To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Corleone by gregorbu

cns80 - 04-08-2008, 08:10

A tak z innej beczki:
Widzę Grzesiu że masz ładny avatarek :wink:

Anonymous - 04-08-2008, 08:13

cns80 napisał/a:
A tak z innej beczki:
Widzę Grzesiu że masz ładny avatarek :wink:
Asi amówiłą mi, że na pewno będziesz się śmiał!
Krzyzak - 04-08-2008, 10:26

dorob sobie taka blaszke - na pewno sa jakies warsztaty w okolicy, ktore to zrobia z odpowiednio sztywnej blachy, na wymiar
to nie jest jakas magiczna blaszka, tylko zwykla przeslona...
i wystepuje osobno od zebatki

jakbys jednak znalazl na zlomie taka czesc, to zobacz czy nie ma w tym Colcie czujnika walka rozrzadu (takie plastikowe cosik na przeciwnej stronie paska rozrzadu przymocowane na 1 srubke 10mm, wtyczka 3 stykowa),,, potrzebny na wczoraj :)

Anonymous - 04-08-2008, 10:48

W blaszce brakuje jedynie nitów, więc jest szansa na dosztukowanie tego. A tak czy inaczej pofatyguję sie dzis do ASO i zobaczę, czy ten element jest dostępny i ile kosztuje.

Dziś zamawiam w ASO. Koszt: 56 PLN, czas oczekiwania 10-14 dni.

Anonymous - 05-08-2008, 18:06

Jak byś kiedyś zamierzał go sprzedawać to daj mi znać ;) Ciężko w Polsce kupić bistro... naprawdę gratuluję fajnego colcika.
Matejko - 11-08-2008, 02:03

a to nie jest blaszka do czujnika halla na wale ??
bo u mnie to przy rozrzadzie rok temu, rozwalili czujnik - ktorego pewnie szuka dariusz ?

Anonymous - 11-08-2008, 07:52

Matejko napisał/a:
a to nie jest blaszka do czujnika halla na wale ??
bo u mnie to przy rozrzadzie rok temu, rozwalili czujnik - ktorego pewnie szuka dariusz ?
To właśnie ta blaszka. Dariusz szuka czujnika wałka rozrządu.
Krzyzak - 11-08-2008, 19:26

juz nie szuka - w sobote Bartek mi przywiozl i Gal Firka fruwa jak ta lala - fruwa, bo z tylu "nie ma" amortyzatorow (maja 50-60% sprawnosci - czytaj juz sa martwe)
Anonymous - 13-08-2008, 15:17

Mam, mam już części. :mrgreen: Teraz jeszcze proszę o pogodę i wolny czas.

harpagan - 13-08-2008, 19:57

gregorbu napisał/a:
Teraz jeszcze proszę o pogodę i wolny czas.

Ten lekko dluzszy weekend spedzam na 99% w WWA wiec jesli tylko zdrowie pozwoli to sluze dodatkowa para dwoch lewych raczek :)

Anonymous - 17-08-2008, 22:39

harpagan napisał/a:
Ten lekko dluzszy weekend spedzam na 99% w WWA wiec jesli tylko zdrowie pozwoli to sluze dodatkowa para dwoch lewych raczek :)
Po Twoich piątkowych przygodach nie miałem sumienia Cię fatygować, poza tym ta pogoda...

Dziś postanowiłem złożyć rozrząd Corleoncio do kupy. Niestety napotkałem dwa problemy: nie dające spokoju komary oraz tkwiąca w zębatce wału korbowego i nie dająca się z niej wyciągnąć tulejka rozprężna, mocująca nieszczęsną blaszkę. Po krótkiej konsultacji z Bartkiem, postanowiłem zakończyć na dziś pracę i oddać zębatkę do rozwiercenia tkwiącej w niej tulejki (sam nie mam odpowiedniego sprzętu, a rozwiercenie wymaga precyzji). Jutro zębatka znajdzie się w warsztacie.

Wcześniej, niesiony potrzebą chwili (kropka nad ostatnim "i" nijak nie chciała się przykleić), zmodyfikowałem naklejkę klubową:

Anonymous - 20-08-2008, 12:06


Otwór w zębatce rozwiercony by Bartek. Stokrotne dzięki, Bartku, jak zwykle Twoja pomoc jest nieoceniona.
Pewna dygresja nt. dzisiejszych fachowców. Ludziom albo się nie chce pracować, albo uważają się za nie wiadomo kogo, w każdym razie kogoś stworzonego do celów znacznie wyższych niż rozwiercenie tulejki w otworze, albo po prostu coraz mniej mamy fachowców naprawdę znających sie na robocie. W każdym razie obdzwoniłem pół Warszawy w powyższej sprawie i żaden zakład (łącznie z Auto Szlifem, który to jest marką samą w sobie), nie podjął się zadania.
Za namową Bartka, wymianiam także uszczelniacze w Corleone, bo - jak się okazało - fabryce zdarza się też zakładać NOK-i (tzn. posiadające napis NOK na wardze, a nie no name by MMC) na pierwszy montaż. Jeśli wszysko pójdzie zgodnie z planem, dziś wymiana. Całego rozrządu złożyć na pewno nie zdąże, bo ciemno będzie i komary mnie zjedzą przed końcem roboty (nawet off nie działa na te mutanty).

ruslana81 - 24-08-2008, 21:32

Don Corleone wreszcie przemówił :!: Zaakceptował czujnik położenia wału korbowego z MSW 2.4 GDI...od Bartka. :hello1: A następnie zamruczał: dobra, k...urna, dość tego stania pod drzewem, czas na przejażdżkę.
Grzech go złożył do kupy....i pojechaliśmy.... 8)
Bartku, dziękujemy pięknie za pomoc.

Bartek - 25-08-2008, 09:18

Cieszę się, że mogłem pomóc, my również dziękujemy za przywrócenie blasku MSW - czekam na efektu sesji zdjęciowej, najchętniej w wątku o MSW ;)
Anonymous - 25-08-2008, 22:01

Corleoncio fruwa jak ta lala z czujnikiem z 4G64. Śmialiśmy się, że domagał się po prostu większego silnika. Dostał namiastkę w postaci czujnika z 2,4 GDi i zadowolił się tym. Jeśli w warsztacie znajdą jutro dla mnie czas, wymienię tylne opony na Yokohama A Drive (Pneumanty kiepsko zachowują się na mokrym). Dodatkowo wymiana oleju (Midland Avanza), płynu hamulcowego (ATE), drążków kierowniczych oraz sprawdzenie i ewentualne ustawienie geometrii. W środę lub czwartek mycie, polerowanie i woskowanie. Mam nadzieję, że przed zlotem dotrze bagażnik dachowy, który zakupiłem specjalnie na wyjazd nad morze (jedziemy bezpośrednio ze zlotu). Bagażnik wysłany paczką priorytetową w zeszłą środę do dziś nie doszedł... :?
bartek napisał/a:
czekam na efektu sesji zdjęciowej
Sprawdź wątek o MSW Agnieszki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group