To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - Opony wielosezonowe

lucano - 02-10-2018, 10:20

Dokładnie, zapłacisz to wygrasz :-)
plecho1 - 08-10-2018, 08:20

Te oponki Bridgestone bardzo mnie zaciekawiły :) W rozmiarze który mnie interesuje są w bardzo dobrej cenie. Właśnie miałem kupować letnie Uniroyal ale te wielosezonówki niby mają podobne właściwości i teraz nie wiem czy nie warto spróbować :) A jakby sprawdziły się także w zimie to można by się pozbyć zimówek.
Krzyzak - 08-10-2018, 14:30

Uniroyal??? - jesteś głuchy, że nie będą ci przeszkadzac? ;)
plecho1 - 08-10-2018, 16:08

Tras przeważnie nie robię więc jakieś uciążliwe to nie jest, miałem w Carismie przez jakieś 3 czy 4 sezony i nie było źle. Ogólnie byłem z nich zadowolony więc i do Laguny miałem plan je założyć. Jednak te Bridgestone mają podobna cenę i według danych podobnie powinny się sprawować na mokrej i suchej nawierzchni więc może warto spróbować i jeśli w zimie było by zadowalająco to może został by jeden komplet.
kazik70 - 09-10-2018, 09:14

Uniroyal jest kilka modeli, chyba nie wszystkie są głośne?
plecho1, gdzie znalazłeś porównanie tych opon? Podasz jakiś link?
Ja wsunie już na nich jeżdżę :p ale bym chętnie zobaczył jak wypadają.

plecho1 - 09-10-2018, 09:25

Porównania żadnego nie mam, bardziej opierałem się na własnym doświadczeniu z użytkowania Rainsport 3 oraz z oznaczeń z etykiet. Jednak mój temat jest już nieważny bo już kupiłem Uniroyale :) dokładnie takie: Rainsport 3 225/45 R17 94 Y XL, FR.
Mam komplet zimówek na stalówkach które przejechały raptem jedną zimę i w sumie przy moim stylu jazdy się sprawdziły więc nie będę kombinował.

kulman - 18-10-2018, 19:01

Witam, posiadam opony rikken w swoim c crosserze i póki co jest ok. W terenie sobie radzą a co do zimy to wiem od poprzedniego właściciele że też było ok. rozmiar 225/65/18r
mike24 - 27-12-2018, 10:05

Panowie, a ja chciałbym się poradzić w takiej kwestii. Nie tylko chciałbym przejść w swoim miśku na opony wielosezonowe, ale również zmienić rozmiar ze standardowego 225/55/18 na 215/70/16. Kieruje mną tylko i wyłącznie wygoda, zarówno w kwestii braku potrzeby zmiany ogumienia co sezon, ale również w kwestii poprawy komfortu jazdy.

Co myślicie o takim rozwiązaniu?

kajos - 27-12-2018, 12:33

co do wygody komfortu to moze i tak
ale opona wielosezonowa nigdy nie dorowna zimowej

jak chcesz to zaloz sobie 16tki ale miej 2 komplety
wymiana nawet pod blokiem 4 kol nie potrwa wiecej jak godzinke (oczywiscie jk sie ma jeszcze dobry lewarek)

mike24 - 27-12-2018, 12:55

Dzięki za odpowiedź. Co do rodzaju opon to w zasadzie jestem jednak zdecydowany. Nie robię dużo długich tras, jeżdżę mało agresywnie i jestem pewien, że przyczepności mi wystarczy. Największą zmianą dla mnie byłyby te większe balony na mniejszych kołach i stąd moje pytanie czy rzeczywiście różnica w komforcie będzie zauważalna, bo teraz to czuję się trochę jakby auto było na kołach drewnianych bez opon ;)
Krzyzak - 27-12-2018, 13:20

ja mam w jednym aucie wielosezonowe a w drugim zimowe - jeżdżą tak samo
fakt, że to pierwsze to rok 2018 z ogromną liczbą wspomagaczy i elektroniczną szperą...

m4rud3r - 27-12-2018, 17:34

Mi na 16 jeździło się tragicznie, nie mogłem doczekać się powrotu na 18 ;-)
kazik70 - 28-12-2018, 09:08

Mi wielosezon jak na razie się sprawdza, wprawdzie większy opad śniegu był tylko dwa razy a dużych mrozów nie było w ogóle.
Ale trochę się bawiłem autem, stawałem na ośnieżonej leśnej górce i pomału autko się wspinało.
Z wyłączoną kontrolą trakcji trochę szaleństwa po ośnieżonym placu, wszystkie koła rzucają śnieg na boki.
Szklankę na drodze też udało się zaliczyć :/ lokalna przez kilkadziesiąt metrów w tym zakręt,
ciśnienie się podniosło bo trochę mnie wyniosło na zakręcie. Po wyhamowaniu pełnego absu, nie mogłem normalnie ruszyć.
Chciałem wysiąść z auta ale wystawiając pierwszą nogę za drzwi zaliczyłem ślizg :roll:
Żadne opony by tu nie pomogły.
Jak wcisnę gaz w podłogę to je zrywam, ale na letnich które były z autem, jakieś tajwańskie było gorzej :)
Zostało mi tylko na mrozy poczekać, bo jak na razie główne drogi czarne i jeżdżę jak w sezonie letnim.

Krzyzak - 28-12-2018, 13:20

u mnie jest tak samo jak kolega wyżej pisze, może dodam, że wielosezon to porządne michelin crossclimate+ bo to dosyć istotne
a na tym lodzie to czy zimówki czy wielosezon tak samo tragicznie miałem :)

mike24 - 29-12-2018, 20:59

m4rud3r napisał/a:
Mi na 16 jeździło się tragicznie, nie mogłem doczekać się powrotu na 18 ;-)


Co było takie tragiczne?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group