krzychu - 06-04-2012, 07:12 Jakby katalizator padł to by się świecił check. Auto zamula trochę powyżej 6 tys. Spalanie masz jakieś bardzo duże więc albo głównie jeździsz po mieści i to w korkach albo nie umiejętnie obchodzisz się gazem i hamulcem. Mi teraz po mieście (mało korków) spala koło 10. Ruszam dynamicznie i potem już toczę się z przelotową prędkością na wysokim biegu. Jak jeździłem bardziej w trasie to było 8,5-9. Arktic - 06-04-2012, 14:54 U mnie przy normalnej jeździe miejskiej(nie emeryckiej ale też nie szaleńczej) spala 10 l no może 10.5l/100 do 14l  jeszcze mi się nie udało dobić no ale jak bym się postarał to dał bym pewnie radę  sprawdź ciśnienie w oponach na których jeździsz bo to potrafi podnieść spalanie zobacz też czy nie masz niepotrzebnych gratów w bagażniku no i jak już napisał krzychu wiele zależy od stylu jazdy i warunków w jakich na codzień jeździsz.
Pozdrawiam 
cefaloid - 06-04-2012, 15:45
Masz na 100% zatkany katalizator? Jesli tak, to ja co prawda w VW ale miałem taki właśnie efekt, nawet na luzie cięzko było wkręcić na 6tys. A do 3000 wszystko elegancko. I też wtedy palił jak smok, bo wycięciu katalizatora spalanie wróciło do normy.
Otóż właśnie - u mnie diagnoza 'zapchany katalizator' powstała na postawie odczytów z sond lambda. Niemniej jednak kontrolka silnika się nie zapaliła. Misiek :) - 06-04-2012, 18:05 A czt w lanceserze są 2 sondy?? i czy da się drugą oszukać jeśli wytnę kat?? lechu48 - 07-04-2012, 21:00 Dodam swoje 3 grosze  Moje doświadczenia dotyczące spalania: silnik 2.0 średnio 12,5 l/100 km (ale przeważnie więcej), jak dla mnie strasznie dużo, a co najbardziej mnie wkurza, to nie ważne czy jadę jak emeryt czy "sandał w podłodze" . Poprzednie auta: Nissan 1.6 102 KM ta sama instalacja spalanie 7,5-8l jeździłem dynamicznie NISMO lubi wysokie obroty , Vectra C dzisiaj po autostradzie 150km/h na tempomacie 11l, średnio 10 l, a gabaryt straszny bo wersja kombi silnik 1.8. Skoda Fabia 1.4 16V,100 KM kombi 7,5 l. A co ciekawe ta Skoda ma takiego kopa jak moje Mitsu  hehe.
tony01 - 08-04-2012, 01:03 To ja dodam 5 groszy  moje 2.0 w mieście
1) jak spokojnie 10 do 13 lpg 2) jak wariat 15 lpg Dla porównania Avensis II 1.8 (żony) w mieście nie przekracza 10 benz. Tylko Ave to "bułeczka do turlania a Misio ma "serce" i gna do przodu i lubi to i nie narzeka. Dobry Misio - Szybki Misio 
Misiek :) - 08-04-2012, 09:17 A jak dla mnie spalanie 41l/100km było by ok gdybym miał pod maską około 190 do 210KM z wolnossącego 2,0.
Czy dobrze rozumiem że ta skoda ma kopa jak lancer 2,0 135KM? demoniszcze - 08-04-2012, 13:36 Na co może wpłynąć wymiana świec?? Czy nowe świece mogą być wogole odczuwalne poczas użytokwania auta... Ostatnio przy 90 tys wrzucilem nowe NGK Irydowo-platynowe i Mitsu jest tak jakby troche inne... mirc23 - 09-04-2012, 11:25 Mimo że Lancerek w rękach żony to jak by nie było spalanie LPG wacha się w granicach 10,2-10,7. No ale to dopiero pierwszy tysiąc za kierownicą. Iwonka - 08-07-2012, 11:05 troche obserwacji brzydkiej polowy odnosnie spalania 1.6: robilismy ostatnio 3 razy te sama trase (2x250km), za kazdym razem wyjazd w sobote rano a powrot wieczorem, auto zaladowane (3 lub 4 osoby + bagaz) wiec dosc porownywalne warunki: - jadac full eko czyli 100, czasem 110, malo wyprzedzania, unikanie niepotrzebnego przyspieszania, bez klimy, obserwujac co jakis czas wskazania komputera (TurboGauge III) etc - srednia 6.45 - jadac bez zadnego eko-certolenia, predkosci 110-120 + kawalek autostrady 120-130 (skoro otworzyli trzeba przetestowac ), jak trzeba to redukcja i ognia zeby wyprzedzic - srednia 6.75
- jadac posrednio ale z wlaczona caly czas A/C - 6.65 - wyjazd w gory (900km w sumie), auto troche mniej zaladowane (2 osoby + bagaz), A/C caly czas, bez specjalnego eko, jak trzeba wyprzedzic to w palnik 6.5 Wychodzi na to ze ten silnik nie docenia staran aby jezdzic oszczednie. Lub inaczej - jadac bez eko-stresu wcale wiele wiecej nie pali Co dziwne nie widze wzrostu spalania po wlaczeniu klimy, spadek osiagow niestety tak 
w miescie zazwyczaj miedzy 8 a 8.5 pomiar spalania zawsze te sama metoda, tankowanie do 2 odbicia etc krzychu - 08-07-2012, 14:15 Iwonka myślę, że czasem ktoś myśli że robi coś eco a tak naprawdę wcale nie jest eco.... Np. szybsze rozpędzenie się do prędkości przelotowej jest lepsze niż wolne rozpędzanie się na niskich obrotach... Dlatego czasem się zdarza że komuś mniej pali jak mocniej ciśnie auto na trasie. Ja nie widziałem zasadniczej różnicy jak go cisnę, a nie cisnę... hyziu - 09-07-2012, 09:46 Aż oczy przecieram ze zdumienia jak piszecie ile wam pali. Ja ostatnio zrobiłem 1900 km prawie wyłącznie autostradą, prędkości 150-160 (z wyjątkiem korka w Niemczech), 4 osoby z klimą włączoną i spalił mi ok 10l/100km. Najgorsze było jednak to że co czterysta parę kilometrów trzeba było zjeżdżać na tankowanie 
Color - 09-07-2012, 13:10
No to uzyskałeś niezły wynik. Przy takich prędkościach silnik już niestety kręci się dość szybko. Nie ma zmiłuj: duże obroty - duże spalanie. krzychu - 09-07-2012, 13:17 hyziu - mam chyba dość uzasadnione podejrzenia, że 2.0 spali mniej przy takich warunkach.... marceli - 09-07-2012, 15:05
Mowią ze co 2.5 godziny zaztrzymac sie, to dla zdrowia, krazenia itp dobre
|
||||||||||||||||
