To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Klimatyzacja, wentylacja, ogrzewanie - problemy z nawiewem.

jaca71 - 05-08-2010, 09:01

Forensic napisał/a:
W moim wcześniejszym aucie VW bez klimy (również posiadającym filtr przeciwpyłkowy) zwykła wentylacja wystarczała i nigdy mi się nie zdarzyło aby w czasie deszczu zaparowała mi szyba.

Niestety muszę się zgodzić. Japończycy nie potrafią zrobić dobrej wentylacji w samochodzie. Wspomniane objawy występują w Civicu 5 i 6 generacji; w Nissanie Sunny i Altimie, w Toyocie Camry. Za to nie występują w większości europejskich samochodów w tym VW, Opel, Fiat, Renault.

gzesiolek - 05-08-2010, 09:41

jaca71, ja w swoim Civicu nie narzekałem... tzn. trzeba bylo wentylator na 4-5 wlaczac i nawiew na szybe, ale odparowywalo szyby przednie szybko, nawet w zimie gdy wilgoc w aucie czesto/gesto byla wyzsza (zawsze sie troche na buciorach nanioslo)
A w deszczu na ogol rzadko zaparowywaly mi szyby... ale u mnie Civic 96 bez klimy byl to i mniejsza szczelnoscia sie pewnie wykazywal...
z europejczykow jezdzilem dluzej fiatami i skodami i tam lepiej niz w Hondzie nie bylo... a rzeklbym ze slabszy nawiew powodowal ze wolniej sie szyba grzala w zimie...
W Lancerze jest chyba bardziej puszkowato i szczelnosc wyzsza to i trudniej bez klimy pare z szyb usunac, ale jest to mozliwe...
Ogolnie przy zaparowanych szybach odradzam uzywania trybu auto (chyba ze razem z klima) a tak to na szybe i ustawienie nawiewu mocne i lekkie podgrzanie szyby...

jaca71 - 05-08-2010, 10:45

gzesiolek napisał/a:
jaca71, ja w swoim Civicu nie narzekałem... tzn. trzeba bylo wentylator na 4-5 wlaczac i nawiew na szybe,

Pierwsze primo że w civicu są takie prędkości wiatraka: I II III i IV, nie ma V ;)
Drugie primo to gdy w gorący, parny dzień zaczyna padać rzęsisty deszcz to trzeba stanąć na poboczu i wiatrak na IV i grzanie na maksa innej rady nie ma bo się jechać nie da.
Trzecie primo to w Oplu, VW i fordzie nawet w największy deszcz nie trzeb było wyskakiwać powyżej 2 i rzadko grzanie uskuteczniałem. We wspomnianych japońcach tak prosto nie było. Lancerowi bliżej jednak do średniej japońskiej niż europejskiej, bez klimy szału z odparowywaniem nie ma. Ale jest klima i sobie radzi tym bardziej że na brak mocy z klima nie narzekam. Problemem jest okres przejściowy jesienny z mokrym śniegiem i temperaturą około 0C gdy trzeba często w mieście zatrzymywać.

Podsumowując w japońskich samochodach system wentylacji i automatyki klimatyzacji nie jest najlepszy. Kumpel ma podobne problemy w Foresterze jak chłopaki opisują w dziale Outlander. Jeden czujnik temperatury w okolicy prawego kolana z kosmicznie wielką histerezą, obszerne wnętrze i w efekcie wahania temperatury.

Ja na klimę nie narzekam bo mam manualną :P Co ciekawe - niezależnie od temperatury zewnętrznej idealnie trzyma temperaturę z wylotów kratek i dodatkowo posiada umiejętność grzania nóżek jednocześnie wiejąc rześką bryza po twarzy :P

gzesiolek - 05-08-2010, 11:16

1,5 roku juz Honda nie jezdzilem, wiec stad pewnie pomylka co do biegow nawiewu... no to 3-4... Przejezdzilem Honda w 6lat jakie 80-90tys km i nigdy nie zatrzymywalem sie na poboczu zeby szyby odparowac... wiec nie mowie ze u Ciebie tak nie ma, ale u mnie tak nie bylo...
I w Lancerze bez stosowania klimy jest znacznie gorzej niz w moje starej Hondce...
Co do klimy to ja u siebie jakos specjalnie na swoj automat do tej pory nie musialem narzekac... chlodzic - chlodzi... wysusza i odparowuje - no wysusza... w zimie czasem mowi nie... mowi... ot nie ma problemow, a ze uzywam czesto to i z zapachem problemow jak na razie nie ma...

jaca71 - 05-08-2010, 12:18

gzesiolek, No to mnie zdopingowałeś - przeszukałem forum civica i jest powód parowania w wielkiej ulewie. Źle wymodelowana osłona czerpni powietrza zewnętrznego powoduje dostawanie się wody z podszybia do nawiewu = wilgoć i parowanie szyb :P W wolnej chwili do poprawki - łatwa samodzielna naprawa.

Ale nie zmienia to mojego zdania że japońskie samochody nie należą do demonów przewietrzania.

cns80 - 05-08-2010, 12:26

jaca71, wrzuć link do tego tematu o Civic'u. Chętnie się dowiem jak to się rozwiązuje, bo nie tylko Lancer ma te problemy :D
jaca71 - 05-08-2010, 12:43

Woda w Civicu
Ten problem jest specyficzny dla Civica 5dr VI generacji. Wystarczy zagiąć blachę i woda nie kapie do wentylacji a gdy jest jej więcej do kabiny.

origin - 05-08-2010, 17:41

Ja w mojej Mazdzie 323f mam masakre jeśli chodzi o parowanie szyb podczas deszczu/zimy. Zreszta to był jeden z głównych powodów dla których kupiłem nowe auto (czyt. lancera).
Narazie misiek jest wolny od tej wady dopóki pracuje klima/nawiew.

animal86 - 08-08-2010, 16:38

Ja mam swojego miśka już prawie dwa lata i zwróciłem uwagę na parowanie szyb podczas deszczu dlatego, że nie przypominam sobie żeby to się działo wcześniej ( wydaje mi się że ten problem pojawił się jakoś wiosną tego roku ). Myślę, że gdyby było to skutkiem dostawania się wilgoci do nawiewu powietrza ( jak to jest w civicu ) to powinno to się pojawiać od samego początku.
Jak dla mnie ciągłe korzystanie z klimy podczas deszczu, jest żadnym rozwiązaniem jak to niektórzy radzą i wg mnie klima nie powinna byc jedynym rozwiązaniem tego problemu.
Ja się zastanawiałem czy może nie jest popsuty przełącznik od obiegu zewnętrzny/wewnętrzny.
Myślałem też czy czasem osłona silnika by nie pomogła ( woda by nie dostawała się prosto na silnik, mniejsze parowanie)
Nieszczelności w sumie odrzucam bo nie chce mi się wierzyć żeby takowe występowały w dwuletnim aucie.
Zauważyłem jeszcze jeden objaw, strasznie duszno się robi w samochodzie podczas deszczu, kiedy szyby są pozamykane, a nawiew nie jest ustawiony na dużą prędkość, co oznacza że wymiana powietrza w tym samochodzie jest rzeczywiście słaba.

jaca71 - 09-08-2010, 09:43

animal86, Jeszcze jedno pytanie. Czy nie robiłeś jakiś przeróbek, poprawek, napraw samochodu? Szczególnie tylnej części czyli bagażnika lub okolic tylnego zderzaka? Tam gdzieś znajdują się otwory, którymi wydostaje się powietrze z samochodu. Może go przytkałeś zastawiłeś?
Anonymous - 10-08-2010, 09:13

W moim przypadku auto posiada osłonę pod silnikiem, jest 100% oryginalne -nic nie przerabiane.
Po raz kolejny wspomnę, że parowanie nasila się gdy samochód wolno jedzie lub zatrzyma się (np. na światłach). Trzeba albo włączać klimę, albo ustawiać wiatrak na prędkości nieakceptowalne dla uszu :cry:

bastek - 10-08-2010, 13:52

u mnie lekkie grzanie sporo daje (tak na 23 stopnie, wiatrak na 1/2 - dzis tak miałem.)

szyby mi bardziej parowały niż jesienią - ale, 1,5 roku bez czyszczenia klimy -może tu feler?

Trik - 10-08-2010, 14:45

A ja zapytam, ilu z was myje/czyści szyby systematycznie od wewnątrz? :twisted:
Ja robięto co 2-3 m-ce, zwłaszcza w tedy gdy parowanie szyb zaczyna mnie wnerwiać i jeszcze bardziej zwłaszcza gdy w słoneczny dzień jadąc pod słońce mam wrażenie że patrzę przez dym. A to też ma ogromny wpływ na prędkość odparowywania lub jak kto woli zaparowywania szyb w dni wilgotne/deszczowe. Sprawdziłem to na samochodzie wktórym notorycznie jarałem i wiadomo jak jest. Podkreślam też że w tym autku nie jaram, poza autem i owszem. :mrgreen:

maleo_m - 10-08-2010, 21:57

A mnie zaparowały dziś obie szyby, w przednich drzwiach, w rogach przy bocznych lusterkach. Ale co ciekawe - zaparowały od zewnątrz. Może ktoś jest mi to w stanie wytłumaczyć?

ps. i zaznaczam, że pod żadnym wpływem nie byłem.

Trik - 10-08-2010, 22:10

maleo_m, Najszybciej doszło do wykroplenia pary na zenątrz od ziombu z klimy, znaczy wyjąłeś butelkę piwa z lodówki :P . Ja tak miałem na przedniej, pod wycieraczkami, jakieś 2 lata temu. :mrgreen:
Tak na marginesie wspomnę że szybciej mi wychładza klima wnętrze przy 32-34 na zewn. i nastawie 21-23 wewn, niż przy nastawie 17.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group