To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer SB incognito

HUGIO - 24-11-2017, 22:14

Przedzimowy update:

Wymieniony olej z jakiegoś Totala (a może nawet coś innego, w każdym razie plakietka z ostatniej wymiany miała logo Total)na chyba jeden z najbardziej polecanych na tym forum: ENEOS PREMIUM HYPER S 5W30.

Nowy + zakrętka magnetyczna:


Do tego wpadł ocieplacz na aku(którego mocowanie wymaga odświeżenia...):


Oraz wymiana kół na zimowe. Przy tym wspomnę, że warto zaglądnąć za nadkole i błotnik (co wyczytałem tu na forum), bo czasami siedzi tam sporo piasku, co miało u mnie miejsce:


Po wyczyszczeniu okazało się, że naprawdę sporo się tam syfu zebrało:


Dodam, że auto ostatni raz styczność z wodą miało ponad tydzień przed wymianą, a ta ziemia i liście nadal były mokre...

No i samo auto już na zimowo:

Hugo - 24-11-2017, 22:36

Niesamowite. uchwyt akumulatora identyczny jak w Galancie z 1996 r. Z tego co pamiętam to nawet Colty CA0 z roku 1992 miały identyczne mocowania...
Bzyk_R1 - 24-11-2017, 22:59

Outlander Turbo też ma takie mocowanie akumulatora
Bizi78 - 24-11-2017, 23:05

Space star też 8) .
HUGIO - 16-04-2018, 18:04

Ot taki wizualny update na lato Japan Racing JR11 Black 7,50x18:



Taka ciekawostka, jeśli ktoś słyszy mocne "drżenie" plastików w bagażniku przy większym basie, to rozwiązaniem jest przyklejenie uszczelek w dźwigience od składnia oparcia z tyłu (w każdym razie u mnie to pomogło):


//Edit
PS Jeśli kogoś to interesuje, to oryginalna felga Mitsu 18" waży około 12 kg.

HUGIO - 30-05-2018, 16:28

Z powodu delikatnego stukania w przednim lewym kole został wymieniony łącznik stabilizatora na MEYLE 11-16 060 0021/HD.

Wizualne porównanie do tego co był wcześniej założony:


Oczywiście wcześniejszy, gdy był jeszcze w aucie nie był tak wygięty :)

Jeśli wszystko będzie ok, to za tydzień dla zasady wymienię też po prawej stronie.

waspus - 13-09-2018, 20:30

U mnie też drży przy basie. Tylko że umnie drżenie jest dalej - na końcu czarnego plastiku tapicetki przy brzegu bagażnika. Jak przytrzymam paluchem na końcu jest ok. Muszę cos podłożyć, aby było dociśnięte.

Ja swojego przedniego grila zamiast plastidipa użyłem czarnej matowej foli 3M do oklejania samochodów. Efekt jest bardzo ok i czyściej przy robocie. Czas operacji 30 minut pod blokiem z suszarką do włosów dla podgrzania foli :)


waspus - 14-09-2018, 21:30

Wczoraj szare listewki na desce ozdobiłem hydrografiką :] W łazienkowej wannie nie jest za wygodnie ale da się :) Wybrałem hydrografikę zamiast foli bo jakoś tak... Nie jest to takie proste jak się wydaje, ale się udało.




Bizi78 - 14-09-2018, 22:08

A tak z ciekawości spytam, lakierowałeś je bezbarwnym lakierem :?:
HUGIO - 14-09-2018, 22:11

Ja nie mam żadnego doświadczenia z oklejaniem foliami, więc wolałem nie ryzykować jej zniszczenia/zmarnowania, zwłaszcza że to miejsce ma wiele zakamarków i zagięć. Spray był dla mnie bardziej przystępny :)

W każdym razie fajnie Ci to wyszło, listwy również :)

tyku - 14-09-2018, 23:11

waspus, HUGIO, Good Job :shock: Fajnie, że macie chęci :wink:
waspus - 15-09-2018, 00:18

Bizi78 - lakier bezbarwny jest niezbędny żeby to zabezpieczyć i nadać połysk bo po tym jest matowe i łatwo porysać. Troche sie przed tym na youtube napatrzyłem. A im głebiej w las tym wiecej drzew :) Folia jest bezpieczniejsza bo można kleić do skutku. Prawdę mówiąc jedna listwa mi za pierwszym razem nie wyszła, ale starłem szybko grafikę benzyną ekstrakcyjną i zrobiłem drugie podejście i wyszło. Ogolnie carbon jest ciężki do położenia bo siatka się trochę rozchodzi na wodzie.

HUGIO - oklejenie folią wbrew pozorom jest łatwiejsze niż malowanie. Mnie z lakierowaniem nie wychodzi nic za bardzo, no chyba że malowanie ścian :) Też nie miałem doświadczenia, tak samo jak lekarze eksperymentuje na pacjencie :)

HUGIO - 02-02-2019, 18:01

Od czasu ostatniej aktualizacji tematu:

• Czyszczenie skóry przy pomocy zestawu Colourlock soft. Chociaż na samych fotelach nie było widać jakiejś dużej różnicy (zdjęcie pierwsze to '50" po prawej po czyszczeniu, po lewej przed), to po użyciu środków skóra stała się bardziej matowa. Efekty czyszczenia widać głównie na ściereczce - brud po czyszczeniu samego siedziska jednego fotela.





• Podczas przeglądu diagnosta, który wcześniej też jeździł Lancerem poradził mi między innymi, żeby na wlotach w zderzaku założyć jakąś siatkę, bo te oryginalne "plastry miodu" maja duże otwory i sporo kamieni/owadów bije w chłodnice. Tak też zrobiłem, bo stan był już nie najlepszy.



Użyłem do tego zwykłej czarnej siatki aluminiowej o oczkach 9x5mm, po wycięciu i dopasowaniu przykleiłem ją klejem do szyb. Dodatkowo oczyściłem i pomalowałem na czarno bardziej skorodowane miejsca, które rzuciły mi się w oczy po zdjęciu zderzaka.



Przy okazji zauważyłem, że pomimo zabudowy pompka płynu do spryskiwaczy sporo się "brudzi", a że wymieniałam płyn na zimowy, to po wyczyszczeniu tego piasku odniosłem wrażenie, że pompka zaczęła troszkę ciszej pracować.



Przy okazji przy pomocy 4-dniowej kąpieli w occie został odświeżony zamek maski. Pierwotnie planowałem go już wymienić na nowy, ale wygląda że jeszcze nie jest tragicznie. Gdy zrobi się cieplej, to planuję go do końca odrdzewić i pomalować.

Przed:





Po (jasna rdza, to nalot po spłukiwaniu octu):





• Wystąpił również problem, związany z auto-poziomowaniem świateł, a mianowicie co jakiś czas podczas jazdy wyświetlał komunikat "service required" na kilka sekund, a następnie znikał. Przyczyną okazał się pęknięty łącznik na tylnej osi (przeguby były tak zapieczone, że nie dało się nimi w żadną stronę ruszyć):



Z racji tego, że wtedy nigdzie nie znalazłem ogłoszenia z nim, a w ASO sprzedają go tylko z czujnikiem, trafiłem na "uniwersalny zamiennik" takiego łącznika za około 60zł:



• Kolejną zmianą było założenie hamulców z Outlandera 2 ( https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=92653 ), które zostały najpierw piaskowane, a następnie pomalowane proszkowo. Z racji tego, że pochodziły z auta, które miało podobno 54 tysięcy km przebiegu, to prawie nie było potrzeby korzystania z zestawów naprawczych:





Co finalnie po dniu zabawy dało taki efekt:



Dodatkowo kompleta wymiana płynu hamulcowego (ze sprzęgła w butelce po lewej, po prawej resztka z zacisków):



Przewody hamulcowe to:
Triscan 815042131(lewy) i 815042132(prawy)

Z ciekawostek:
Lancer - kompletny zacisk, klocki i jarzma ważą ok. 6.8kg. Tarcza ok. 5.4 kg
Outlander - kompletny zacisk, klocki i jarzma ważą ok. 7.5kg. Tarcza ok. 6.8 kg
Czyli dodajemy ok. 2.1kg na koło przy takiej zmianie.

• Zakupiłem antenę-płetwę, która niby miała być pod kolor, oraz dopasowana do Lancera - nie była... Przy postoju pod dachem zasięg był taki sam, jak w przypadku oryginalnej anteny, ale ze względu na kolor nie została założona. Powód zakupu był taki, że oryginalna została pogryziona(?) przez ptaki, albo jakieś inne zwierzęta :-X Jeszcze się zastanawiam, czy pomalować płetwę pod kolor, ale obawiam się spadku jakości sygnału, bo z tego co czytam podobno jest gorzej, niż w oryginalnej.



• Również kupiłem takie "zaślepki" śrub w drzwiach, ale niestety są zbyt wypukłe i obcierają o plastiki, które założyłem na ucha zamków drzwi.



• Zdarzyła się z tamtym tygodniu pierwsza poważniejsza awaria, a mianowicie przerdzewiała rura na łączeniu z tłumikiem (wydaje mi się, że przy zakładaniu tłumika przesadzili z dokręceniem śrub na łączeniu, co spowodowało osłabienie łączenia i rury).



Aktualnie z racji codziennego użytkowania auta rura jest do łączenia przymocowana szarą taśmą montażową (prawie pół rolki) i się dość solidnie trzyma, jedynie słychać, że coś jest nie tak z wydechem.

Patrząc na stan rury jeszcze się zastanawiam czy tylko wspawać nowe łączenie, resztę odrdzewić i pomalować, czy może juz powoli czas wymieć całą rurę i mieć spokój na przyszłość. W przyszłym tygodniu planuje podjechać do zakładu zajmującego się tłumikami, zobaczę co doradza.

W planach na ten rok:
•Wymiana oleju w skrzyni (zastanawiam się pomiędzy Rock Oil MTF 75W80, a Penrite TRANS GEAR 75W-80)
•Wymiana metalowego przewodu wody przy skrzyni (juz kupiony, czeka na lepszą pogodę)
•Założenie sprężyn obniżających (prawdopodobnie Eibachy)
•Przednie chlapacze (bez tylnych, ponieważ są one dostępne tylko w ASO, a cena jest moim zdanie za duża, dodatkowo wyczytałem, że warto tylko przednie)
•Konserwacja

•Podświetlenie klamek: https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=107537

robertdg - 02-02-2019, 18:17

HUGIO napisał/a:
wydaje mi się, że przy zakładaniu tłumika przesadzili z dokręceniem śrub na łączeniu, co spowodowało osłabienie łączenia i rury
Nie da sie przesadzić z dokrecaniem rury w tym miejscu, bo śruby sa z tulejowym oporem, dokreca sie do niego i finito, reszte roboty robia sprezyny, aby ta rura pracowała, poprostu rura ma już swoje lata i ugnila tam gdzei miala ugnic, to bardzo typowe.
HUGIO - 02-02-2019, 18:35

robertdg,
Dzięki za wyjaśnienie ;)
Osobiście nigdy nie miałem powodu i okazji grzebać przy wydechach, więc patrząc na wygięcie tego łączenia wysnułem takie wnioski :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group