To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[02-06]Lancer CS0 - Katalizator uniwersalny

sebapol - 17-10-2018, 11:07

tak dla scisłości, ten emulator laduje w 1 czy w 2 sondzie ? :)
rudi88 - 17-10-2018, 11:14

Pod drugą sondę. To ona sprawdza działanie katalizatora.
czarny.marcin - 19-10-2018, 05:49

rudi88 napisał/a:
u mnie się stopił i rozsypał ale to była wina masakrycznych ilości oleju które silnik brał.


Raczej nie brania oleju tylko to np. wina instalacji LPG ,jej złej regulacji , jazda z uszkodzoną sondą lambda , katalizator niszczy zbyt bogata mieszanka paliwa zarówno LPG jak i benzyny.

rudi88 - 19-10-2018, 10:14

No niestety w moim przypadku to jednak wina oleju. Tylko że mój silnik przed remontem spalał prawie litr oleju na 100 kilometrów (zapieczone pierścienie).
Łukasz340 - 24-10-2018, 14:22

:D :D U mnie emulator też zdaję egzamin
Stachhu - 07-11-2018, 19:39

Cześć,
widzę temat świeży. Przedstawię swoją sytuacje. Mam dwa Mitsubishi Outlandery różnią się tylko silnikami.

2.0 + LPG - aktualnie ciągle świeci mi się błąd P0420 oznaczony jest jako PENDING FAULT (żółty kolor)w Tourqe

2.4 MIVEC (jeszcze bez LPG) - zapalił mi się ostatnio błąd P0421 po 2 dniach zgasł, jak wróciłem do domu i podpiąłem swoje OBD z Tourqe i mimo, że kontrolka CE się nie świeciła to w ECU było CURRENT FAULT (czerwony kolor)

Muszę pojechać zbadać spaliny, ale w dalszym ciągu, mimo tych dwóch silników akurat wydech jest taki sam z tego co się orientuję. Zastanawiam się czy nie pada mi któraś z sond? Bo chyba mało prawdopodobne aby w dwoch autach padł mi katalizator 2.0 ma 171kkm a 2.4 ma 115kkm

Astratus - 11-08-2019, 14:11
Temat postu: Błąd P0420 Sprawność katalizatora za mała (Bank 1)
Dzień dobry.

Jestem nowy na forum z racji, iż od niedawna jestem posiadaczem Lancera 2.0 kombi z roku 2003. Na jeździe testowej wszystko wyglądało fajnie. Tego samego dnia, wieczorem chciałem zapoznać się bliżej z autem dlatego postanowiłem wyjechać i sprawdzić jakie auto ma możliwości czyli trochę depnąłem przy ruszaniu ze skrzyżowania i przejechałem się jakieś 160km/h po obwodnicy. Podczas jazdy obwodnicą zaświecił się check engine.

Na drugi dzień znajomy zrobił diagnostykę i wyskoczył błąd P0420. Stwierdził, że sonda lambda się sypie ale nie przedstawiłem mu objawów a po przewertowaniu forum jestem bardziej podejrzliwy w temacie katalizatora.

OBJAWY:
auto na zimnym silniku po odpaleniu przez około minutę, dwie, może trzy (tak do momentu aż nabierze lekko temperatury) utrzymuje 1800-2000 obrotów. Po niedługim czasie obroty spadają do 800 i tak zostaje.

odniosłem wrażenie, że na zimnym silniku delikatne ruszanie czasem powoduje szarpanie

po pojawieniu się check engine odniosłem wrażenie, że wskazówka poziomu paliwa zaczęła szybciej opadać (nie stwierdzam jednoznacznie bo nie znam jeszcze tego auta, może moja jazda spowodowała duże spalanie)

Auto bez instalacji gazowej.

Moja prośba do Was jest następująca:
na podstawie przedstawionych objawów gdzie Waszym zdaniem tkwi problem?
jakie czynności powinienem wykonać w pierwsze kolejności tak żeby uniknąć niepotrzebnych kosztów?

Na koniec dodam, że pierwszeństwo mają rozwiązania najlepszego dla mojego samochodu nawet jeśli wiąże się to z większym nakładem finansowym. Oczywiście rozwiązania tańsze, równie dobre lub porównywalnie dobre do tych drożysz też chętnie rozważę i będę wtedy jeszcze bardziej wdzięczny :)

Mazin89 - 11-08-2019, 19:55

Błąd P0420 oznacza sprawność katalizatora poniżej progu. Możliwe, że katalizator "kończy" się. Kup sobie emulator drugiej sondy lambda. Jest to nic innego niż stalowa lub mosiężna tuleja z otworem o średnicy 2 - 3 mm. Powoduje odsunięcie drugiej sondy lambda od wydechu i zmniejszenie ilości spalin jakie na nią działają, czyli jednym słowem "oszukuje" on sondę. U mnie to zadziałało. Jeżeli zgaśnie check to znaczy, że jednak coś z katalizatorem, jeżeli nie - to możesz szukać dalej. Ja miałem tak, że P0420 zgasł ale zaczął regularnie wyskakiwać P01235 (akurat u mnie był to przepuszczający zawór DV). Emulator taki kosztuje około 10 zł na allegro.

A wskazówka zaczęła szybciej opadać bo go przegoniłeś 160 km/h :)

Astratus - 11-08-2019, 20:07

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Czytałem o tym rozwiązaniu i ewentualnym jeszcze sprawdzeniu czy emulator prosty Czy łamany. Czy rozwiązanie które proponujesz zniweluje problem z wysokimi obrotami? Czy nie jest tak że problem z katalizatorem powinna sygnalizowac druga sonda wyjściowa?
Mazin89 - 11-08-2019, 20:15

Astratus napisał/a:
Czy nie jest tak że problem z katalizatorem powinna sygnalizowac druga sonda wyjściowa?


Tak, tu chodzi o drugą sondę. Ona analizuje skład spalin za katalizatorem i komputer porównuje je ze składem przed katalizatorem. Oczywiście w uproszczeniu.

Astratus napisał/a:
ewentualnym jeszcze sprawdzeniu czy emulator prosty Czy łamany.


to musisz sobie sprawdzić.

Astratus napisał/a:
Czy rozwiązanie które proponujesz zniweluje problem z wysokimi obrotami?


rozwiązanie może zniwelować problem z wyskakującym checkiem. Nic więcej, takie leczenie objawowe.

Wysokie obroty po odpaleniu to raczej na pewno nie są spowodowane katalizatorem. Może przepływka, a może była czyszczona przepustnica i nie została przeprowadzona adaptacja, może pada przepustnica, a może czujnik temperatury. Ciężko stwierdzić, jeżeli nie wyrzuca innych błędów. Może przegoń go jeszcze raz, i sprawdź znowu jak coś wyskoczy.

rudi88 - 11-08-2019, 21:26

Pytanie czy pierwszy katalizator nie został wydłubany. Ale to poprzedni właściciel powinien udzielić informacji.
Astratus - 11-08-2019, 23:16

rudi88 napisał/a:
Pytanie czy pierwszy katalizator nie został wydłubany. Ale to poprzedni właściciel powinien udzielić informacji.


Wątpię w takie zabiegi ze strony poprzedniego właściciela. To starszy pan. Po książce serwisowej i papierach z warsztatów widzę, że nie bawił się w chodzenie na skróty. Ładował tylko części z górnych półek, żadnych zamienników. Druga sprawa to taka, że jeśli jednak coś ukrył to wątpię, że się teraz przyzna.

Mały edit:

dziś musiałem chwilę pojeździć. Ostatnio znajomy skasował mi check engine ale dziś znów wyskoczył. Z tym spalaniem to chyba troche spanikowałem. Dziś zalałem 10 litrów po zaświeceniu się rezerwy i zobaczę jakie będzie spalanie. Z tymi obrotami chyba też trochę przesadziłem. Po odpaleniu na zimnym silniku podchodzą tak do 1200 - 1500 obrotów i po niecałej minucie wracają do normy. Koledze, który ma typera przedstawiłem temat i mówi, że u niego też tak jest i to jest normalne.

zbychu74 - 12-08-2019, 04:38

Astratus, Ja mam też błąd katalizatora.jeżdżę tak ze dwa lata , a obroty ten typ tak ma.
czarny.marcin - 12-08-2019, 05:09

Astratus napisał/a:
Po odpaleniu na zimnym silniku podchodzą tak do 1200 - 1500 obrotów i po niecałej minucie wracają do normy.


i tak ma być

a katalizatory zostaw w spokoju wymień sondę ale pierwszą a nie drugą .
podjedź na normalną diagnostykę tam gdzie widać sinusoidalny przebieg prac sond

co do spalania to te silniki mało nie pala , chociaż to pojęcie względne bo nigdy na to nie zwracam uwagi kończy się paliwo to tankuje i nie przeżywam .
Poza tym jazda 160 km/h to wzrost spalania do tego check engine spowodowany sondą to kolejny 1-2 L/100 więcej



.

Mazin89 - 12-08-2019, 10:48

Astratus napisał/a:
Po odpaleniu na zimnym silniku podchodzą tak do 1200 - 1500 obrotów i po niecałej minucie wracają do normy.


To tyle to jest normalnie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group