Outlander II GEN Techniczne - [II 2.4 MIVEC] Dziwne działanie skrzyni CVT
elmundialo - 02-01-2019, 17:46
Pierwszy całkiem zimny. Drugi zimny. Trzeci lekko ciepły. Pzdr
Siwy21 - 02-01-2019, 21:06
Pozostaje mi szukać kolejnego specjalisty, który w końcu coś mądrego podpowie.
TFX - 02-01-2019, 23:02
cześć. a powiedzcie mi, czy to normalne, że sporadycznie potrafią obroty silnika spaść przy równomiernej jeździe, albo czasem odnoszę dziwne wrażenie że mi się z D na R nie skrzynia nie przełączyła, na wzniesieniu np?
co do twojego problemu to mogę sprawdzić u siebie, tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem o który moment pracy skrzyni ci chodzi.
Generalnie jak skrzynia jest zimna to nie włącza się płynna zmiana przełożenia. Po przejechaniu słusznego odcinka przechodzi w tryb płynnej zmiany - to to?
Siwy21 - 03-01-2019, 00:26
Jeśli u Ciebie przy równomiernej jeździe obroty spadną i utrzymują już się na tym samym poziomie to wygląda to na działanie lockup.
U mnie dokładnie problem wygląda tak, że na zimnym silniku i skrzyni przy równomiernym lekkim przyspieszaniu (najlepiej od 0), między prędkością 40-60 i w okolicach 2000 obrotów i troszkę powyżej następuje chwilowy (1-2 sekundy) spadek obrotów po czym wracają one na wcześniejszy poziom. Widać to na moich filmikach z 1 strony. Jeśli możesz sprawdzić w takich warunkach u siebie to będę wdzięczny.
Poza tym widzę, że jesteś z Warszawy więc znasz może jakieś konkretne serwisy znające się na cvt? Na forum nie doczekałem się żadnych poleceń.
TFX - 03-01-2019, 08:13
Musze cię zmartwić
Raczej nie znajdziesz. Zawsze usłyszysz, proponuję wymianę po regeneracji i 7 koła, albo nówka za 30 koła.
Osobiście rozmawiałem z gościem w Białym Stoku który ma ogromne doświadczenie przy automatach, ale.... przez telefon się z nim nie dogadałem i odnoszę wrażenie że cvt może nie ogarniać. Sugerował uszkodzone zawory, a z obecnego doświadczenia uważam to za normalną pracę tej skrzyni.
Chodziło o zachowanie skrzyni po awaryjnym, hamowaniu do zera - skrzynia nie schodzi do pierwszego stopnia tylko jakby się ślizgała - też tak masz?
Ja to zaobserwowałem w dwóch sztukach, jeden miał 100k a drugi 50k przebiegu.
Co się tyczy twojego problemu, na filmach widać co się dzieje, ale nie wiem czy dobrze interpretuje momet zdarzenia. To moment w którym skrzynia przechodzi z trybu I w II? tj. kiedy zaczyna pracować płynne przełożenie? Jeśli tak, to u mnie obroty spadają o 500 - 800 i się już nie podnoszą. Niezależnie od prędkości wyjściowej. czy to było 1500 czy 2500 obrotów. Miałem kilka przypadków, że sterowanie skrzyni pogubiło się z doborem przełożenia i obrotów i mi tak zamieszał obrotami jak u ciebie, ale to incydentalne przypadki (z 5 razy na jakieś 20 000 km) ale miałem to w obu samochodach. Pierwszym wjechałem pod tramwaj, i kupiłem drugi taki sam
Próbowałem ci to nagrać ale za dużo zakrętów i spowalniaczy było.
Siwy21 - 03-01-2019, 10:25
Nie do końca wiem co masz na myśli pisząc I i II tryb oraz płynne przełożenie. Jeśli o zapięcie locka to właśnie nie wiem czy ten spadek obrotów świadczy o zapięciu locka, ale wtedy nie powinny one wracać na poprzedni poziom, a wygląda to tak jakbym na chwilę odpuścił gaz i ponownie go wcisnął.
Z hamowanie awaryjnym nie wiem, muszę sprawdzić.
TFX - 03-01-2019, 11:53
I stopień pracy skrzyni cvt - bardzo odczuwalny gdy jest zimna, na ciepłu tylko przy ruszaniu. Masz wtedy stałe przełożenie i zwiększenie prędkości jazdy wynika ze zwiększenia obrotów. Auto nie przyspiesza skrzynią.
Po rozgrzaniu skrzyni i przy przekroczonej prędkości na zimno to ok 40 km/h, wskakuje ci drugi tryb i skrzynia przechodzi do prawidłowej pracy (trzymasz stałą prędkość obrotową silnika i auto przyspiesza). jak skrzynia jest rozgrzana to mamy ten elekt w okolicach 10 km/h może mniej.
Ten lockup o którym piszesz to z tego co wyczytałem bardziej tyczy się sprzęgła niż samej skrzyni.
Generalnie nie znam się na skrzyniach automatycznych, ale swoje doświadczenia opieram na dwóch różnych egzemplarzach identycznego samochodu, oba z rozsądnymi przebiegami 2,4 z cvt. Od dawna masz tego miśka?
Siwy21 - 03-01-2019, 12:47
Jeżdżę kilka miesięcy i na początku nie zauważyłem tego problemu, chyba że nowe auto i po prostu nie zwróciłem uwagi.
Wg Twojego opisu to u mnie problem jest w I trybie i po opisanym spadku obrotów wracają one do poprzedniego poziomu i dalej wzrastają wraz ze wzrostem prędkości (czyli ciągle I tryb), ale wystarczy, że minimalnie odpuszczę pedał gazu i obroty spadają i stabiluzuja się na jednym poziomie więc wtedy jest już tryb II
TFX - 03-01-2019, 17:55
to dziwne, a na ciepło masz tak samo?
na zimnym oleju może mogą się dziać takie cuda. ile nalatało to auto?
Ja generalnie, trzymam się do 1500 obr dopóki skrzynia nie przejdzie w normalny tryb pracy i tak jadę 30 km/h jak straż miejska na patrolu
Siwy21 - 04-01-2019, 16:43
Już na dobrze rozgrzanym czy gorącym silniku i oleju w skrzyni mam tak jak Ty, czyli przyspieszanie bez zwiększania obrotów, nie pojawia się już ten chwilowy spadek i powrót do poprzedniego poziomu obrotów.
Sprawdzalem awaryjne hamowanie - gdy skrzynia jest w tym niby II trybie i hamuje do 0 to obroty spadają do jałowych, jak przy normalnym zatrzymaniu auta
TFX - 04-01-2019, 20:08
No to dziwnie zachowuje ci się na zimnym. Jaki masz przebieg i czy olej zmieniałeś?
Tak swoją drogą rozmawiamy chyba o momencie spięcia sprzęgła na sztywno. Czyli lockup - człowiek się uczy całe życie .
Z tym hamowaniem awaryjnym chodziło mi bardziej o ponowne ruszenie. Po takim wyhamowaniu auto nie zaczyna ruszać powiedzmy od 1000 obr/min tylko 1500 - 2000. Czuć, że trzeba je wyżej kręcić a przyspieszać za bardzo nie chce. oczywiście tylko na początku bo zaraz się troszkę rozpędzi i działa normalnie. Ciężko to wytłumaczyć.
Siwy21 - 05-01-2019, 20:00
Przebieg 170000, olej oczywiście wymieniony, ale to nie pomogło. Przy wymianie powiedzieli, że olej w dobrym stanie, bez opiłków, widać że ktoś wcześniej wymieniał.
A po hamowaniu awaryjnym u mnie Outek rusza normalnie, tak jakbym ruszał normalnie po odpaleniu auta.
TFX - 07-01-2019, 08:07
I to właśnie jest diagnozowanie przez internet
Wytłumaczyć coś i sprawdzić w tych samych warunkach to masakra.
Nie wiem co ci doradzić, jak na zimnym tylko to może olać, z drugiej strony teraz naprawa będzie tańsza niż potem, ale czy nie spieprzą bardziej?
Siwy21 - 07-01-2019, 10:54
Dokładnie też tak myślę, lepiej wcześniej interweniować niż będzie za późno.
Muszę znaleźć jakiś ogarnięty serwis żeby dowiedzieć się więcej konkretów.
TFX - 07-01-2019, 12:54
Ja ci mogę powiedzieć, że dynamicznie wymieniałem olej w skrzyni (wbrew pozorom o to też nie łatwo) w Autoservice Grabowiecki w izabelinie pod warszawą. Tam był młody łepek i z rozmowy o mechanice wydał mi się rozgarnięty. Może on ci coś doradzi albo poleci.
Daj znać czy kogoś znalazłeś i co było.
|
|
|