Anonymous - 22-10-2007, 17:44 sam sobie wymien!!!! nic strasznego!!! Odkrecasz srubke w misce olejowej zpuszczasz olej do wiaderka Odkrecasz filtr oleju wkrecasz nowy , przykrecasz srubke w misce, zalewasz nowy olej tak zeby na bagnecie pokazywal stan i koniec operacji;)))) Anonymous - 22-10-2007, 22:27 No niestety z mechanika nie mialem nigdy stycznosci, wiec niewiem czy chce miec jeszcze wiecej klopotow  Czy myslicie (tak jakkolega) ze najlepszy bedzie teraz polsyntetyk? zwazywszy nastan silnika moze on miec duzyy przebieg  ..
Anonymous - 22-10-2007, 23:37 stry nie zalamuj sie!!!!!!!!! kurcze samochod to rzecz nabyta !!!!!! Tez kiedys kupilem padlo za nieodpowiednie pieniadze i jakos zyje a nawiasem mowiac byl to jeden z lepszych moich nabytko (jak go wyremontowalem)  Jak chcesz sprzeda to teraz albo nigdy;))) Mozesz zrobic kapitalke i sie cieszyc z auta albo nic nie robic i miec problem z bani Tylko kto kupi ten samochodzik ;(  Jak sie rodzilismy to nikt nam nie mowil ze bedzie latwo heheh Nastepnym razem bedziesz wiedzial czego nie kupywac;)))) 
Anonymous - 22-10-2007, 23:55 Jonaszu wymiana oleju to bardzo bardzo prosta sprawa,którą sam zrobisz bez najmniejszego problemu,zadne zdolnosci mechaniczke nie sa do tego potrzebne. Jesli nie wiesz jak to zrobic to moge jutro (jesli tylko uda mi sie aparat odpalic) zrobic dla Ciebie pare fotek z opisami czynnosci co i jak. Nie poddawaj sie. Jesli chcesz ten samochod zatrzymac i cieszyc sie nim nie mozesz bać sie takich zabiegów.Jesli chcesz to atakuj na gadu. A'propos oleju to mineralny sie nie nadaje,jesli masz zamiar zrobic remont silnika to po tym zalej go polsyntetykiem. Na razie mozna by zalac go polsyntetykiem na probe,czy silnik nie jest na tyle zuzyty zeby zadszy olej w nadmiernej ilosci puszczal w wydech. Anonymous - 23-10-2007, 09:40 Aurii masz racje.. Ale to moj pierwszy samochód i spodziewałem sie ze wszystko bedzie ok. Po za tym zamierzałem po kilku miesiacach uzytkowania sprzedac go, bo byc moze bede jechał za granice. Wiec tak jak widzisz, nie opłaca mi sie władowac mnoooostwaaa kasy zeby [pozniej sprzedac za bezcen.. po za tym nigdy wczesniej nie miałem tyle kasy, dlatego moze mam dla niej taki szacunek .. a do tego jestem stuidentem, wiec kazdy wiekszy wklad finansowy nie bylby mile widziany .. mitutoyo mowisz zeby olej wlac po remoncie? myslalem zeby teraz zalac nowy olej, to pewnie uciszy troche silnik i potencjalny klient bedzie nim bardziej zainteresowany .. Jesli jednak zostawie samochod chce zeby wszystk obyło ok .. bo jezeli zaleje polsyntetyk i pozniej trzeba bedzie znowu zmieniac to wiaze sie to napewno z dodatkowymi kosztami. Btw: Jak bedziesz na gg to pogadamy 
kiepuczi - 23-10-2007, 10:35 nie widze zadnych problemow ze przejsciem z polsyntetyka na syntetyk. Nie zalewaj tylko pod zadnym pozorem mineralnego oleju do eclipse bo wtedy mozesz narobic sobie problemow, zalej natomiast jakis olej gestosci 10W40, polecam valvoline max life , albo mobil1. jesli jednak twoj samochod jezdzil na oleju mineralnym i chcesz zakupic polsyntetyk (zalecane) to nalezy wyplukac silnik, ja uzywam do tego celu Plyny do automatycznych skrzyn biegow dextron II, niestety tak jak napisales wieze sie to z dodatkowymi kosztami. Prodecura plukania silnika wyglada tak, pzred wymiana oleju upuszczasz 1l oleju z miski olejowej i dolewasz do silnika litr ATF dextronII , zapalasz silnik i zostawiasz go na wolnych obrotach 5 minut. Procedura ta jest na tyle dobra ze pozwala jednoczesnie oczyscic zapchane popychacze zaworowe. NIE WOLNO W TYM CZASIE JEZDZIC SAMOCHODEM. P 5 minutach spuszczamy caly olej wymieniamy filter i zalewamy swiezy olej z nowym filtrem oleju. I cieszymi sie z samochodu. POlecam do miskow valvoline max life 10W40. naprawde dobry olej. Anonymous - 23-10-2007, 11:17 Czy to rzeczywiscie jest nieszkodliwe dla silnika? Zalewac najpierw olej i isc do mechanika czy na odwrot ? Anonymous - 23-10-2007, 13:09 Jonaszu, ja jestem na gadu zawsze niewudoczny wiec pisz śmialo, moze sie zdazyc ze nie bedzie mnie w domu ale napewno sie jakos stykniemy. LEWY - 23-10-2007, 13:55 Jak to czytam to jak bym o sobie artukul widział tez mam 1g, jestem studentem i tez mam z nim problemy, tez wachalem sie czy go nie sprzedać a czy nie przewidujesz może takiej opcji zeby go zostawic jechac zagranice dorobic sie i juz w tedy byla by to igl a na najlepszych częsciach. Chyba ze nie masz go gdzie zostawic pozdro i obys zaczol cieszyc sie swoim eclipsem Anonymous - 23-10-2007, 14:06 No niestety tego nie biore pod uwage.. Wydaje mi sie ze wtedy te pieniadze przydadza mi sie bardziej na cos innego.. chociazby na zycie .. Dzisiaj to juz wyszedlem sam z siebie.. dobrze ze sprawdziłem poziom oleju, bo okazalo sie ze jest juz resztka!!! a sprawdzalem kilka dni temu i wszystko bylo w normie ... Nie mam juz sił .... Anonymous - 23-10-2007, 17:03 no to niezla padaczke nabyles jak Ci nawet mineralu sporo bierze... czeka Cie kapitalka Anonymous - 25-11-2007, 14:36 Pogodziłem sie z tym, że bede musiał remontować silnik. Jutro oddaje samochod do mechnika. Kupilem pierscienie i uszczelke pod glowica i zobaczymy co dalej. Po rozebraniu silnika dowiem sie czy cos jest ostro zepsute czy to tylko popychacze tak halasuja. Ostro kopci mi z rury ostatnio.. i chyba bierze olej.. pewnie wina tych pierscieni. a moze cos innego ? (tylko mnie nie straszcie juz bardziej! ) Mam pytanie odnośnie gazu, a raczej spalania. Strasznie dużo mi pali (ponad 20! ) .. Byłem na regulacji ale to nic nie zmieniło. Zauwazylem ze na gazie nie szedł powyzej 6 tys obrotow, wiec zaczałem od wymiany filtra. Okazało sie ze był strasznie za syfialy. Nie sprawdzalem jednak czy teraz sie lepiej wkreca. Skoro nie mam cisnienia na jednym garze to moze to byc powodem tak duzego spalania, prawda? .. na co mam jeszcze zwrocic uwage przy poradzeniu sobie z tym problemem? .. gaz ma jakeis 2 lata. Czy szerokie opony bardzo wpływaja na zwiekszenie spalania? .. Powiedzcie ile wasze miski pala gazu? Pozdrawiam Anonymous - 25-11-2007, 14:45
Tak, szerokość opony ma wpływ na spalanie, jakby nie patrzeć to dużą powierzchnię trzeba oderwać od asfaltu czyli zwiększamy tzw. opory toczenia.
Mnie na trasie w przedziale 110-130 km/h spalanie gazu wychodzi około 11 l/100km. Po mieście gazu pali w granicach 13-15 l/100km. Anonymous - 25-11-2007, 14:50 Wiem wiem, ze ma wpływ. Pytałem jednak jak duży ma wpływ? Czy jest to w granicach 2 litrow czy pol litra (przyklad). wiem ze ciezko opowiedziec na to pytanie, ale moze ktos akurat sprawdzal spalaanie na waskich i bardzo szerokich oponach. No i wlasnie takie spalanie bardzo by mnie satysfakcjonowało! Nie licze nawet ze bedzie mniej
Adaho_krak - 25-11-2007, 18:59
Różnica nie większa jak o,5 l. Mój Klips pali w mieście około 13-15l. |
||||||||||||
