tomoman - 01-02-2017, 11:08
Polskie pod tym względem, że Polak na wszystko narzeka i zawsze ma rację. Na napisałem, że przyspieszenie jest super, tylko, że wiedziałem co kupuję i dlaczego i spełnia to moje oczekiwania. Kupując 2.0 CVT nie spodziewałem się, że będę królem prędkości. W tym samym stylu na forum Jeepa masz mnóstwo marudzących Polaków, że kupili V6 albo V8 i im to pali od 17 do 30 litrów, zależnie od silnika. I lament, ło boże, bo ich nie stać na paliwo i naprawy napędów i mostów, bo wiadomo, że 2,5 tony które ma przyspieszenie na poziomie 7-8 sekund, będzie się psuło. I nie przekonasz, że przecież wiedzieli co kupują, jakie osiągi, spalanie i jaka awaryjność. Tylko narzekanie i co zrobić. Ja osobiście nie rozumiem takiego podejścia i tyle. Grimm - 01-02-2017, 13:46 Gdzie dwóch Polaków tam trzy punkty widzenia, tak było, jest i będzie. Nie wiem jak Ty ale ja przed zakupem auta byłem na dwóch jazdach testowych. Łącznie zrobiliśmy może 30 km a to niestety trochę za mało żeby poznać wady i zalety auta którym ma się zamiar jeździć 5 lat. Nawet szukałem takiego auta w wypożyczalniach i znalazłem ale diesla w ręcznej skrzyni... W żadnym wypadku nie narzekam na swoje auto, wręcz przeciwnie po 3 latach użytkowania też bym wybrał OIII tylko w dieslu. Mimo,że benzyna jest mniej psująca się i tańsza w utrzymaniu. I jeszcze raz podkreślam - nigdy w życiu kupując auto o tych gabarytach w automacie , nie oczekiwałem ,że będzie przyspieszało jak GT-R Nismo ale W MOIM ODCZUCIU przy pełnym załadunku wyprzedzanie jest niebezpieczne. SK666 - 01-02-2017, 17:10 Pointa: http://www.motofakty.pl/a...przedzanie.html lucero - 20-12-2017, 10:54 Jako użytkownik Outlandera Pb CVT przez dwa lata mogę powiedzieć, że Wszyscy mają rację pisząc o swoich doznaniach z użytkowania tego modelu. Wszystko zależy od potrzeb i wymagań użytkownika. Użytkowałem już wiele samochodów w większości z silnikami Diesel i kilka z benzyną. Dochodząc do pewnego wieku wzrasta zapotrzebowanie na święty spokój i dlatego gwarancja 5 lat mocno do mnie przemawiała i w dodatku benzyna bez dpf z którym to ciągle miałem problemy użytkując samochody na bardzo krótkich trasach nawet nie osiągając odpowiedniej temperatury silnika. Tym bardziej, że kupiłem go dla małżonki. I tu dla mnie zalety się kończą. Generalnie moje przyzwyczajenia są tak duże z poprzednich modeli głownie DSG, że do CVT nie przekonam się nigdy co nie znaczy, że nie mogę zaakceptować. Faktycznie wyprzedzanie to dramat na drogach lokalnych, ale jadąc na południe europy z rodziną (4os) prawie same autostrady, doceniłem komfort i nawet na chwilę zapomniałem o CVT wyprzedzanie już nie było takim problemem. Jedna rzecz która irytuję mnie bardzo, jazda na tempomacie powyżej 120 km/h, utrzymywanie prędkości objawia się najpierw dużym skokiem obrotów silnika , a później wolnym przyspieszaniem i tak z każdym lekkim wzniesieniem , do tego stopnia, że większość trasy przejechałem na bucie. Spalanie powyżej 130Km/h to jakieś 12l i tu chyba każdy przyzna, że szału nie ma, powiem więcej nawet daleko do normalności szczególnie, że trzeba co chwila rozglądać się za stacją. Reasumując , jak dla mnie ( użytkuję sporadycznie) największą zaletą tego samochodu jest to, że żona nie ma zastrzeżeń wręcz jest zachwycona i może to powinno być naszym mottem ( szczęście najbliższych) oraz święty święty spokój przez 5 lat 
SK666 - 22-12-2017, 09:46
lub 100kkm w zależności co następi pierwsze. 
lucero - 22-12-2017, 10:00 Zgadza się , tyle tylko, że ten nie robi więcej jak 12kkm rocznie, więc problemu nie ma. artisan - 23-12-2017, 10:03 Zgadzam się z tym, że wszystko zależy od potrzeb i wcześniejszych doswiadczeń. Ja nie mam problemu z wyprzedzaniem na drogach lokalnych. Mało tego, początkowo jeździłem po mieście z włączonym przyciskiem EKO bo notorycznie przekraczałem dozwoloną prędkość (kwestia charakterystyki CVT plus dobrego wyciszenia plus to czym jeździłem wcześniej czyli Lancerem 1,5). CVT po tym co o tym przeczytałem wydawało mi się złem wcielonym i nie nadającym się do niczego a okazało się, że do jazdy miejskiej jest idealne (u mnie 90 % przebiegów). Zgadzam się, że nie jest to auto do szybkie jazdy, ja jednak bardziej cenię komfort, wyciszenie, zawieszenie. Mi ten samochód wybitnie pasuje. O spalaniu na autostradzie lepiej milczeć ale po mieście nie jest źle. Ciekawostka jest taka , że to pierwszy mój samochód który pali prawie tyle samo w trasie co w mieście. 
mnerd - 16-03-2018, 00:35
Przeciętnie w dzisiejszych czasach w jednym samochodzie podróżuje 1,5 osoby. Takie obciążenie nie stanowi problemu dla 2,0 cvt. Jeśli często jeździsz z kompletem pasażerów to trzeba było brać 3-litrowy albo chociaż 2,4 albo diesla. Nie byłoby gorzkich żali. Zauważ, że sporo osób jest zadowolonych, w tym i ja. Oczywiście, że brakuje odrobinkę mocy, tak ze 300 KM i Nm żeby miał ze 400, ale nie ma. Za to pali śmiesznie mało jak na 7-osobowego suva (poza autostradą oczywiście) |
||||||||||||
