swees - 01-08-2007, 12:40 ostatnio do EA5 ('97, tarcza 256mm) założyłem komplet na przód tarcze EBC i klocki EBC RedStuff. wygląda na to, że jest lepiej, nie biją tak jak poprzednie. pozdr pa_pi - 01-08-2007, 22:48 swees - ile zapłaciłeś za kpl. na przednią oś, bo mnie z katalogu wyszło, że to będzie na przednią oś około 1.000 zł 
swees - 01-08-2007, 23:34 klocki DP3830C 254zł + tarcze po D855 155zł/szt. czyli komplet wyszedł mnie 564zł. zmieniłem sam, więc montaż gratis 
pozdr pa_pi - 02-08-2007, 07:23 Czyli wynika z tego że kpl. na tarcze 256 mm jest znacznie tańszy  chyba zamienie moje na mniejsze
Anonymous - 02-08-2007, 11:09 ja się dowiadywałem o tarcze EBC turbo groove (nawiercane i nacinane) - 400zł./szt. a klocki EBC greenstuff po 200 więc kpl wynosi 1000zł. krzysio1972 - 03-08-2007, 10:01
Swees podaj dostawce, bo ja ze znizka, ktora dostajemy w autogt, za greeny zaplacilem 213, a tarcze to jakis kosmos byl, u innych dostawcow, ktorych znalazlem na stronie ebc, nie jest lepiej. swees - 04-08-2007, 19:45 z tego co wiem, mój komplet też przechodził przez autogt. allegro: pe_ka pozdr pa_pi - 09-08-2007, 09:37 A czy ktoś z was używa może tarcz i klocków firmy TEXTAR ? mandro33 - 09-08-2007, 16:36 Mam pytanie co do tarcz hamulcowych ale w zasadzie na marginesie.Wmoim posiadaniu miałem już jak dobrze licze 5 aut a GALANT jest nastepnym i co mnie dziwi że jak dotąd nie miałem problemu a żeby tarcza hamulcowa sie pokrzywiła,mój brat zmienił ze 6 aut ojciec nie zlicze nigdy nie było tego typu problemu z pokrzywionymi tarczami.Zgodzę sie zupełnie że tarcza może się szybko zużyć,mogą się robić rowki a własnie w np.GALANTACH się krzywią choć ich grubość jest jeszcze całkiem dobra.Konkludując pomału trace zaufanie do tej mrki i zastanawiam się czy się nie pozbyć Galusa.Piszę o tym bo patrząc po forum są to dziesiątki przypadków w temacie krzywych tarcz. 
czekoladka_1981 - 09-08-2007, 16:50 mandro33 jak miałeś tyle aut , czyli jeżdzisz spokojnie i mało używasz hamulca to tarcze napewno się nie pokrzywią Anonymous - 09-08-2007, 16:58 to zadna recepta! ja swojego ujezdzam juz 4.5 roku i przez ten czas tarcze byly 2 razy toczone a ostatnio wymieniane a dodam ze rzadko zdarza mi sie szalec 
jakby tego bylo malo jeszcze pare dni temu chwalilem w tym temacie Nippartsy, ktore zalozylem ale na to podobno nie ma reguly (przynajmniej tak twierdzi T. Michalak) - znowu zaczyna sie bicie tarcz, narazie bardzo delikatne no ale i tak krew mnie zalewa 
mandro33 - 09-08-2007, 17:35 Jak chyba każdy z nas lubi swojego "rekina" a ja się do takich zaliczam napisałem o tym problemie ponieważ 1200 km temu szlifowałem tarcze bo tojest chyba najlepszy sposób w firmie MIKODA (słynna firma)produkująca tarcze i klocki i co klapa dalej biją.Teraz chce założyć tarcze ATE z klockami LUCASA ZA 380 ZŁ za komplet i jak mam mieć to samo za około nawet 10000 km to mam powód do zastanowień.Dobry przykład dał właśnie remkowsky założył nipartsy i klapa.Myśle że jak nawali silnik to stoisz i sie zastanawiasz a nie mając hamulców w 100% sprawnych może przeżyjesz moze nie o to mi tylko chodzi.Na koniec wiadomo że Galant ma tą wade fabryczna z hamulcami.POZDRO! Anonymous - 09-08-2007, 17:46
To czemu jej nie ma u mnie i wielu innych ??? Na dodatek mam najslabsze hamulce jakie byly montowane w tej generacji (male tarcze) i juz na tyle zuzyte, ze jesienia ida do wymiany wszystkie 4. Anonymous - 09-08-2007, 18:27
widocznie masz szczescie!! i tych wielu innych tez
to zadna regula, ze wszystkie galanty musza miec problem z hamulcami no ale jak widac po ilosci poruszanych tematow pod tym katem, musi cos w tym byc. podobnie ma sie przeciez sytuacja w przypadku slabego zawieszenia, padajacych silniczkow krokowych czy rdzewienia nadkoli. nie wszystkich to dotyczy ale niestety znacznej liczby uzytkownikow
hamulce to czuly punkt tego modelu i chyba nic na to nie poradzimy... Anonymous - 10-08-2007, 11:47 Witajcie. Kiedyś na Ś.P. forum MKP był wątek poświęcony temu tematowi. Kolega opisywał swoje perypetie z hamulcami w EA . Konkluzja była taka Galant ma za słabe hamowanie tyłami i jako że nie można ingerować w ustawienia rozdzielacza siły hamowania zastosował hamulce\ce tylne z modelu 2,5 V6 4x4 z poprzedniej generacji Galanta. Szukałem takich hamulców ale bez powodzenia. Ostatecznie zastosowałem z tyłu klocki ferodo premier i przesmarowałem tylne zaciski ( jeden był dość mocno zatarty i prawie nie działał a do tego klocki "Kaszanajama " zaszkliły się ).
Po tej operacji znacznie wzrosła ogólna skuteczność hamowania i nie robie nic z przodem (też ferodo premier), z hamowania jestem ogólnie zadowolony ( oczywiście mogłoby być lepiej). Sugeruję więc sprawdzić działanie tylnych hamulców zanim zainwestujecie dużą kasę w super przody! |
||||||||||||
