robertdg - 25-10-2009, 16:27 Robson86, jest Vpower Robson86 - 25-10-2009, 18:22
zwykle V-power to wzbogacona substancjami czyszczacymi 95, a V-power racing to 99+ Pozdroo Anonymous - 26-10-2009, 07:51 Ja tankuje tylko na shellu gaz + V-power racing teraz raczej nie ma problemu ze stacjami shella jeśli chodzi o ich ilość ale gdyby żadnej nie było w pobliżu na trasie to tankuje gazik na orlenie.pozdrawiam Zolar - 25-11-2010, 04:34 Temat postu: 98 w cenie 95 Ostatnio na stacji Lukoil w Warszawie zobaczyłem jakąś promocję: 98 oktanów w cenie 95-tki. Czy sądzicie że warto zalać tym V6-tkę? Ja mam wrażenie że mogą wyprzedawać w ten sposób zleżałe paliwo ale może się mylę. Może ktoś z Was próbował? keleron - 25-11-2010, 08:15
Przez prawie półtorej roku tankuje Paliwo 98 na Lukoil nigdy nie miałem problemów z tego tytułu...jesli chodzi o ceny o których napisałeś mógł to być weekend wtedy ceny maja średnio 10-20groszy mniejsze niz w tygodniu... Paliwo to na pewno nie jest super jakości sądząc po samym zapachu lecz nie powinno zaszkodzić...głównie ze względów ekonomicznych ja osobiście je tankuje 
Zolar - 25-11-2010, 11:02 A jak to wygląda od strony producenta? Mam instrukcję po niemiecku, ale z tego tam widzę to rozdziale o paliwie piszą o 95. Czy Mitsubishi sugeruje tankować 95-tkę? malina_drizzt - 25-11-2010, 11:13 Minimum 95 oktanów. Juiceman - 25-11-2010, 17:50 A w Polsce tankując 98 masz pewność, że masz min.95 w baku  (czasami to może i oznaczać max 95 ) Ja tankuje tylko 98, z racji gazu xD Niech misiek ma coś lepszego;)
m6riano - 25-11-2010, 18:08 Ja mogę polecić dwie stacje gazowe na Ul.Popularnej, mają dość dobry gaz(tankuje tam od ok. 2 lat) no i co najważniejsze najtańszy w Warszawie(teraz 2,13) chrisnewmann - 25-11-2010, 18:43
I tu z kolegą muszę się zgodzić 
Ja jak zakładałem gaz do swojego Gala gaziarz powiedział żebym tankował tylko na BP albo na Shellu (z naciskiem na Shella) bo inne stacje to straszna lipa i sam syf w gazie - ogólnie wszystkie stacje chrzczą swoje paliwa ale te dwie podobno najmniej. pozdrawiam pipi_ja - 25-11-2010, 20:42 Może nie tyle chrzczą co w momencie dostway shell dolewa swoje dodatki do zbiorników przez co je uszlachetniają. Jeśli chodzi o mieszanie to robią to na małych prywatnych stacjach bo na dużej firmowej nie ma takiej opcji. Co najwyżej dostają kiepskie juz z rafinerii(co się często zdaża). A jeśli chodzi o gaz to nie wiem czemu ale właśnie z shella bardzo szybko mi się kończył. Co prawda silnik lepiej się wkręcał na obroty ale starczało go na mniej kilometórw. Obecnie tankuję na Bliskiej i nie mam zastrzeżeń. Nie tak dawno byłem na przeglądzie gazu z wymianą filtrów i wbrew moim obawom wcale nie było dużo syfu. Aż gazownik się zdziwił. bieniak - 25-11-2010, 21:34 Hmmm kiedyś czytałem spory artykuł na temat właśnie tych paliw vpower 99+ lotos Dynamic Suprema itp > Z tego co pamiętam to w zwykłym seryjnym samochodzie bez jakiś udziwnień typu GDI czy TSI czy mocno uturbionych stosowanie lepszego paliwa nie ma sensu ponieważ cały silnik jest ustawiany na 95oktanów.A stosowanie lepszego paliwa poprawi nam tylko samopoczucie. Co do samej liczby oktanowej to ona opóźnia nam spalanie stukowe czyli po prostu pojawi się ono później a dzięki temu silnik jest nieco elastyczniejszy mocy to mu nie przybędzie. Vpowery itp to zwykłe paliwa z uszlachetniaczami czyli tak jakbyśmy kupili formułę STP do benzyny czy coś takiego i mamy to samo Jest to zwykły chwyt marketingowy. Co do jakości gazu to u mnie Shell to tragedia od pół roku silnik słaby mułowaty itp pali więcej.Dlatego tankuje na Stacji LPG gaspolu i na tym chodzi najlepiej tak samo jak na orlenie:) Juiceman - 25-11-2010, 21:50
No ale spalanie spada, np zatankuj bak w Niemczech 98, a w Polsce 98 na Niemieckim paliwie przejedziesz więcej km. bieniak - 25-11-2010, 22:49 hmmm...wiesz tutaj trzeba przyjąć jeszcze czy jedziesz tak samo:)))a że w polsce jest słabej jakości paliwo to jest wiadome nie od dziś. Krzyzak - 26-11-2010, 07:47
niestety to powtarzany od lat MIT! zatankowałem w Polsce w Szczecinie na stacji krzak a potem w Niemczech na autostradzie Berlin - Lipsk na stacji Shell i po tym niemieckim Shellu miałem dużo słabsze auto, pomimo że było lżejsze, bo przez te 2 tygodnie trochę żarcia ubyło z bagażnika słabe paliwo w PL skończyło się wiele lat temu - odkąd mamy inspekcje (niektórych - niestety) stacji - w każdym razie na większości stacji, bo wiem, że nie wszędzie |
||||||||||||||||
