To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Przepraszam, nie mogłem się opanować

Anonymous - 22-03-2006, 14:53

CichyTom napisał/a:
Fido__ napisał/a:
Sama fryzura nie stanowi dla mnie kryterium.

ale co jak nie fryzura stanowi kryterium wyboru FRYZJERA? przynajmniej w tym przykładzie :D


To tak jakby o informatyku świadczyło to jaki ma komputer. Albo o mechaniku jaką jeździ bryką. Może być zupełnie różnie.

Fryzjer jest dość słabym przypadkiem, bo fryzurę robił mu ktoś inny. Sam się przecież nie strzyże.

Natomiast oczywiste jest, że ktoś kto nosi do garnituru harcerskie pionierki, ze sznurówkami w stanie agonalnym - zwyczajnie o siebie nie dba, czyli jest niechlujem. Ten przypadek jest o tyle gorszący, że jest to osoba publiczna. Reprezentująca tych, którzy ją wybrali. Dla mnie to było straszne przeżycie.

Anonymous - 22-03-2006, 14:59

Fido__ napisał/a:
Fryzjer jest dość słabym przypadkiem, bo fryzurę robił mu ktoś inny. Sam się przecież nie strzyże.

ciepło, ciepło ...

[ Dodano: 22-03-2006, 15:15 ]
dobra nie będę już nikogo zamęczał starą historyjką o fryzjerze - która miała w moim zamyśle pokazać jak czasem nie warto spieszyć się z opiniami o innych osobach i nie ruszać w owczym pędzie za przewodnikiem baranem

dla tych co historyjki nie znają przytaczam odpowiedź: najrozsądniejszym wyjściem jest wybrać fryzjera z szopem mopem na głowie, gdyż to on tak ładnie ostrzygł fryzjera elegancika i to on został tak oszpecony przez fryzjera elegancika.
Założenie że są to jedyni dwaj fryzjerzy na świecie pozbawia nas innych możliwości oraz to że żaden fryzjer nie strzyże się sam.

jeśli ktoś chciałby wywnioskować, że lubię braci K. to jest w wielkim błędzie, natomiast jestem absolutnie przeciwny bardzo szybkiemu osądzaniu innych bez poznania opinii drugiej strony - ponieważ nie słyszałem żadnego komentarza przewodniczącego, być może o jego chorobie i zaleceniu stosowania lekarskich butów, być może o zalaniu mieszkania przez kogoś z góry i zamoczeniu wszystkich innych kamaszy itp. itd. :lol:

[ Dodano: 22-03-2006, 15:34 ]
Fido__ napisał/a:
Natomiast oczywiste jest, że ktoś kto nosi do garnituru harcerskie pionierki, ze sznurówkami w stanie agonalnym - zwyczajnie o siebie nie dba, czyli jest niechlujem. Ten przypadek jest o tyle gorszący, że jest to osoba publiczna. Reprezentująca tych, którzy ją wybrali. Dla mnie to było straszne przeżycie.


już kiedyś o kimś takim czytałem, to był chyba ten, no Herlok Szolms czy jakoś tak, on tez na podstawie pyłku z buta określał cechy charakteru nosiciela do trzeciego pokolenia wstecz :lol:

a jaką byś miał miną gdybyś się dowiedział że pan przewodniczący ostatnią noc spędził w hotelu, do którego z miłości do swojego pieska przywiózł go poprzedniego dnia z domu, i w nocy ten jego ukochany pieseczek "załatwił" mu wszystkie buty? A że spotkanie miał umówione o 7 rano (jeśliby się spóźnił - to dopiero byłaby afera - że na zegarku się naaawet tłumook nie zna) wyjścia innego nie miał, tylko przeparadować w tych najmniej wyciućkanych? :lol:

JCH - 22-03-2006, 15:52

CichyTom napisał/a:
już kiedyś o kimś takim czytałem, to był chyba ten, no Herlok Szolms czy jakoś tak, on tez na podstawie pyłku z buta określał ....

To i tak całkiem znośnie, że Pan Przewodniczący nie ma łupieżu na butach jak owa zakonnica, co to w tym kawale o niej było.
Być może jest też inaczej. Być może Pan Przewodniczący swoich bucików nie da rady uwidzieć, jadnak też nieco z innego powodu niż Dolly Parton.

- Widziałeś nowe buty Dolly Parton?
- Nie.
- Nie mart się, ona też ich nie widzi.

- Widziałeś nowe/stare :?: buty Pana przewodniczącego?
- Niestety tak.
Cóż ...

Anonymous - 22-03-2006, 16:11

A widzieliście nowe buty Paris Hilton? :lol:






czyżbym dostrzegał na nich odrobinki łupieżu? :lol:

Anonymous - 22-03-2006, 16:31

Beznadziejne. Ale w sensie gustu. Bo jakościowo to są całkiem ok.
piwkotom - 22-03-2006, 17:33

CichyTom napisał/a:
dobra nie będę już nikogo zamęczał starą historyjką o fryzjerze - która miała w moim zamyśle pokazać jak czasem nie warto spieszyć się z opiniami o innych osobach i nie ruszać w owczym pędzie za przewodnikiem baranem


Oj Tomaszu, Tomaszu..... zwykla demagogia, i wybacz: w wiadomym stylu.
Ironiczne komentarze i opinie wobec tego pana sa skutkiem a nie przyczyna oceny jego, nazwijmy to: "dokonan".
Jezeli ktos zasluzy sobie na ludzki szacunek to tego typu opinie go nie dotycza, przypominam tutaj np. sw. pamieci Jacka Kuronia czy Zygmunt Kaluzynski, ktorych pomimo ich stylu bycia nikt zlosliwie nie osmieszal i nie wytykal im kazdej dziury w bucie. Dlaczego? Bo ludzie Ci swoja dzialalnoscia zasluzyli sobie na SZACUNEK. Niestety, i mowie to z przykroscia, pan J. K. swoim zachowaniem nie wywoluje u wielu ludzi "darzenia go szacunkiem" a jedynie odruch wymiotny, tudziez wiele innych nieprzyjemnych reakcji. I moze dlatego buty J.K. sa smieszne bo smieszny jest ich uzytkownik a nie uzytkownik jest smieszny bo ma smieszne buty. Na tym wlasnie polega cala roznica.
A na szacunek to trzeba sobie zasluzyc!

CichyTom napisał/a:
jeśli ktoś chciałby wywnioskować, że lubię braci K. to jest w wielkim błędzie

fakt, nie lubisz ich.... jestes ich fanem. Ale wolno Ci, JESZCZE MAMY W TYM KRAJU DEMOKRACJE. Pytanie tylko: JAK DLUGO JESZCZE? Mam nadzieje ze za rok ja tez bede mial jeszcze prawo do swojego zdania... tylko ze z tymi "nadziejami" to roznie bywa.
Hough

EDIT: no i dajcie mi ostrzezenie za gadanie o polityce chciaz zastrzegalem sie, ze nie powinnismy tego TUTAJ ROBIC, ale.... nie moglem sie opanowac. :evil:

JCH - 22-03-2006, 20:21

piwkotom napisał/a:
no i dajcie mi ostrzezenie za gadanie o polityce ........

Eee tam takie gadanie. Na warninga to sobie trzeba zasłużyć :!:

Anonymous - 23-03-2006, 08:13

CichyTom napisał/a:
A widzieliście nowe buty Paris Hilton?


buty butami ale stoi na tej fotce jak lamaga!

Anonymous - 23-03-2006, 09:45

piwkotom napisał/a:
fakt, nie lubisz ich.... jestes ich fanem

niestety muszę Cię rozczarować, ani nie jestem ich fanem, ani nie jestem fanem żadnych innych polityków, nie interesuję się polityką ponieważ jest ohydna, zakłamana, pozbawiona krzty honoru, sprawiedliwości i obiektywizmu, zdolna do wmieszania Bogu ducha winnych ludzi w swoje tryby i łamania im kręgosłupów, zamulania głowy codziennymi śmieciami, wmawiania im chorób i zachwalania się jako jedyne skuteczne lekarstwo, trampolina nieudaczników, karierowiczów, demagogów, żądnych władzy i kasy miernot. Oczywiście mogą pojawiać się od czasu do czasu wyjątki. Łatwo je rozpoznać. Ale po czynach, nie po szatach. Przytoczony przez Ciebie Jacek Kuroń jest tutaj jak najlepszym przykładem (choć muszę przyznać że trochę mnie rozczarował startując do konkursu na prezydenta ubrany w garniak). Jednak z reguły szybko zostaja wyeliminowani czy to przez swoich popleczników, czy to przez przeciwników. Jednakowy skutek.
Wszystkim politykom życzę smacznego, niech ze smakiem przełykają te wszystkie wafelki, ciasteczka, ptasie mleczka jakie na tony kupuje kancelaria sejmowa kraju, którego na nic podobno nie stać.
Wszystkim pozostałym życzę zachowania dystansu. Czasami warto jest wejść na stół i zobaczyć wszystko z innej perspektywy. Ufff :D

Jedyną sytuacją w której mógłbym się nazwać fanem - to MITASUBISCHI :lol:

Anonymous - 23-03-2006, 11:06

Odnosze wrażenie że chyba coś tu jest nie tak.
Wszedł na fotel prezydenta pan K. i mam wrażenie że tu zaraz jakieś bunty i rewolucje zaczną wybuchać.
Ale gdy mieliśmy naszego poprzedniego prezydenta który mógł by startować na najlepszego złodzieja na świecie, to wtedy wszyscy siedzieli cicho i nic przeciwko temu nie mieli.
Pokazujecie że pan K ma brudne i śmiesznie zasznurowane buty. To ja sie pytam dlaczego nie pokażecie jakiegoś zdjęcia Kwacha jak był naje**ny w trzy pi*** na uroczystości oddania chłdu zamordowanym w Katyniu.
Zasłaniacie sobie oczy jakimiś pierdołami przysłaniając naprawde ważne rzeczy.

Jackie - 23-03-2006, 12:08

Memphis napisał/a:
Ale gdy mieliśmy naszego poprzedniego prezydenta który mógł by startować na najlepszego złodzieja na świecie

Wiesz generalnie jaki by Kwach nie był to od PiSuara według mnie jest lepszy, bardziej reprezenatcyjny i rozważny. Poza tym jakoś go jeszcze nikt za złodziejstwo nie posadził a przecież IV Rzeszapospolita ma być ostoją sparwiedliwości - i to szybkiej (wg. zapowiedzi ;) ) :mrgreen:
Pozdrawiam

Anonymous - 23-03-2006, 12:10

Ale się gorąco zrobiło ;-)
Hubeeert - 23-03-2006, 12:14

To ja podgrzeję atmosferę - słuchałem dzis w Radiu Zet wywiad Moniki Olejnik (nie znoszę baby) z Mr. Gosiewskim - Prezesem Parlamentarnego Klubu Różańcowego PiS.

Ten imbecyl wybrany przez Nas i opłacany z Naszych pieniędzy nie dość że kłamał w żywe oczy i nie odpowiadał na pytania tylko powtarzał PO winne, to przez PO, PO destabilizuje (pomijam merytorykę - PO tez nie lubię) to spowodował we mnie nieprzepartą chęć natychmiastowej emigracji.
Byle dalej.
Po jego "wypowiedziach" wstydzę się że jestem Polakiem...

M. Olejnik wyszła przy nim na tytana intelektu. Którym nie jest...

Smutne co?

Anonymous - 23-03-2006, 12:23

Też słuchałem. Ten koleś to z jakiejś innej bajki jest. Jarek Kaczyński to przynajmniej ma jakąś logikę wypowiedzi. A u Gosiewskiego - chaos!
Hubeeert - 23-03-2006, 12:26

Fido__ napisał/a:
Ten koleś to z jakiejś innej bajki jest

On był tak bardzo przekonany o tym że każdy musi kupic ten kit który wciskał że arogancja z nigo się wręcz wylewała. Poczekajmy jeszcze rok i bedziemy mieli druga Białoruś.... A Kaczory będą się wymieniać na stołku Prezydenta co 10 lat.....



Kurwa gdzie ja mieszkam :?:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group