Off Topic - Ogród Mitsumaniaka
Apal - 26-09-2009, 19:12
ictus napisał/a: | wysiana trawe i nawoz przemieszac delikatnie pazurkami z ziemia |
czyli nawóz można rozsypać razem z nasionami trawy
gdzieś czytałam, że nawozić trzeba wcześniej, poza tym dzisiaj byłam na działce i chyba sobie odpuszczę sianie trawy w tym roku jednak i zaczekam do wiosny, muszę zaplanować całą zieleń i ścieżki więc nie mam się co spieszyć
ictus, nie znasz kogoś z 3miasta kogo mógłbyś polecić do zagospodarowania działki i gdzie można kupić dobre rośliny na działkę
ictus - 26-09-2009, 21:06
oczywiscie ze razem... nie ma sensu robic tego wczesnej bo urzyzni sie tylko glebe chwastom i innemu badziewiu... jeszcze zalezy od stosowanego nawozu ale jezeli nie jest to jakis dlugodzialajacy to nawet wysypanie wczesniejsze moze oslabic jego pozniejsze dzialanie juz na trawe
ale i tak najlepszym nawozem na trawe jest automatyczny system nawadniajacy
to tez ogarniam jakby ktos sie pisal
co do trojmiasta to niestety nie mam tam rzadnych kontaktow
Apal - 26-09-2009, 21:15
ictus napisał/a: | oczywiscie ze razem... |
no widzisz, ja na forum o trawnikach wyczytałam, żeby wcześniej, dlatego pytałam
ictus napisał/a: | najlepszym nawozem na trawe jest automatyczny system nawadniajacy |
niestety nieopłacalne, bo to zwykła działka rekreacyjna
Planuję zasiać taką trawę:
http://www.gardenflora.pl...19.html?cPath=7
Pozdrawiam i dziękuję za rady
PiotrBe - 27-09-2009, 09:24
ictus napisał/a: | (no ale ja trzaskam 20 trawnikow sezonowo ) |
OOO kolega po fachu;DD
Dobre mieszanki robi firma KALNAS z kalisza, są średnie cenowo i chyba nawet w necie da sie kupić.
Moim zdaniem najlepsze są mieszanki Wolfa, ale niestety te do tanich nie należą.
Ja sam ostatnio kupuje nasiona traw osbonogatunkami i mieszam na wlasną rękę, (sposób na obejscie przez sprzedawce wymaganych przez ministerstwo zezwoleń)
Zasada jest taka, ze im bardziej macie zacinioną działkę, tym więcej wiechliny musi byc w mieszance. (uogólniając)
Do nawożenia trawnika dodam: nie wydawajcie forsy na florovity, substrale i inne nawozy do.... Wystarczy dobry, wieoskładnikowy nawóz rolniczy, dawkę najlepiej opracować samemu. Wychodzi taniej a i efekt niejednokrotnie lepszy. Nie mówię tu o polifosce, czy saletrze amonowej, bo to są za ostro działające nawozy, zwlaszcza drugi prowadzi do jednokierunkowego przenawożenia trawnika, co jest jeszcze gorsze niz niestosowanie nawozu wogóle.
Jesli macie jakiś problem z pielęgnacja lub zalozeniem ogrodu, systemem nawadniającym, oczkiem wodnym (mniej) to dajcie PW, słabiej znam sie na szkodnikach i grzybach, ale zawsze mogę znajomych popytać.
Krzyzak - 27-09-2009, 21:50
no wał nic złego nie zrobi, bo jedzie za ciągnikiem i jak się porobią koleiny od opon ciągnika (gleba po bronowaniu jest w miarę sypka), to wał to ubije i dociśnie nasiona - łatwiej się im ukorzenić i nie zwieje ich wiatr
trawę ja tez zawsze siałem z ręki - tylko nawóz był siany siewnikiem, bo jak sypniesz z ręki, to tak trawa urośnie (czytaj: niektóre miejsca kosisz co 2 dni a inne co tydzień - tylko te miejsca są czasem 5 cm od siebie - wygląda to śmiesznie, jak przekrojona babka piaskowa)
nawóz probowałem już polifoskę i różne takie, ale niestety to co się nadaje do zbóż (azot) nie zawsze nadaje się do traw - i wracam do florovitu z żelazem (wtedy mech nie rośnie w trawie, a wierz mi - bez wertykulatora walka z mchem to masakra - sąsiad 6 tygodni, po 5-8 godzin dziennie wygrabiał mech z ok. 800 m2 trawnika...
po zwykłym nawozie super rosną chwasty - przy florovicie proporcje NPcośtam są dobrane optymalnie do traw a nie chwastów (jednak czas działanie w normalnej dawce, to ok. 1-1.5 miesiąca)
teraz nawozu nie warto sypać - jak przyjdą przymrozki, to zniszczą trawę, która będzie chciał właśnie rosnąć - a szczególnie nawozu długodziałającego
i pamiętaj - jak dasz taki nawóz, który nie rozpuści się od razu (czyli długodziałający) i masz glebę spoistą (glina), to przy dużych deszczach ten nawóz spłynie i tam, gdzie spłynie będzie go bardzo dużo (szczególnie np. u mnie, gdzie mam trawnik na skosie - różnica jakiegoś 1.5 m wysokości na 40 m długości)
Apal - 28-09-2009, 21:32
Krzyzak napisał/a: | teraz nawozu nie warto sypać - jak przyjdą przymrozki, to zniszczą trawę, która będzie chciał właśnie rosnąć |
przełożyłam akcję na wiosnę
dziękuję wszystkim za rady
filester - 30-09-2009, 23:04
Apal napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | teraz nawozu nie warto sypać - jak przyjdą przymrozki, to zniszczą trawę, która będzie chciał właśnie rosnąć |
przełożyłam akcję na wiosnę
dziękuję wszystkim za rady |
Do wiosny to może sama trawa wyrośnie, bez siania
Jackie - 09-10-2009, 15:58
Ech...trawa...moja zmora w nowym domu. Jutro właśnie przyjeżdża ogrodnik i będzie coś nawoził, coś orał gdzieś uklepywał.... Tytułem wyjaśnienia, kupiliśmy z Młodą dom (dość stary i z historią - Redliński w nim Konopielkę napisał ) wraz ze starym ogrodem, którego poprzednia właścicielka nie miała już siły ograniać, więc przez ostatnie 15 lat trawnik zamienił się w łąkę i teraz próbujemy go odzyskać (kilka fotek na blogu Młodej ) ale idzie jak po grudzie....No nic, jak kiedyś będzie tak ładnie jak u Baśki i Krzyżaka to normalnie fotostory zrobię, o!
Pozdrawiam
Krzyzak - 12-10-2009, 12:07
Jackie, zapraszalismy Was na organoleptyczne sprawdzenie wdziekow ogrodu. Najlepiej latem w kwiecie rozkwitu
Co prawda wiele rzeczy jeszcze w powijakach, ale staramy sie mocno dbac.
Gdybys potrzebowal porad, to dzwon - numer masz.
|
|
|