obszarze hamowania. Jednak praktyka jest nieco odmienna.
Prowadzone badania testowe z reguły dotyczą serii hamowań z prędkości 40, 60, 80, 100, 120, 140, 160 km/h do zatrzymania.
Analiza przebiegów wskazuje, że przy niższych prędkościach wzrost współczynnika tarcia podczas hamowania jest stosunkowo duży. Może to być przyczyną nieoczekiwanych pisków. (im większy współczynnik tarcia lub im gwałtowniejszy jego wzrost, tym większa podatność materiału ciernego na piski). Hamowanie z wyższych prędkości powoduje w tym materiale:
1. obniżkę współczynnika tarcia z początkowego ok. 0.45 (przy hamowaniu z prędkości 60 km/godz.) do ok. 0.35 (przy hamowaniu z prędkości 140 km/godz.), czyli o ponad 23% – przy dopuszczalnym normatywnie spadku ok. 15%
2. zmianę charakteru jego przebiegu (na „nieckowy”) co także może być przyczyną pisku na początku i końcu hamowania
3. stosunkowo duży spadek współczynnika tarcia (a więc i skuteczności hamowania) wraz ze wzrostem temperatury klocka (przy hamowaniu z 160 km/godz., współczynnik ten spada do ok. 0,29 – z 0,45 przy prędkości 40 km/godz.)
[ Dodano: 23-07-2014, 20:26 ]
WreX napisał/a: |
Po pierwsze masa auta nie ma nic do nacisku klocka na tarcze, to jest zadanie pompy hamulcowej i ABS no i kierowcy wciskającego hamulec.
|
Jak mówisz tak to ja wymiękam. szkoda jołowego gadania. to i tak nikomu tu nie pomorze bo masa auta wielkość tarczy i sila nacisku na klocek to podstawy wyliczenia sily hamowania... co do ABS sądzę ze on jedna pilnuje utrzymania sily tarcia opony o nawierzchnie a nie tarcia w układzie hamulcowym!
[ Dodano: 23-07-2014, 20:30 ]
WreX napisał/a: | Na oko to stwierdziłeś czy mierzyłeś czymś tą tajemniczą "twardość" ? |
tarcze przed założeniem zawsze najpierw Nagryzam jak złota monetę
[ Dodano: 23-07-2014, 20:14 ]
majko napisał/a: |
Wysłany: Wczoraj 18:31
Już wiem wszystko, tarcze mam 256 mm, zaciski jednotłoczkowe :/ Mój 98 r. nie załapał się jeszcze na upgrade :/ Jeden klocek miałem zjechany do żywego.
Wziąłem klocki JPN, z hurtowni w Chorzowie za 57 zł. Ciekawy jestem jak będą działać. Tarczy nie mam chyba pokrzywionych bo nie ma bicia przy hamowaniu, chyba są to jeszcze oryginalne tarcze z fabryki, nie są nadmiernie zużyte. Osłony tarcz jak z tektury Jaką minimalną grubość powinna mieć tarcza 256 mm w Galancie? |
Może być róznice w zalezności od producenta ale minimalna to na ogół 22,4 mm. Tylko ATE dopuszcza zużycie do 21,5 mm. ale tego raczej nie niales zamontowanego
WreX - 23-07-2014, 22:18
ssemek85, przede wszystkim proponuje potrenować czytanie ze zrozumieniem, bo widzę, że dalej nie rozumiesz tego co piszę, ja wyczerpałem temat.
Hubeeert - 23-07-2014, 23:33
Spokój, albo się zaczerwieni.
jarek80 - 24-07-2014, 20:18
Jakie tarcze teraz są najlepsze do gala na przód przed liftem 256mm?
Łysy88 - 25-07-2014, 01:17
Czy tarcze i klocki z pierwszego liftu - dwa tłoczki - 276 mm będą pasować do drugiego liftu - jeden duży tłoczek? Kiedyś czytałem że pasują naprzemiennie z tym że w przypadku pierwszego liftu trzeba podpiłować jarzmo. Dobrze kojarzę? W Avance który dziś przyprowadziłem jest straszna słabizna - w rozbitku były ładne proste tarcze i prawie nowe klocki ATE i nie wiem czy mogę to po prostu przełożyć... Bo rozumiem że tył został taki sam.
Marcino - 25-07-2014, 07:25
Zostaw poliftowy jeden tłoczek, wg mnie się nie zapieka tak jak dwa. Ja mam i nie narzekam. Ale jak coś to przełóż tylko tarcze i klocki.
Co do podpiłowania to jarzmo gdy masz tarcze 26mm gruba i chesz ją dać do I liftu czyli 2tłoczki.
robertdg - 25-07-2014, 07:26
Ostatni lift ma inne klocki (inne mocowanie w jarzmie) no i tarcze 276/26, tył taki sam
Łysy88 - 25-07-2014, 09:43
Zaciski chciałem zostawić te co są:) Trudno, wymienię tarcze i klocki na nowe - myślałem że to samo jest
Tomi89 - 29-07-2014, 17:08
Witam. Moglby ktos z Was sprawdzic po VIN-nie wszystko na temat ukladu hamulcowego w moim autku? (glownie tarcze i klocki)
NR: JMBSNEA5A1Z000256
Z gory dzieki
Evans - 29-07-2014, 18:51
Ech, myślę nad tym i myślę ale nie mogę się zdecydować. Czytając opinie doszedłem do wniosku, że najlepiej by było zakupić ferodo. Na razie dowiedziałem się tylko, że mam chyba zacisk dwutłoczkowy więc może komuś uda się mi to łopatologicznie wytłumaczyć, który zestaw z allegro może pasować albo chociaż wymienić wszystkie warianty.
http://allegro.pl/listing...g=ferodo+galant
Edit:
Tak jak polecił deejay zakupiłem klocki FERODO FDB765 za 114zł i pasują.
deejay - 29-07-2014, 20:29
Posiadasz zaciski dwutłoczkowe. Potrzebujesz do tego zestaw tarcz 276/24 mm np taki :
http://allegro.pl/mitsubi...4402463596.html
http://allegro.pl/klocki-...4451533562.html
|
|
|