jarek - 13-11-2008, 23:21 Mnie bardziej irytuje jazda naszych krajanów  .Jeżdżę bardzo dużo po anglii i napatrzyłem się na różnych idiotów.Opiszę ostatni przypadek  .Rano ok 8,00 jadę do Edinbourgh , 48 pasażerów na pokładzie, jestem już w połowie trasy i nagle potężny korek,angole wymieniali nawierzchnie na łuku A1,ruch oczywiście wahadłowy.Wlokę się już jakieś 15 minut i co widzę w prawym lusterku  jakiś palant nie wytrzymał nerwowo i leci prawym do przodu.Przeleciał koło mnie i co na tylnej szybie szalik Śląsk Wrocław i Polska.Boże niedość że krajan to jeszcze ziomal,ale robi się ciekawiej bo puścili auta z naprzeciwka,pierwsza leci ciężarówa,polaczek próbuje wcisnąć się na lewy ale nikt nie chce go wpuścić ,na dworze leje,a polaczek musi wjechać na zryte ,błotniste pobocze.Po chwili próbuje wyjechać,ale nie daje rady,kopie sie coraz bardziej i nagle otwierają sie drzwi i jest w osobie własnej:włoski na żel(przystojniaczek),obwieszony złotem(jak się póżniej okazało) i nie uwierzycie w *DRESIE*  .Obchodzi auto sprawdza ,coś do siebie mówi,i nagle dostaje szczała z kałuży i już nie jest taki bialutki.Wraca do auta ,ściąga góręi wtedy ukazują się te złote łańcuchy.Prawdziwy czereśniak.Nie wiem co było dalej bo musiałem jechać(i tak opużniłem jedną zmianę).To jest nic ,jeden z pasażerów zauwazył napis Polska.Nawet nie wyobrażacie sobie jak ja się wtedy czułem................................. 
Anonymous - 14-11-2008, 10:48 HAHHAHAHAHAH  dobre
saphire - 14-11-2008, 11:08 Cwaniactwo ukarane. Ostatnio u mnie na mieście nasza policja też sobie urządziła polowanie na cwaniaków lecących nie tym pasem co trzeba i na samym skrzyżowaniu objeżdżających bokiem stojących posłusznie w kolejce. Przy mnie nawet upolowali autobus PKS i MPK którzy to wręcz nałogowo robili a że korek był spory to widziałem nawet jak kierowcom mandaty wypisywali pomimo autobusu pełnego ludzi  i bardzo dobrze bo bydło i cwaniactwo drogowe budzi we mnie diabła 
jarek - 14-11-2008, 21:11
ja to bym od razu takich pod ścianę w najwęższym tunelu na autostradzie ustawił  Dobrowolnie zgłaszam się na * KATA* 
seb_pl - 07-06-2009, 12:21 Powiem tak...Nie uważam siebie za jakiegoś mistrza kierownicy ale angole to kraj bezmózgich kierowców bardzo źle wyszkolonych.Na rondzie włączają prawy kierunkowskaz co zresztą jest obowiązkiem bo takie tutaj są przepisy,ja tego nie robię bo uważam że jest to wprowadzanie innych kierujących w błąd,no chyba że okrążasz rondo to czasami można powiedzieć że taki kierunkowskaz pomaga.Widziałem kilka razy radiowozy które też nie włączały kierunkowsazów na rondzie więc...Ustępowanie drogi...Śmiech na sali,taka historia...Chciałem wyjechać z przyporządkowanej ruch jak jasna cholera od prawej strony ciągnie się jak ślimak więc nioe robiłoby to kolesiowi problemu gdyby mnie przepuścił bo i tak prawie nie jedzie,koleś z lewej staje i próbuję mnie przepuścić,z lewej robi się zator przez dobre 300m kolesie z prawej maja na to [edit] aż w końcu koleś z lewej macha ręką w geście niezadowolenia i jedzie dalej bo nie chce robić większego korku.Takich sytuacji jest mnóstwo,nie powiem bo ustępują "jak już muszą" a najśmieszniejsze gdy ustępują na rondzie,to już w ogóle masakra.Na autostradach w ogóle nie mają pojęcia że prawy pas służy do szybkiej jazdy,jadą jak chcą... Anonymous - 07-06-2009, 14:28
Radze przystosowac sie do panujacych przepisów bo zaliczysz dzwona i tylko przez to, ze wydaje ci sie ze to głupie co do angielskich kierowców to dawno chyba nie byłes w "Ojczyznie" ze az tak ci to przeszkadza  Mi osobiscie jezdzi sie wysmienicie, jak jade do polski to dopiero jest Hardcore
seb_pl - 07-06-2009, 17:57 fakt Polacy jeżdżą po chamsku ale zgłową a to co oni wyprawiaja nie raz przechodzi ludzkie pojęcie werdew - 07-06-2009, 18:42 Po tych wszystkich tysiącach mil jakie mam za sobą na tutejszych, i europejskich drogach - moge powiedzieć smiało : Wolę tą ich "głupote" drogową, oraz uprzejmość i kulture jazdy, niż jazde po polskich drogach pod tytułem "jak nie dać się zabić" lub "wszyscy na mnie poluja" 
Ostatnio (3 dni temu) byłem tylko 2 dni w naszym kochanym kraju. Jeździłem "tamtejszym" samochodem, czyli kieryka po wlasciwej stronie. Te długie minuty czekania, aż ktoś bedzie uprzejmy (czyt. zagapi się) i cię przepuśc. tu zawsze cie przepuszcza, bez wzgledu jak wielki korek. To trąbienie za plecami, wiecznie śpieszacych się. tu jesli sie trafi taki, to okazuje sie ze "mało biały angol" Ta zawsze uprzejma policja i straż miejska która przed udzieleniem odpowiedzi/pomocy skontroluje dokumenty i światła (czy aby włączone) tu kilka razy miałem okazje mieć kontakt z przedstawicielami władzy, i zawsze pozytywnie. Jeśli mowa o "naszych tutaj", co kilka dni mam okazje widziec ten sam pojazd. Stary, zdezelowany passat na polskich blachach. Dwa ogolone łby, otwarte okna - rycząca muzyka, pety w zebach, skakanie po pasach bez sygnalizowania manewru, bluzgi i pokazywanie środkowego palca jesli komuś sie nie podoba ich zachowanie. Z litości pomine milczeniem jaki region naszego pięknego kraju reprezentują, choć ich numery mam nawet na zdjeciach (przypadkiem). Generalnie mam prośbę do wszystkich rodaków na wyspach: Przyjmijmy kulturę jazdy od tych "bezmózgich" (jak kolega napisał). Może mają wiele drobnych stłuczek, ale mniej poważnych wypadków. Odrobina uśmiechu i uprzejmości na co dzień, a życie staje sie łatwiejsze. Pozdrawiam wszystkich (pomimo wszystko) 
swinks_UK - 07-06-2009, 19:09 Przypominam tylko niektórym, że mimo wszystko nasze forum jest od propagowania bezpiecznej i kulturalnej jazdy. Co by nas nie wnerwiało, radzę sie powstrzymać od cwaniackich komentarzy, bo to nie miejsce na to. werdew - 07-06-2009, 19:16
świnto prowdo
Anonymous - 07-06-2009, 19:18
cos ci sie miesza Polacy jezdza po chamsku jak bezmózgi
widziałes kiedys mopa pod maska ?? tylko u polaka
polecam http://www.youtube.com/watch?v=gK3KEwRLB24 Faraonix - 07-06-2009, 19:34 Sporo polakow w angli jezdzi bez prawka, sam znam pare takich przypadkow. W razie kontroli pokazuja dowod osobisty, a angole i tak nie kumaja co to jest. Taki jeden znajomy nawet mial juz pare stluczek z czego 2 razy skasowal auto i jedno bylo po pijaku i nic mu do tej pory nie zrobili. Inaczej by bylo jakby surowo karali takich delikwentow, wyjazd z wyspy i do widzenia. shinai - 08-06-2009, 22:28 Seb_pl juz ci wytłumacze zasade poruszania sie po rondzie bo właśnie zdałem na cieżarówki wjazd na ronda jezeli skrecasz w lewo (czyli wszystko do godziny 10 ) to sygnalizujesz lewo przed wjazdem na rondo, jezeli jedziesz podazając za droga na wprost nie musisz sygnalizowac (10-2) jezeli skrecasz w prawo sygnalizujesz przed rondem (wszystko po 2) i zawsze gdy opuszczasz rada sygnalizujesz w lewo po minieciu ostatniego zjazdu przed twoim . Przed wjazdem na rondo obowiazuje zasada prawej strony kazdy kto nadjezdza z prawej ma pierwszenstwo. I uwazam to za barzdo logiczne i madre postepowanie jezdze codziennie w pracy roznymi pojazdami i nigdy nie mam problemow, a uprzjmosc kierowcow jest bardzo pomocna. Natomiat zawsze jak jezdze po Krakowie to po 20 minutach chciałbym byc w Anglii. Jedynym wyjatkiem jest Londyn chociaz i tak jest sto razy lepiej niz w Krakowie
Marcino - 08-06-2009, 23:10 UK nie jest złe, W zeszłym tyg jeżdzac potworem VW Polo 1.2 potrafiłem na autostradzie trzymać sie sporych fur na prawym pasie, skoro wszyscy jechali około 120km/h..:) Ogólnie uważam ze jezdza kuturalnie wpuszczają, nie denerwują sie jeżeli duży DAF CF65 zawraca na skrzyzowaniu na kilka razy..:) Można jak mówicie bezstresowo z okolic Sherewsbury do Leylanda w około 2h pojechać i nie stresować sie. werdew - 09-06-2009, 00:08
Nie marudź Jazda po londynie jest fantastyczna, a zwłaszcza w piątek wieczorem i w nocy
Mówimy - Można
Marcino napisał nie denerwują sie jeżeli duży DAF CF65 zawraca na skrzyzowaniu na kilka razy..:) Nie denerwują sie bo tak mają a po eNte to i tak nic nie zmieni jak sie beda
Jak ma zawracac to tak bedzie robił. Enter. |
||||||||||||||||||
