To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II GEN Techniczne - Tuning Outlandera II

Anonymous - 18-02-2008, 19:41

Witam....bardzo prosze Was o pomoc....

poniewaz zamierzam zamontowac w swoim outlanderze 2007 dystanse na tylna os..po 25mm na kolo...

Producent zapewnia mnie,ze to nie za duzo,ze nie beda wychodzic poza obrys,ze sa idealne i,ze z reguly w autach japonskich jest jedno miesce, w ktorym wybija sie szpilke, trzeba poszczegolne szpilki ustawiac w tym miejscu i wybijac i w tak samo wbija sie nowe,

tak wiec rozmontowywanie piasty nie powinno byc potrzebne.....CZY TO PRAWDA??????

Ci co to beda mi zakladac...mowia,ze nie wiedza czy czasem nie bedzie trzeba calego zacisku kola rozmontowywac,a tego nie chce robic chocby nie wiem co bo auto jest naturlanie na gwarancji...

prosze dajcie znac wszystko co wiecie na ten temat...a musze jutro to zalatwic...pozdrawiam...

tomekrvf - 18-02-2008, 23:01

200EY, zdajesz sobie sprawę że po montażu dystansów możesz mieć problemy z gwarancją na zawias, układ kierowniczy i łożyskowanie kół?
Anonymous - 18-02-2008, 23:40

tomekrvf napisał/a:
200EY, zdajesz sobie sprawę że po montażu dystansów możesz mieć problemy z gwarancją na zawias, układ kierowniczy i łożyskowanie kół?


Widze,ze generalnie wszystko co wymaga wlasnej inwencji Ci nie przypada do gustu i krytykujesz...nie przepadasz chyba za upiekszaniem aut prawda?

Co to ukladu kierowniczego to dystans powoduje stabilnosc wieksza auta...nie rozumiem dlaczego uwazasz,ze strace gwarancje?

tomekrvf - 19-02-2008, 00:07

200EY napisał/a:
Widze,ze generalnie wszystko co wymaga wlasnej inwencji Ci nie przypada do gustu i krytykujesz...

Wręcz przeciwnie. To jest moje auto które też ma kilka przeróbek:



Po dołożeniu dystansów cała praca inżynierów Mitsubishi idzie w łeb. A dlaczego w układzie kierowniczymn będą występowały niekorzystne siły i całe zawieszenie będzie dostawało po d.... to odsyłam do materiałów opisujacych budowę i działanie zawieszeń w samochodach.
A czy samochód będzie jeździł lepiej? Miałem (nie)przyjemność jeździć kilkoma obniżonymi i poszerzonymi padalcami które prowadziły się jak stara dziwka.

Anonymous - 19-02-2008, 18:55

W takim razie przepraszam,odebralem poprostu kazdy Twoj komentarz,nawet w wczesniejszych postach jako cos co raczej negujesz i nie popierasz...np. z tym orurowaniem.

Jezeli chodzi o uklad kierowniczy to zaglebilem sie dzis w sprawe i zadzwonilem do czlowieka,ktory mnie obsluguje w serwisie ASO Mitsu i dowiedzialem sie,ze zalozenie dystansow,nie ma zadnego wplywu na gwarancje....jedyna taka mozliwosc to wtedy,gdy przez zalozenie dzialyby sie jakies bardzo dziwne rzeczy z zawiedzeniem,czy lozyskami....natomiast nawet to jest to przejscia w razie czego...tak wiec jestem duzo spokojniejszy juz....pozdrawiam

karol_alasz - 23-02-2008, 21:53

Witam .
Wracajac do tematu kratek nierdzewnych zamiast standardowych atrap to z pomoca na pewno przyjdzie Mitsu,bo to ich gadzet jest i nazywa sie toto "atrapa sportowa" gorna i dolna. Odsylam do katalogu akcesoriow samego Outlandera.Koszt to jakies 1216,- za sztuke czyli 2,5 tysia trzeba wybecelowac zeby miec siatke do lapania komarow...
A tutaj dla leniwych wycinek z tegoz katalogu:
]

KowaliK - 23-02-2008, 23:15

karol_alasz napisał/a:
Koszt to jakies 1216,- za sztuke


A nie za komplet?! :shock:

karol_alasz - 24-02-2008, 01:05

...ojjjj ,nie popisalem sie....
wkradl sie blad,rzeczywiscie do kupienia w komplecie ,ale jakos tak pomylilem symbole i w sumie jest jeszcze drozej...
No dobra,teraz powinno byc OK.Wg Mitcara (dzieki uprzejmosci Alventa):
MITSUBISHI Atrapa sportowa: górna, dolna i część środkowa - do lakierowania MZ313901 3,073.94 :doubt:

Anonymous - 26-02-2008, 21:08

Po krotkiej przerwie,pragrne napisac,ze zalozylem systanse do samochodu,tylko tylna oś,po 25 mm na kolo...auto wyglada duzooo lepiej,postaram sie za niedlugo wkleic zdjecie...mysle,ze te cale rozwazania byly mocno ponad niz to bylo w ogole warte...auto jezdzi ciut lepiej,wielkiej roznicy nie odczuwam...tak samo,wszystkie tematy,typu(gwarancje,chalapnie spod kol,itd. wszystko pozostalo bez zmian i jest calkowicie ok.Zachecam wszystkich posiadaczy Outlandera do zalozenia dystansow..:)

Druga sprawa to niestety,jakis czlowiek zarysowal mi tylni zderzak wyjezdzajac na parkingu pod kinem...przychodze i auto oczywiscie porysowane...rysa jest delikatna,nie ma zadnych wglebien w plastik...bardziej tak jakby ktos przetarl papierem sciernym...wiec moje pytanie brzmi...czy ktos ma moze namiary na jakiegos lakiernika,ktory jest w stanie to pomalowac(bardziej psiknac lakierem,BEZ MALOWANIA CALEGO ELEMENTU)....i jaki bylby mniej wiecej tego koszt....jak sadzicie?

olabart - 27-02-2008, 21:42

Lakiernik na samym końcu. Nie widzę zadrapania, ale spróbuj najpierw półśrodków, które mi wiele razy pomogły. Pasty polerskie ....... jest wiele rodzajów. Jeżeli nie masz czarnego misia tylko inny kolor możesz spróbować pastę TEMPO. Ale najpierw spróbuj więcej profesjonalnych produktów. Ja polecam pastę SCRATCH OUT firmy Formula 1 lub EFFACE RAYUREC f. Abel Auto. Sposób użycia tak jak na opakowaniach. Może ktoś ma lepsze pomysły nich pisze, a najlepiej wstaw nowy temat, bo pod obecnym wiele osób może Twojego problemu nie poznać. Ja w ten sposób sporo lakieru i nie tylko przywróciłem do oryginału. Pasty są do nabycia na Allegro i w wielu sklepach. Pamiętaj - lakiernik na końcu. I jeszcze jedno. Malowanie lakierem w sprayu nie jest filozofią. Jeżeli pasty nie pomogą kup lokier o swoim kolorze(numerze) oraz bezbarwny połysk. Przy temp. powyżej 10 stopni odtłuść zderzak, psyknij 2-3 warstwy koloru, odczekaj ok. 30min. i natryśnij bezbarwny. Polecam wykonanie kilku prób na innym przedmiocie. To nie jest trudne. Natryskuj z odl. ok. 20cm i patrz kiedy lakier się szkli, ale nie dopuszczaj do zacieków. Ostatecznie, gdy się nie powiedzie można wszystko zmyć rozpuszczalnikiem i spróbować ponownie. Na końcu na wszystko nakładasz pastę i polerujesz. Jeżeli się nie uda pozostaje lakiernik. Jestem za daleko żeby pomóc indywidualnie. Życzę powodzenia.

[ Dodano: 27-02-2008, 22:13 ]
I jeszcze jedno, bo nie usnę. Jeżeli malowanie Ci nie wyjdzie, do około 24 godzin po malowaniu użyj do zmycia benzyny ekstrakcyjnej - ona zmyje bez uszczerbku. Po dłuższym czasie, czyli po kilku dniach jezeli efekt będzie mało satysfakcjonujący prawdopodobnie benzyna ekstr. już nie zmyje więc użyj rozpuszczalnika, ale słabego. Spróbuj najpierw na niewidocznym elemencie lakierowanym, czy nie uszkadza lakieru. Teraz mogę spokojnie iść spać. Pozdr.

[ Dodano: 27-02-2008, 22:18 ]
Śpię i nadal myślę. Są jeszcze pasty koloryzujące, ale one dają tylko efekt chwilowy.

Anonymous - 28-02-2008, 15:25

Naprawde,bardzo,bardzo Cie dziekuje za te infrmacje...mieszkam we Wroclawiu,wiec pierwszym miejscem jest norauto..tam sie udam w sprawie past polerskich...niestety,badz stety jak dla mnie moj Outlander jest czarny...:)

Jezeli chodzi o kupno lakieru to sadze,ze tak jak napisales jest to najlepszy pomysl..tylko nie wiem co to znaczy numer i seria...jak mam sprawdzic swoj numer i serie lakieru do swojego auta...?

Jeszcze raz dziekuje za cala pomoc...

olabart - 28-02-2008, 16:03

Nie wiem gdzie jest w nowych miśkach nr lakieru, ale może być na naklejce lub blaszce od spodniej strony maski, lub na wewnętrznej stronie komory silnikowej od strony szyby, lub na słupkach drzwi. Ale niech się wypowiedzą ci, co mają taki samochód. Życzę powodzenia.

[ Dodano: 28-02-2008, 16:04 ]
I jeszcze jedno - do czarnego koloru nie stosuj pasty tempo tylko lepsze gatunkowo.

Anonymous - 28-02-2008, 17:41

Ok dziekuje Ci bardzo juz znalazlem...napisze wiec na przyszlosc,zeby ktos wiedzial...

Czarny lakier w nowym Outlanderze ma symbol X42.

Pozdrawiam i postaram sie umiescic jakies zdjecia zadrapan i auta.

karol_alasz - 28-02-2008, 17:47

Teraz chyba do dowodu rejestracyjnego wpisuja juz pelnym kodem kolory nadwozia....
Hiszpan - 28-02-2008, 18:05

Hej
Wysłałem Ci pw.
Mam nadzieję, że pomoże
Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group