To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

LPG - BLOS

krzysio1972 - 12-05-2007, 10:43

Przede wszystkim sprawdzcie elektrozawor przy reduktorze, mimo zamkniecia potrafi puszczac gaz i w momencie odpalania zwyczajnie silnik jest zalewany zbyt bogata mieszanka (lpg+benzyna). Mozecie zrobic test, odlaczajac przewod gazowy z blosa, jak zapali na benzynie bez problemow to wszystko jest jasne.
Anonymous - 12-05-2007, 12:31

Ja dawno temu, jeszcze długo przed blosem, skrobnąłem się w portfel i do gażnikowego auta kupiłem jednoprzewodową sondę, gniazdo do sondy za darmo ze szrotu i przy okazji spawania sobie kolektora dodałem sondę. Teraz ceny sond są co najmniej o połowę niższe, ale ta moja ,,no name" jakoś już z 50tyś km na gazie przejechała i zepsuć sie nie chce.
Regulowanie na czuja można przeprowadzić tylko w jeden sposób: spalanie ma być nie za duże i nie za małe. Tylko, tak jak pisze Vlad, często na dole jest za bogato, a na górze za ubogo. To przez charakterystyki parowników. Są konstruowane do zwykłych mikserów, które przy większych obciążeniach dają większe podciśnienie ssania gazu niż Blos.

Anonymous - 10-12-2007, 13:26

wlasnie poczytalem troche na necie o tym blosie i juz wiem zeniedlugo stane sie takze jego posiadaczem jednak mam nastepujace pytanie gdzie na dolnym slasku moge go ustawic bo u mnie w miescie niestety nikt sie tego nie podejmie, a sam nie mam o tym zielonego pojecia.
JaGrab3 - 06-04-2008, 22:05

Witam,
wlasnie zamontowalem blosa, o ile sam monraz bez problemó, o tyle regulacja juz nie tak pieknie jak pisze producent.
Regulowalem wg wskazania lambdy po podpieciu pod kompa z instalacji gazowej, niestety zonk byl juz na samym początku, po rozkreceniu reduktora, silnik caly czas byl zalewany gazem, nawet jak srubki blosa byly na maxa wkrecone. Nie dało sie nawet utrzymac wolnych obrotów. Musialem ustawić wstępnie mieszanke na reduktorze, a pozniej ustawić blosa. Co do liniowości składu mieszanki to za bardzo sie nie wypowiem , bo wskazania lambdy w tym sofcie są mizerne, jednak ta liniowość na 100% nie jest taka jak deklaruje producent, no ale nic ustawiłem narazie tak zeby było wg pewnych poczatkowych ustawien parownika, dostroiłem blosa no i jazda....
No i tu miłe zaskoczenie, silnik ładnie ciągnie od samego dołu, przełączałem sie na banzyne pozniej na gaz porównywałem i w zasadzie nie czułem różnicy, prawda wyjdzie pewnie na jakiś górkach jak troche pojeżdzę. Wolne obroty bardzo stabilne, reakcja na dotknięcie gazy znacznie szybsza niż przy mixserze. Narazie odczucia mam pozytywne. Dzisiaj za bardzo nie mialem czasu, ale we wtorek polatam troche z podpiętym kompem, zeby śledzić mieszanke podczas jazdy, pewnie jeszcze raz go przereguluje dla innych ustawien reduktora.
Do ustawienia takiej instalki przyjąłem taki schemat, skreciłem wszystkie śruby blosa do konca, nastepnie ustawiłem za ubogą mieszankę na reduktorze, następnie srubami blosa wyregulowałem do mieszanki właściwej. Nie znam sie na regulacji blosa i nie wiem czy lepiej zwiekszac cisnienie na reduktorze, czy powiekszac uchylenie splita w blosie, dlatego pewne potrzebuję trochę prób. Może ktoś z was takie problem rozwalał?
Jak poprawnie ustawic blosa ,jezeli reduktor nie moze byc rozkrecony na maxa.

Ps. Reduktor nie mam za mocny, jest nawet za słaby jak do tego samochodu... taki zamontował mój poprzednik.

Anonymous - 08-04-2008, 12:42

ustaw napiecie membramy tak by przy otwartych zaworach i wkreconej śr wolnych obrotów ulatniający sie gaz był ledwie slyszalny(babelki w szlkance) dalej kreć blosem wysokie przy 3000 potem niskie ok 1,5 obrotu na blosie i kreć sr od wolnych na reduktorze. Jak juz ustawisz spradż ponownie wysokie i po jabkach. Jak ci na wolnych bedzie caly czas przelewalo gazem a na wysokich mocno wkrecony slit to bedziesz musial zrobic kompensacie podcisnienia. Czyli polaczyc miejsce miedzy blosem a przeplywką z uszczelnianą pokrywa membramy reduktora. A o liniowasci zapomniej chba ze zastosujesz jakąs elektronike do korygowania mieszanki.
JaGrab3 - 08-04-2008, 13:16

Dzieki za info, ale jeszcze dopytam:
To sprawdzanie przepływu gazu to przy odłączonym wężu + napiecie z akumulatora na elektrozawór?? Jak będzie ledwo słyszalny, to pewnie śruba na maxa wkrecona w reduktor (cisnienie gazu=~ciśnieniu atmosferycznemu). Czy dobrze zrozumiałem?.
Teraz mam tak ze mieszankę mam w miarę ok, jednak slit jest wykrecony o ok 1 obrót, a śruba wolnych o ok 0.5 obrotu. Śruba wolnych w reduktorze jest wkrecona na maxa.
Czy jak mam tak ustawione ciśnienie na reduktorze, na minimum nie bedzie to miało wpływu na wydatek reduktora? zawsze myslalem ze im membrana luźniejsza reduktor moze pozwolić sobie na wiekszy wydatek gazu...

Anonymous - 08-04-2008, 14:20

dobrze rozumiesz przy odlaczonym. Ale śr nie bedzie wkrecona na maxa. Tak sie ustawia czylość tej membramy by na jalowych chodzil na bajpasie a po wsicnieciu pedalu przechodzil na membrame. Jakiego rodzaju masz przeplywkę gorący drut, czy jakiegos rodzaju przysłona tlumiąca przeplyw powietrza?
JaGrab3 - 08-04-2008, 15:34

przepływka jest to vortex czyli wirowy, nic nie przysłania dolotu. Jest tylko siateczka strumieniująca, a następnie układ elektroniczny mierzy zawirowania za tzw. płetwą. Dławienie powierzchniowe dolotu to pewnie z 5-10% powierzchni, wiec praktycznie nie uwzględniam

Pojezdzilem troszkę, doustawiałem, oczywiscie krokówka koryguje sklad mieszanki na wyższych obrotach w zakresie ok 20 kroków.
Jazda znacznie przyjemniejsza niż na mixerze, silnik bardziej elastyczny, obroty równiutkie, lecz najwieksza różnica jest na obrotach, teraz spokojnie ciągnie do 6 tys obrotów, mam odczucie ze tak jak na benzynie, ale dokladnie tego nie wiem. Naprawde jest duza różnica w użytkowaniu, zobaczymy co bedzie dalej, ale jak do tej pory jestem mile zaskoczony, jezdzi sie bardzo komfortowo :) .





invek. - 29-03-2012, 21:47

Jak tam panowie sprawują się BLOSy patrząc z perspektywy czasu? Specjalnie odkopuję temat, bo zakładanie drugiego o tej samej tematyce mija się z celem.
Planuję właśnie zamontować go do Eclipse 1G 4G63 z instalka II generacji. Warto?

JaGrab3 - 29-03-2012, 21:56

Ba blosie jeździłem chyba z 3 lata, bezproblemowo. Ja uważam, że warto, silnik lepiej wchodzi na obroty, nie gaśnie od dmuchania w dolot, jest mocniejszy.
Sam blos, no raz do roku go rozkręcałem i czyściłem, 30 min roboty.
Co więcej to nie powiem, bo już nie mam blosa.
Tu sobie zobacz, opisałem coś o blosie:
http://forum.mitsumaniaki...er=asc&start=30



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group