| 
				
					| Carisma - Techniczne - [Cari 1.8 GDI] 2 bieg ciezko wchodzi
 
 apg2312 - 26-04-2016, 19:45
 
 
  	  | woxy napisał/a: |  	  | Przebieg 423tyś, sprzęgło było nabijane nową okładziną w 2007roku, w tym czasie przejechałem 130tyś. Mechanik twierdzi że tarcza nie mogła mi się zużyć w tym czasie. | 
 To jakaś nowa technika, nie prościej było całe sprzęgło wymienić ? No ale to w końcu Twoje auto
   W każdym razie gdybyś zadał sobie choć trochę trudu, i poszperał na necie, to byś się dowiedział że sprzęgło powinno wytrzymać 100-200 kkm. Oczywiście wiele zależy tutaj od stylu jazdy. Ale po 130 tysiącach km może być jak najbardziej zużyte i do wymiany.
 Najprościej na oko sprawdzić stan sprzęgła - jadąc pod górkę na 5 biegu przyśpieszać. Jeśli auto przyśpiesza, to sprzęgło jest ok. Jeśli nie przyśpiesza, lub zwalnia...wiadomo.
 
  	  | woxy napisał/a: |  	  | Olej w skrzyni tak samo wymieniany w 2007 roku, w 2010 sprawdzałem poziom przez śrubkę przelewu i olej delikatnie wypływał. | 
 
 Nawet nie chce mi się pisać. Sam poczytaj :
 http://blog.skrzynie.com....-czy-nie-vol-1/
 http://mojafirma.infor.pl...yni-biegow.html
 http://www.auto-swiat.pl/...i-biegow/tp3l6w
 woxy - 26-04-2016, 19:55
 
 Tak wiec jutro sprawdzę pod górkę i kupię olej (tylko jaki sensowy na taki przebieg?).
 Szczerze mówiąc to bezawaryjnie się jeździło, że nawet jakoś nie spostrzegłem, że to już 9 lat minęło.
 apg2312 - 26-04-2016, 20:07
 
 Ty masz przy GDI japońską skrzynię. Musisz poszukać w instrukcji, jaki tam ma być zalany olej.
 Zawsze masz też wyszukiwarki olejów, np :
 Motul
 https://www.motul.com/pl/.../recommendation
 Liqui moly
 http://liquimoly.pl/produkty/katalog-wymiany-oleju
 czy inne.
 woxy - 26-04-2016, 20:12
 
 Dzięki za podpowiedzi
   Malutkie pytanko ostatnie tylko, czy jest jakiś sposób na naoczne zobaczenie tarczy i oceny jej bez rozbierania skrzyni?
 apg2312 - 26-04-2016, 20:19
 
 Naocznie...hmmm...z tego co wiem, to trzeba zrzucić skrzynię, inaczej się nie da zobaczyć tarczy sprzęgła.
 Ale może któryś inny forumowicz zna jakiś inny sposób oceny sprzęgła, niż "przyśpieszanie pod górkę".
 woxy - 26-04-2016, 20:22
 
 Eh, miało być ostatnie , ale tak przeglądam tarcze sprzęgłowe i naszło kolejne pytanie.
 Czy zakładając przebieg ponad 444tyś (źle przed chwilą obliczyłem), to stawiamy na samą tarczę bo się okładzina zużyła, czy raczej komplet z dociskiem itd. Bo Tarcza to tanio, ale komplet już nie koniecznie
   apg2312 - 26-04-2016, 20:28
 
 No cóż, mamy stare auta, ale sklepy nie wiem czemu nie sprzedają starych części
   Jeśli faktycznie miałbyś sprzęgło do wymiany, to ja osobiście wymieniłbym cały komplet. Drożej, ale pewniej. W końcu docisk u Ciebie ma przejechane co najmniej tyle samo km, co sprzęgło - o ile przy "nabijaniu nowej okładziny w 2007 roku" docisk był wymieniany ?
 woxy - 26-04-2016, 20:34
 
 Mechanicy co mi robili w 2007 Cari, stwierdzili że sprzęgło zużyte i by się przydało przy okazji wymienić, na to mój teściu powiedział, że ma znajomego co samą okładzinę nabija.
 Ja w tym temacie byłem wtedy zielony, więc posłuchałem, poszła nabita tarcza i wszystko było cacy ze sprzęgłem. Docisk nie był wtedy wymieniany, przynajmniej nic mechanicy nie wspominali o innych sprawach.
 Cari nabyłem w 2006 roku z niby przebiegiem 125tyś (a faktycznym 292tyś).
 Wtedy też niedługo po wymieniałem rozrząd, olej w skrzyni i olej zwykły a także tą tarczę.
 apg2312 - 26-04-2016, 21:00
 
 No to obawiam się, że będziesz miał do wymiany kompletne sprzęgło. Zresztą zużyty docisk może być całym winowajcą :
 
  	  | Kod: |  	  | Zbyt słaby docisk może powodować względny poślizg i - co za tym idzie - szybsze zużycie elementów pary ciernej (tarczy docisku i głównie tarczy sprzęgła). | 
 http://autokult.pl/14191,...rzegla-sprzeglo
 
  	  | woxy napisał/a: |  	  | Wtedy też niedługo po wymieniałem rozrząd, olej w skrzyni i olej zwykły | 
 Ale rozrząd i olej w silniku od tego czasu już zmieniłeś ?
   woxy - 26-04-2016, 22:03
 
 Tak, olej co 15tyś a rozrząd po 132tyś. 12tyś za późno ale pasek był w idealnym stanie.
 apg2312 - 26-04-2016, 22:33
 
 
  	  | woxy napisał/a: |  	  | rozrząd po 132tyś. 12tyś za późno ale pasek był w idealnym stanie | 
 Taaaaa....chciałeś chyba napisać o 42 tyś za późno ? Gratuluję odwagi...ja bym się bał na jednym pasku zrobić więcej niż 60 kkm, nawet mimo tego, że wymiana może być możliwa po 90 kkm (zależy od producenta paska) lub co 5 lat.
 W Totka to możesz nie grać, przydziałowy limit szczęścia już wykorzystałeś
   
 
  	  | Kod: |  	  | Producenci w różny sposób podchodzą do wymiany pasków rozrządu. Nie ma standardowych interwałów, ale każdy określa je indywidualnie w instrukcji obsługi auta. W przypadku starszych aut warto te informacje zweryfikować w ASO, bowiem zdarzało się, że producenci korygowali zalecany przebieg paska. W przypadku starszych aut wynosi on zwykle 60-90 tys. km, a nowszych - 120 do 150 tys. km. 
 Oprócz przebiegu istotny jest też czas użytkowania - najczęściej zaleca się wymianę paska po 5 latach bez względu na pokonany dystans. Powodem tego jest starzenie się gumy, przez co pasek traci swoją wytrzymałość i elastyczność. Kolejnym powodem skrócenia przebiegów, po jakich należy go wymieniać, jest wiek auta. Pamiętajmy, że zalecane interwały między wymianami podaje się dla sprawnych i prawidłowo eksploatowanych aut, w których warunki pracy rozrządu są optymalne.
 
 W starszych samochodach może być z tym nie najlepiej, dlatego okres eksploatacji paska bezpieczniej jest skrócić. Rygorystycznie należy stosować się do zaleceń producenta dotyczących wymiany osprzętu, z którym ma do czynienia pasek, nawet jeśli nie wykazuje on oznak zużycia. Chodzi o rolki prowadzące, rolkę napinacza, tłumik drgań, a często także pompę wody. To ważne, bowiem awarie tych elementów prowadzą zwykle do zerwania paska.
 | 
 http://www.fakt.pl/Pasek-...ly,92203,1.html
 Ja wiem, że Fakt24.pl to nie jest zbyt wiarygodne źródło, ale czasami piszą z sensem.
 woxy - 27-04-2016, 06:29
 
 Jednak lipa, a tak się cieszyłem. To nie wysprzęglik (mimo że tamten miał wycieki pod osłoną). Znowu nie mogłem z 3 na 2 wbić.
 Sprzęgło raczej ok, z 3ki spokojnie ruszam (nie miałem górki po drodze).
 
 Mnie zastanawia fakt, że problem z biegami objawił się nagle. Z dnia na dzień 3ka i 2ka (redukcja), a w ciągu dalszych 2 tyg trochę rozeszło się na inne biegi, z tym że to głównie przy redukcjach ale minimalnie.
 
 Stąd tak sobie myślę:
 1. Skrzynia musiałaby mieć dziurę żeby olej zszedł nagle i to bym zauważył, a skoro problem na razie się nie poszerza, to chyba nie to, ale sprawdzę dzisiaj,
 2. Tak samo sprzęgło - z dnia na dzień raczej się nie kończy - no chyba że się rozpadnie, a wtedy będzie to słychać,
 3. Snynchronizatory raczej też się nie psują nagle tylko problem postępuje - chyba że się rozleciał, to raczej byłoby słychać w skrzyni.
 
 EDIT: Olej w skrzyni był, ale i tak wymieniłem. Niestety to też nic nie dało. Teraz zauważam nawet pogorszenie wysprzęglania, bo mi zgrzytają biegi które wcześniej (przed wymianą wysprzeglika i oleju) nie zgrzytały. Miałem kupić pompę ale jak to nie to to tylko kasa w błoto, spróbuję kupić reperaturkę pompy.
 
 EDIT2: Cari poszła do mechanika, zobaczymy co z tego wyniknie.
 
 EDIT3: Po dłuugim okresie naprawy (mechanik się zbierał jak pies do jeża, szukając przyczyni w linkach, lewarku itp.). Wymienione sprzęgło (komplet) - uszkodzona sprężyna w tarczy sprzęgła (pękła i ocierała o tarczę zamachową + ugnieciony docisk (tego nie wiem bo nie znam się i nie mam do porównania czy tak było rzeczywiście). Po tym mechanik stwierdził, że skrzynia jest OK, więc składa i ma grać. Niestety po pierwszym ucieszeniu, problem 2-ki wrócił, także to jednak skrzyniowy problem (tak też sugerowałem mechanikowi od początku, ale wiedział swoje). Zobaczymy, pewnie na wymianie skrzyni się skończy.
 
 |  | 
 |  |