saphire - 14-08-2008, 07:56 1. Nigdy nie gol się pod włos - zawsze z włosem a jak nie możesz dogolić na gładko to co najwyżej w poprzek - bo podrażnienie powodują ostro ścięte końcówki szczeciny która rosnąc i zakręcając się w kierunku skóry wbija się w nią tymi ostrymi końcami wywołując podrażnienia i mikro zakażenia 2. Kup najzwyklejsze szare nie barwione i bezzapachowe mydło i tym zwyczajnym mydłem się gol 3. Po goleniu żadne tam specyfiki z alkoholem tylko wyłącznie balsam z aloesem który naturalnie ma działanie antyseptyczne, bakteriobójcze, łagodzące - najlepiej jak byś gdzieś kupił żywy rosnący aloes i co kilka dni po goleniu z kawałka jego liścia zdzierał naskórek i takim rozwarstwionym liściem nacierał twarz - a będziesz miał cerę jak pupa niemowlaka 
Student - 14-08-2008, 07:57 Na podrażnienie polecam krem stosowany u dzieci SUDOCREM, goi szybko i może złagodzi działanie maszynki ale trzeba go mało nakłądać bo będziesz biały. Zrasztą powiem wam że większość kremów dziecięcych najlepiej się sprawdza na wszelkie dolegliwości skóry. Nawiasem mówiąc moja Żona używa tylko kremu BAMBINO i jak w reklamie "SKÓRA JAK U NIEMOWLAKA" krzychu - 14-08-2008, 08:57 rafq - a próbowałeś pożądnie nawilżyć skórę twarzy przed goleniem (np. podczas prysznica sie dobrze nawilża dodatkowo można sobie na chwile pryskac wodą prosto w twarz aby jeszcze "nasiaknela") jak dla mnie roznica miedzy goleniem rano a po prysznicu jest jak porownac polsiwera do gileta conture plus  No a jak sie nie golisz co dziennie nie bedze za dozej roznicy miedzy rano a wieczorem.
A druga sprawa ponoc sa jakies kremy na noc aby bylo latwiej sie ogolic rano chodz nie probowalem. No i pytanie ile razy sie chcesz golic jedna maszynka, bo tepa maszynka szczegolnie przy twardym zaroscie to tragedia jest. Krzychu Krzyzak - 14-08-2008, 12:18 ja sie gole w 2 etapach: 1. z wlosem (z gory na dol) 2. pod wlos (z dolu do gory) po goleniu obowiazkowo cos antybakteryjnego np. Clerasil na kilka minut potem zmycie i kojacy krem antybakteryjny Jonso&Jonson Clean&Clear a do spokojnego golenia ŻEL!!! Gillette do skory wrazliwej gulgulq - 29-08-2008, 07:31 wiec , koledzy  .. maszynka idzie do szuflady
bedzie do przycinania wasow jak sie zestarzeje
Hiszpan - 29-08-2008, 09:57 Hehe Nie powiem "a niemówiłem"
rafq - 16-09-2008, 13:17
Tylko że u mnie na twarzy co centymetr to włosy rosną w innym kierunku  No może nie aż tak, ale na szyi będzie trochę ciężko ogolić się w poprzekm jednakże spróbuję rezerwując sobie pół godziny na taki zabieg
Specyfiki z alkoholem odpadają z wiadomych względów.
Sprawdzone jakiś czas temu, ciut lepiej jest
Chciałbym, ale wtedy miałbym twarz jak Joker z nowego batmana  Jeśli chodzi o ostrza maszynki to staram się wymieniać na czas, aby były zawsze ostre. Być może czas zmienić, bo 5 sztuk to za dużo. Ale najpierw kupię wibrującą rączkę do Fusiona, zobaczymy
+ Zestaw polecany przez Krzyżaka obiecuję wypróbować, dzięki chłopaki ! 
sieegurd - 02-03-2015, 13:06 Odgrzewam kotleta
Chciałem w "obecnych" czasach się poradzić Chciałem przejść ze zwykłej na elektryczną maszynkę. Mam do dyspozycji 400-500 stów, ale nie wiem jaką maszynkę wybrać. Fajnie byłoby się golić i na mokro i na sucho jak rano czasu braknie. Skórę mam raczej wrażliwą, ale może obcnie technika poszła do przodu i uda się jakoś to ominąć 
Jaką golarkę polecacie i ewentualnie jaki kosmetyk po goleniu (balsam, krem)??? RalfPi - 03-03-2015, 11:25 Hej - ja mam zwykłego Philipsa akumulatorowego - golę się nim od jakiś 4-5 lat (teraz co prawda już trochę tnie skórę na szyji, ale jak się człowiek goli codzinnie czy co drugi dzień, to problemu nie ma ).
Coś takiego: http://www.euro.com.pl/go...hq6927-16.bhtml Ostrzy nie wymieniałem (choć ilość zarostu mam na.. 6/10). sieegurd - 03-03-2015, 19:36 Ralf myślałem o takiej: http://www.euro.com.pl/go...-at890-16.bhtml RalfPi - 04-03-2015, 02:54
To już górna półka - teraz... to bym i tak brał tą tańszą , choć ona idzie tylko na sucho (no chyba, że masz duży zarost - to wtedy może lepsza ta droższa, bo zbierze na mokro). I jeszcze jedno - jak jest możliwość wziąć 2 czy nawet 3 komplety ostrzy od razu (czyli 1-2 zapasy), to to jest obowiązek - po tych 4-5 latach użytkowania, to moje ostrza są już zajechane i przydałoby się wymienić.. Ale zbierają, więc jak pojadę na dwa razy, to nie ma problemu, tylko, że "haratają" już szyję. ... Widzę, że ostrza (czyli 3 głowice?) są za 100zł - trochę drogo 
Ale może warto wziąć trochę tańszą golarkę + komplet ostrzy? sieegurd - 04-03-2015, 10:26
Powiedzmy, że cena tera nie gra roli (na taką maszynkę i ostrza mogę sobie pozwolić), ponieważ za dobre ostrza do Mach'a3 też muszę sporo płacić, a jedno starcza na miesiąc. Zarost mam średni, tylko skórę wrażliwą i po każdym goleniu mnie naparza, a na drugi dzień swędzi. Stosuję żel lub piankę do golenia, a po mam kremy. Zadawalające rezultaty osiągam jak golę się raz w tygodniu. Skóra się zrgeneruje, ale zarost na "całej" powierzchni mi nie odpowiada (żonie też ). Przy goleniu co 2 dni skórę mam cały czas podrażnioną. Więc pomyślałem, że może jak się przerzucę na elektryczną i będę się golił raz na mokro, raz na sucho, to uzyskam zadawalający efekt.
RalfPi - 04-03-2015, 11:03
Hmm - ja mam skórę podrażnioną tylko na szyji - przez pierwsze 3-4 golenia możesz mieć trochę skórę podrażnioną, ale potem się przyzwyczai. Jak golę się co drugi dzień, to trwa to na sucho może 40s.. a efekt jest bardzo dobry - może nie to co maszynka, ale Żona nie narzeka
gulgulq - 04-03-2015, 11:47 To lepiej kup sobie tę tańszą - przynajmniej mniej stracisz .
Przeszedłem tę samą ścieżkę i wróciłem do zwykłych maszynek  jednorazowych .
RalfPi - 04-03-2015, 12:00
A ja nie wrócę prędko do jednorazówek - wydatek 200zł/5lat + troszkę prądu. Dla jednorazówek - albo do sklepu co 2 miesiące, albo spore miejsce w szufladce na maszynki i inne akcesoria + wydatek rzędu 10zł/miesiąc. |
||||||||||||||||||||||||||
