[92-96]Colt CA0 - [CA4A 1.6] Colt kopie prądem
tomusn - 28-04-2007, 18:47
szczeslaw napisał/a: | Obecnie produkowane opony, wbrew powszechnej opinii, uziemiają samochód. Dlatego m.in. nie stosuje się już żadnych pasków uziemiających - nie są potrzebne. |
ale jak fajnie wyglądają, trochę jak ogonki
Anonymous - 28-04-2007, 19:23
A mnie kopie przy niskich temperaturach i to zależy w jakie ciuchy jestem ubrany. Parenaście lat temu miałem to samo w mieszkaniu , zmieniłem dywan i po balu
BUBU - 28-04-2007, 20:47
Mnie kopie generalnie wtedy jak jeżdżę w polarze (ech te tworzywa sztuczne) nauczyłem się zamykać drzwi pchając szybę
Pozdrav
leon79 - 28-04-2007, 21:26
jedyne wyjście to po otworzeniu dżwi dotknąć ręką ziemi...ale trochę dziwnie to wygląda
JCH - 28-04-2007, 21:39
W co bym się nie ubrał też mnie "kopie". Może cały jestem sztuczny ....
saphire - 29-04-2007, 07:35
Zanim zaczniecie się zbierać z fotela przy wysiadaniu od razu łapcie za metal drzwi i dopiero wtedy wysiadajcie (trzymając się ciągle metalu) podnosząc swoje szanowne 4ry litery z fotela - ładunki są wtedy na bieżąco odprowadzane i nie ma wyładowania. Ten patent w Corsie stosowałem jeżdżąc jesienią w polarze i był skuteczny.
Hugo - 02-05-2007, 13:57
A może być powodem "kopania" złe umasowienie silnika z karoserią? w ogóle jakie są objawy słabej "masy"?
saphire - 02-05-2007, 16:05
Jak byś masy na silniku nie miał to byś miał problemy z autem bo np. by silnik nie odpalał, albo rozrusznik nie kręcił, albo brak ładowania albo przerywana praca silnika itp. itd.
Hugo - 03-05-2007, 00:19
saphire napisał/a: | by silnik nie odpalał, albo rozrusznik nie kręcił, albo brak ładowania albo przerywana praca silnika itp. itd. | Żadnego z tych objawów nie ma, ale i tak kupiłem taki miedziany, pleciony pasek (chyba od PF 126p) i przykręciłem od skrzyni biegów do podłużnicy. Tak na wszelki wypadek W ogóle ktoś wie czy w Colcie takim jak mój powinno być umasowienie gdzieś z okolic głowicy lub kolektora wydechowego do karoserii? (tak jak np. w Civicu od pokrywy zaworów).
Anonymous - 04-05-2007, 20:18
Hugo napisał/a: | Chyba nie da się bardziej dbać o auto. Ja go rozpieszczam a on mnie wali prądem. Chyba, że ma jakieś osobliwe poczucie humoru. |
Tak bardzo osobliwe Mój Colt kopie mnie, moją narzeczoną (oboje siadamy za kółkiem), ale nie kopie np. mojej matki, która od okazji do okazji jest jego pasażerką.
Wniosek: czyżby czas zostać tylko pasażerem Miśka ehh, nie to zdecydowanie nie wchodzi w grę
saphire - 04-05-2007, 21:08
Widocznie Twoja mama jest bardziej zorientowana jeśli chodzi o ciuchy i ubiera się w naturalne włókna anie jakies syntetyki a ponadto zapewne do prania dodaje płynów do płukania antyelektrostatycznych
Pieniek - 04-05-2007, 21:52
Ja kiedyś jak mnie kopało w Peugeocie 106 żonki to twardą ręka łapałem najpierw za ramę okna i dopiero trzymając się jej wysiadałem - to się sprawdza. Myśle, że nie tylko ubranie ale i rodzaj tapicerki ma wpływ na eletryzowanie się bo zdarzało mi sie jednego dnia w tych samych ciuchach jeździć kilkoma samochodami i jedne kopały a drugie nie.
Hugo - 04-05-2007, 22:00
Pieniek napisał/a: | Myśle, że nie tylko ubranie ale i rodzaj tapicerki ma wpływ na eletryzowanie się | Napewno tak. Jestem coraz bardziej przekonany, że to jednak tapicerka w Colcie a nie moje ciuchy się elektryzuje. Dzisiaj zauważyłem nawet, że pokrywka schowka w podłokietniku przyciąga włosy porastające moją rękę . Poza tym Colciak mnie dzisiaj rzadko kopał, chociaż trochę przy nim majstrowałem i często zamykałem i otwierałem drzwi. Walnął mnie za to prąd gdy zbliżyłem dłoń do metalowej szafki z narzędziami i gdy chwyciłem za metalową klamkę drzwi wejściowych od domu. Colt stał wtedy kilka metrów dalej . Skubany, ale ma zasięg
Pieniek - 04-05-2007, 22:33
Hugo skoro Twój Colciak tak Cię nie lubi to musisz nosić ze sobą metalowy gwozdek najlepiej 5 cali i dźgnąć go w masę przed każdym dotknięciem. Przy okazji zwłaszcza po ciemku pooglądasz minipiorunki. He He.
Hugo - 22-05-2007, 21:32
O dziwo przestał kopać na dobre
|
|
|