To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - Ranking awaryjności.

Anonymous - 16-04-2007, 21:56

no jasne :lol: , a wina tego ze zawieszenie z tylu skrzypi sa polskie drogi - taka wlasnie wersje uslyszalem od pana z MMC kiedy do nich zadzwonilem zbulwersowany spawa ze w aucie za 68tys (tyle za nia zaplacilem) jak spadnie deszcze wszystko stuka i puka.
sla - 16-04-2007, 22:31

Robson86 napisał/a:

ale kiedy powstalo pierwsze GDI a kiedy FSI, VW uczyl sie na bledach (wieku dzieciecego) Mitsubishi
[

To Mitsu nie może uczyć się na własnych błędach? Niemcy są bardziej pojętni,że ich silnikowi nie szkodzi europejskie paliwo.Nawet na polskim jeździ.

mlun - 16-04-2007, 22:32

A co ma piernik do wiatraka? Z tym zawieszeniem to nic nie wniosłeś a jakbyś chciał zauwżyć to GDI na rynku japońskim ma właśnie więcej mocy bo unich jest lepsze paliwo(czyt. z mniejszą iloscią siarki).Co do tego że ta technologia się tak nie przyjęła za bardzo to można troche porównać do tego jak kiedyś się ludzie bali japońskich samochodów bo części drogie i mało dostępne i że się psuja itp itd i niemieckie najlepsze.
Anonymous - 16-04-2007, 22:48

a to ma piernik do wiatraka ze z gdi sa problemy bo paliwo do dupy a z zawieszeniem sa problemy bo drogi do dupy ale nikt nie mowi ze to auto to bubel wyjezdzajacy juz z wadami z fabryki, oczywiscie chodzi mi o to co wyzej napisalem a nie o calosci.
Robson86 - 16-04-2007, 23:43

sla napisał/a:
Niemcy są bardziej pojętni

...czy ja wiem...bardziej sprytni tutaj pasuje
zabezpieczyli sie=> do fsi mozna tankowac (wg producenta) pb98 :wink: -czyli to bardziej lepsze, pewne paliwko
czyz nie tak :wink: :?:
...najgorsze sa poczatki, a te poczatki "zapoczatkowalo" jednak Mitsubishi. A w VW tez nie pracuja jacys @#$% zeby przez te wszystkie lata powielac bledy Mitsubishi :D ( a te swoja droga mialy prawo wystepowac, w koncu byla to pierwsza tego rodzaju jednostka na swiecie. Pierwszy diesel czy benzyniak tez nie byl idealny)
pozdroo

sla - 17-04-2007, 10:29

mlun napisał/a:
ludzie bali japońskich samochodów bo części drogie i mało dostępne i że się psuja itp itd i niemieckie najlepsze.

Bo tak właśnie było z japońską motoryzacją.Auta tzw. jednorazowe.Ty tych czasów nie znasz ja je pamiętam na przykładzie naszego Datsuna Cherry.Fiat 125 był dla nas po tym samochodzie cudem. Jakość wzrosła, ale drogie części niestety pozostały.

turek61 - 17-04-2007, 19:39

arturro napisał/a:
a to ma piernik do wiatraka ze z gdi sa problemy bo paliwo do *cenzura* a z zawieszeniem sa problemy bo drogi do *cenzura* ale nikt nie mowi ze to auto to bubel wyjezdzajacy juz z wadami z fabryki, oczywiscie chodzi mi o to co wyzej napisalem a nie o calosci.

No to ostro przywaliłeś... :shock: Po tym co napisałeś powinienem chyba nie zastanawiać się tylko szukać kupca na swoją Cari :twisted:
Ale jednak tego nie zrobię.Choć mam ją dopiero pół roku nie dostarczyła mi jeszcze powodów aby sie jej pozbyć, wręcz przeciwnie.Nie wiem jak będzie dalej bo im dłużej jestem na forum i im więcej czytam o GDI to muszę przyznać, że czasami włos się jeży...szczególnie jak wymieniane są kwoty dotyczące wymiany niektórych części silnika(np.hydraulicznych popychaczy zaworów) :color:

Anonymous - 17-04-2007, 20:07

hehe :D
kazdy kto mnie zna wie ze nie obwijam w bawelne
a tak powaznie to dokladnie tak mysle, zawieszenie z tylu to jeden wielki bubel, pomine skrzynie biegow w 1.6 bo w sumie nie mysl mitsu i silnik gdi ktory ja osobiscie omijalbym z daleka wiec zostanmy przy zawieszeniu.
naprawde nie widzialem jeszcze zadnego samochodu w ktorym przy sprawnych nowych koncowkach wachaczach itd w przypadku gdy spadnie deszcz zaczyna cos stukac dzwonic lub jakby sprezyna sie rozciagala.
ja zanim nie poznalem sie w serwisie ostro ich gnebilem, robili mi cuda wianki zeby to zniwelowac, wydzwanialem do mmc i dupa, wiec jak juz z chlopakami sie poznalem powiedzialem im zeby macheli na to reka i zostawili to, sam tez odpuscilem.
u mnie pomoglo zmiana zawieszenia na sport ale czasem cos potrafi strzelic.
wiec uwazam to zawieszenie za bubel ktory powinien byc wymieniony w jakiejs akcji serwisowej.

[ Dodano: 17-04-2007, 20:12 ]
turek61 napisał/a:
Ale jednak tego nie zrobię.Choć mam ją dopiero pół roku nie dostarczyła mi jeszcze powodów aby sie jej pozbyć, wręcz przeciwnie.


no widzisz bo cari jednak jest wdziecznym autem i uzytkownicy mowia: a co tam ze mi zawieszenia wali, zrobie glosniej radio, lub a co tam ze mi zawory dzwonia glosniej niz w dieslu, przeciez to jest muzyka dla ucha posiadacza gdi.
ja natomiast podchodze do samochodu ze zdrowym rozsadkiem i jak cos jest gowniane to sobie tego nie przetlumaczam ze jest inaczej.

piotras - 17-04-2007, 22:58

Zgadzam się z opinią artura. Carisma to kundel i jedyne co ma wspólnego z mitsubishi to znaczek. Niestety prawda czasami jest bolesna. Kiedys w jednym z ASO mechanicy się śmieli że gdyby nie Carisma to nie mieli by co robić (oczywiście mocno przekoloryzowali sprawę ale jednak coś w tym jest). Nie ma co się podniecać jakimiś rankingami bezawaryjności bo my bedziemu uznawali za szłuszne te w których miśki są wysoko a na innym forum bedą chwalić te w których ich samochody bedą w top 10.
mlun - 17-04-2007, 23:06

A ile teraz jest samochodów produkowanycj w rodzimych krajach? Można sobie na palcach u jednej ręki policzyć.Globalizacja i nic więcej co na to poradzimy? Gnijące Hondy albo Toyoty z Angli są lepsze? A jakoś nikt nad tym tak nie płacze.
turek61 - 17-04-2007, 23:28

To co ? To znaczy, że wszystkie modele Mitsubishi są cacy a tylko Carisma jest be :?: :doubt:
Robson86 - 18-04-2007, 06:55

Rozumiem ze arturro, moze sie wypowiadac na temat Carismy-bo ma prawo-jezdzil, mial jakies problemy teraz pisze. Ale nie rozumiem dlaczego ludzie ktorzy nigdy nie mieli doczynienia z Carisma pisza na jej temat same negatywne opinie :evil:
Rownie dobrze moge sie wypowiadac ze Colt to jest taki maly szczurek-kiedys widzialem takiego (starego) z otwarta maska na chodniku :?
Ludzie jakos inaczej chyba patrza na ten samochod Patrzmy chociaz na ubiegloroczny raport AUTO SWIATA 06. Carisma byla na 4 miejscu :wink: ...i to nie jest jakis tam raport z salonow, serwisow czy czegos tam....tylko wypowiadaja sie uzytkownicy tego modelu. Sorry ale jakos nie widzialem tam ani Galanta ani Colta a sama Cari wcale nie zajmowala tam ostatnich miejsc, tylko jedne z pierwszych...wiec. To ze cari byla produkowana w Holandii to nie jest widzi misie Mitsubishi, tylko chec obnizenia kosztow i ominiecia cel, podatkow itp. W naszych czasach inne japonskie firmy robia to samo...nie wiem dlaczego tak gonicie Carisme za to ze byla pierwsza :?
Mozna patrzec tez na to ze Cari dzieki temu byla jednym z pierwszych popularnieszych Miskow w Europie :wink:
Pozdroo
piotras napisał/a:
jedyne co ma wspólnego z mitsubishi to znaczek

jaki znaczek :!: ...wez poczytaj troche forum i dopiero pisz... :?

Anonymous - 18-04-2007, 07:08

Przejrzałem dopiero teraz wcześniejsze posty na temat silnika GDI i rozwiązań wtrysku bezpośredniego firm niemieckich. Wyjaśnieniem późnego wdrożenia wtrysku bezpośredniego przez VW, BMW, DB jest świadomość wad pierwszych rozwiązań wtrysku bezpośredniego (tego stosowanego w GDI). Obecne rozwiązania wspomnianych wyżej firm nazywane są wtryskiem drugiej generacji. Wykorzystywane są wtryskiwacze piezoelektryczne umożliwiające wtrysk wielofazowy, a same wtryskiwacze umieszczone są w głowicach pionowo, a nie ukośnie. Coś w tym musi być, ponieważ również Citroen w momencie debiutu C5 oferował krótko silnik 2,0 HPI (wtrysk bezp. benzyny), ale szybko silnik ten zniknął z oferty.
sla - 18-04-2007, 09:27

mlun napisał/a:
Gnijące Hondy albo Toyoty z Angli są lepsze?

Widocznie lepsze skoro tak zadecydowali klienci kupując te samochody.Chyba, że są to idioci,ale ze stawianiem takich wniosków byłbym ostrożny. Nie da się ukryć, że Carisma nie odniosła sukcesu i była autem niszowym,a w niektórych krajach np.GB obiektem wielu drwin. Samochód ten przyczynił się też do spadku prestiżu całej marki w Europie.I nie liczą sie tutaj nasze argumenty i chciejstwo, ale czyste statystyki tzn. ilość sprzedanych samochodów. Samochód który się nie sprzedaje nie może być dobry. Co do silnika GDI, żadna firma nie powinna wprowadzać nowych rozwiązań zanim nie jest pewna ,że się one sprawdzą.To co zrobiło Mitsu jest po prostu głupotą i żadne pionierstwo czegoś takiego nie usprawiedliwia.
Robson86 napisał/a:
Rozumiem ze arturro, moze sie wypowiadac na temat Carismy-bo ma prawo-jezdzil, mial jakies problemy teraz pisze. Ale nie rozumiem dlaczego ludzie ktorzy nigdy nie mieli doczynienia z Carisma pisza na jej temat same negatywne opinie :ev

Wypowiadać się może każdy i na dowolny temat, najważniejsze aby miało to sens. Warunek aby daną rzecz mieć, jest pozbawiony logiki, ponieważ wtedy np. o Marsie mogłaby wyrazić swoje opinie tylko sonda która tam dotarła. Na tworzenie opini składa się wiele czynników i często opinia użytkownika danej rzeczy, bardziej mija sie z prawdą niż osoby która swoje zdanie wyraziła na innej podstawie. Historia powstania Carismy zdaje się usprawiedliwiać tezę iż z koncernem Mitsu łączy ją tylko znaczek, a w niktórych egzemplarzach dodatkowo nieudane GDI.
turek61 napisał/a:
T To znaczy, że wszystkie modele Mitsubishi są cacy a tylko Carisma jest be :?: :doubt:

Niestety tak nie jest czego doświadczam przy obecnym Lancer, ale Carisma jest jak na produkt firmowany przez Mitsu wybitnie nieudana.

Anonymous - 18-04-2007, 12:12

Gadaj pan co chcesz. Ja ze swojego auta jestem zadowolony i nie moge powiedziec zeby to auto bylo bublem.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group