Robson86 - 14-02-2008, 21:45 Ja szanuje, gdyz jak cos piszczy czy trzeszczy w samochodzie to mnie strasznie denerwuje. Wiec wole zadbac i cieszyc sie dluzej 
pozdroo Wiktor - 14-02-2008, 23:11 czyli to podchodzi pod normalna eksploatacje, bo raczej kazdy jak cos mu trzeszczy czy puka chce usterke usunać, odpukać u mnie nic takiego jeszcze nie miało miejsca i mam nadzieje ze długo niebedzie, jedyna naprawiana rzecz w moim galancie a dokładnie w trakcie naprawy to łozyska kół, w trakcie bo jeszcze owe łożyska nie dotarły do mnie (dodam że łożyska oryginalne japońskie takie jak były fabrycznie wkładane mam tylko nadzie że rzeczywiscie jakosciowo są lepsze od zamienników...) Pozdrawiam Anonymous - 15-02-2008, 00:30 Fiuuu,a juz myslałem ze rozpęta się dyskusja o gazie jak zwykle to bywa poprzecinana bluzgami i wyzwiskami  Respect chłopaki że trzymacie klasę 
Imho to ludzie zawsze znajdą sposób ,żeby się nieco powywyższać. Choćby mój znajomy,który ma mocarną,a jakże,astrę 1.6 16V stojącą zwykle pod blokiem z braku kasy na benzynkę. Żeby nieco poprawić sobie humor ów znajomy zbijał się ze mnie,że "skrzywdziłem auto gazem do kucheniek" Moją odpowiedzią na teorię mówiącą,że w aucie zostało mi przez lpg ze 100 koni skwintowałem zaproszeniem do małej ustawki...Pewnie nieprędko znów będzie mnie zarzucał głupotami. A pieniądze w portfelu leżą i cieszą się,że mogą dłużej ze mną pobyć. LPG rulez  
Robson86 - 15-02-2008, 14:19
Ja nie lubie gazu ale szanuje ludzi ktorzy na nim jezdza. Kazdy ma prawo wyboru a jak coraz czesciej widze np. impresski wrx czy sti na gazie to moze oznaczac tylko tyle ze nie jest tak zle jak ja sadze. Ale Zdania Na Temat Gazu I Tak Nie Zmienie 
Ostatnio cos slyszalem ze gaz idzie w gore o 25% ...ciezkie sprawy, rzad stwierdzil pewnie ze za duzo osob na nim oszczedza 
pozdroo |
||||||||
