[XX-92]Colt C50 i starsze - [C58A 1,8] PROBLEM - okrutny...
saphire - 16-09-2007, 17:54
Jak jest możliwość podmiany ECU na inne - to warto to sprawdzić a jak nie, to oscyloskop i do dzieła - toć to w mig wyjdzie czy ma przebicia i wyprzedzająca iskrę.
BTW. Przy okazji - wykoncypowałem sobie pewien chytry komputerowy sposób na dokładne namierzenie cykającej szklanki na konkretnym zaworze ale jak zweryfikuję teorię praktycznie to opiszę co i jak. Pewnie wkrótce u kumpla zapolujemy na klekot szklanki więc jak się potwierdzi sytuacja to opiszę co nieco by nie trzeba było wymieniać kompletu całej klawiatury.
josie - 16-09-2007, 20:48
Bartek napisał/a: | josie, Zawsze po przekroczeni 1250 rpm odleci, bo wkracza elektronika..... |
Nawet przy zmasowanym złączu?
Bartek - 16-09-2007, 21:42
Dokładnie - zmasowanie złącza umożliwia regulację zapłonu na jalowym biegu - przy wyższych obrotach elektronika działa normalnie
ROMEL - 16-09-2007, 21:54
Tak... nawet przy zmasowanym złączy...
Jeśli chodzi o świece to mam założone Denso o ciepłocie 22 - czyli zimne i te bezpośrednio polecane przez manuala odpowiednik świecy NGK bprs7...
NGK już nie założę do swojego auta.... bo mam przykre doświadczenia z tymi swiecami - i to nie tylko w moim aucie....
Co do dzisiejszego dnia... i podmiany ECU z Lancernika 1,8 GTI...
Podmianka - podłączenie Palmy - jazda próbna i.....
BEZ ZMIAN,.... to samo....
Ale słuchajcie... tego...
Przełożyliśmy ECU z powrotem na miejsce do Lancernika - odpaliliśmy furaka - złapał temperaturkę - obroty sie ustawiły... i pomysł aby podpiąć Palme i sprawdzić Lancerka co i jak w nim siedzi....
Jazda próbna... ustawienia OK
Ale,,,
Przy przyspieszaniu - na każdym praktycznie biegu Knocki na poziomie 5 - 15 - czasami nawet 19.... raz zdażylo sie 21 - ale ECU nie zdążyło zareagować... i nie było obcinki mocy...
No powiem, że zdziwienie moje było... i to nie złe.....
Teraz tak....
Możecie sie dziwić, krytykować ale....
- czekam na wtorek i cewki z modułem (sądny dzień)
- dodatkowo - Ceramix do paliwa na pełny zbiornik
- zmiana oleju na Mobila 10W40 z Castrola 10W60
Z olejem to tak na boku spostrzeżenia.... ten olej SYFI silnik (castrol) - zostawia osady na wszystkim.... słuchajcie pokrywa klawiatury ściągana i myta 4 kkm temu, była ponownie do mycia z osadu olejowego (niewielkiego ale...)..... a w 1,6GTI mojej Żony - na Mobil S po 25kkm nie ściąganej pokrywy czyściutko... i zaznaczam, że nie przesadzam ani na gram....
Dodam że ten osad jak jest na pokrywie to jest wszędzie, jak pewnie wszyscy sie domyślają... komora korbowa, szklanki, itd.... Zawiodłem sie na cholernie (moim zdaniem) drogim oleju...
AAA olej wymieniam zawsze przed przebiegiem 10kkm - więc.... całkowita LIPA dla Castrola....
Nom... czekam na wtorek... zobaczymy...
powiem tak...
jeszcze przed całym tym postem wiele osób obstawiało cewki i moduł...
potwierdziliście to w większości, zobaczymy co wyjdzie...
Na koniec...
Chciałbym wyrazić swój smutek.... jeśli chodzi o śmierć wielkiego mistrza kierownicy...
Dla mnie był wielkim człowiekiem, z wielkim talentem, którego nie zniszczyły pieniądze...
Wyrazy szacunku - COLIN MCRAE - [*],,,
Zauważcie, ze wielcy nie giną od "miecza" którym wojują... BURNS, KULIG, COLIN....
POZDRAWIAM
wojmi1 - 17-09-2007, 15:23
wracajac do Colcika i motorka
1 czujnik ruchu - logicznie co- jak widzi eku tzn obroty silnika
jak Ci juz pisalem znam podobne objawy w momencie padania czujnika ruchu
ROMEL - 17-09-2007, 20:02
Wojmi...
Jak pisałem wcześniej....
Czujnik ruchu (położenia wałka rozrządu) - został zmieniony
na inny... nie przyniosło choć troszkę poprawy - ani ani...
PZDR
[ Dodano: 21-09-2007, 06:04 ]
Mały przestój z informacjami...
Czekam na cewki - jak sie poczta polska zlituje to dzisiaj będę miał
i możliwe że dzisiaj przetestuje...
Choć ogrom czasu poświęcony i ciągłe zawiedzenia w kombinacjach, podmianach.... itd przychyla mnie do myślenia, iż nadal będzie przysłowiowa LIPA...
Wtedy pozostanie - jedynie wyrobisko kamieniołomów Strzelińskich, jedyne 140m głębokości.... myślę że w trakcie "lotu" miśka w dół - przejdzie mu na bank jedyna a jakże upierdliwa usterka i to na dobre.... W drodze litości i zarazem przestrogi nagram ten akt na kamerę - i będę to puszczał w garażu przed moim następnych autkiem - profilaktycznie
PZDR
[ Dodano: 24-09-2007, 19:32 ]
Nooom....
Powiem tak...
Że mam dość tego czerwonego %$#@$^ (czytaj: COLTA)
Dzisiaj dostałem cewki i moduł...
Założyłem - podmieniłem
- zrestartowałem ECU
No i no dzieła...test
NO I LIPA - dalej to samo
Jeszcze dla
"smiechu" wymieniłem przewody WN....ale po co... i Tak LIPA
Bartek zasugerował, że może moja lampa do ust. zapłony jest walnięta - więc podjechałem do serwisu BOSCHA - podpiołem sie do KTS - zapłonik ustawiony idealnie 5st na zmasowanym..... czyli moja lampa jest OK...
I teraz tak.... niech mi ktoś podpowie co mam dalej zrobić....????
Dominik ma mi jeszcze dosłać całą przepustnicę...
Chodzi o TPS - może sam potencjometr jest walnięty - i wskazuje otwarcie nie takie jak trzeba - lub ma całkowite zaniki sygnału i ECu myśli ze przepustnica zamknięta... dlatego daje mniej paliwa albo cuś.... no sam już nie wiem....
HELP !!!!!!!
PZDR
Hubeeert - 24-09-2007, 20:34
ROMEL, jedź do Warszawy i zabierz stamtąd mojego - możesz nim jeździć jak długo chcesz. A Twój po prostu ma jakiś zimny lut czy inną duperelę którą trzeba kiedyś zdiagnozować.
Tomasz82 - 24-09-2007, 20:47
A moze jakas masa sie poluzowala ale znajac ROMELA to wszystko sprawdzil.
HUBERT ale ty dobry jestes
Hubeeert - 24-09-2007, 20:58
Nie bardzo. Ale skoro ja i tak nie korzystam z samochodu a nie znam lepszego mechanika od ROMELA od spraw C5x a na dodatek ufam mu jako kierowcy to czemu nie.
Roman - propozycja jest jak najbardziej serio. Ostrzegam tylko - samochód jest trochę zapuszczony.
ROMEL - 24-09-2007, 21:21
Hubert - jeśli chodzi o zabranie autka itd... to uściślimy ten fakt terminowo w najbliższym czasie...
Poza tym dziękuje za tak mocno oficjalne zaufanie...
Przechodząc do meritum tematu... jakie propozycje co do C58A 4G67 - red shit i jego ukochanych Knocków....??
Od pewnego czasu stało sie to dla mnie czymś więcej jak wyzwaniem (o czym już wspominałem) - wiec tak czy inaczej muszę sie z tym uporać, lecz potrzebuję waszej pomocy...
Zaznaczam ponownie iż skrajność mojego działania może mieć skutki wielce niszczycielskie,,,
to co nie daje mi sie naprawić przy takim zaangazowaniu "dematerializuje" (czytaj dosłownie)
PZDR
Hubeeert - 24-09-2007, 21:26
Zakładam, że service manual przeglądałeś?
ROMEL - 24-09-2007, 21:31
Nom nie raz.... nie dwa...
Sprawdzając parametry - ciśnienia, kąty, itd...
A co sugerujesz??
Hubeeert - 24-09-2007, 21:54
Co mówi o takim przypadku troubleshooting?
Anonymous - 24-09-2007, 23:04
Romel,
po konsultacji telefonicznej zostaje nam jeszcze TPS. Jutro do Ciebie wyślę całą przepustnicę. To musi być jakaś mała rzecz, która wszystkim nam sprawia tyle problemów. Może to spowodowane jest tym iż twój silnik jest za czysty
Hubeeert - 24-09-2007, 23:20
Cały problem powstał po zdjęciu, założeniu głowicy i przejechaniu na niej kilkuset kilometrów tak?
No to szukałbym problemów nie z niesprawnymi innymi rzeczami tylko z tym co jest do głowicy przymocowane.
|
|
|